Strony

wtorek, 11 lutego 2020

WIELKIE WŁOSKIE WAKACJE


                                                 
                                                    **PRZEDPREMIEROWO**


    Autor: Jolanta Kosowska

    Wydawnictwo: NOVAE RES

    Liczba stron: 294

    Data premiery: 12. 02. 2020


                                 Okładka książki Wielkie włoskie wakacje * Google

    Witam Was serdecznie. Dziś chciałabym pokazać Wam piękne Włochy, widziane oczami Pani Jolanty Kosowskiej i jej bohaterów.
Serdecznie Zapraszam w magiczną podróż...

    Jolanta Kosowska- Urodzona na Opolszczyźnie, całe życie związana z Wrocławiem, Opolem i Sobótką, absolwentka wrocławskiej Akademii Medycznej i studiów podyplomowych na Akademii Wychowania Fizycznego. Z zawodu lekarka, specjalistka w trzech dziedzinach medycyny. Nieustannie szuka nowych wyzwań i swojego miejsca na ziemi. Od paru lat mieszka i pracuje w Dreźnie. Jest związana z drezdeńską Polonią. Na co dzień przyjmuje pacjentów w poradni przyjaznej cudzoziemcom. Dzieli swój czas pomiędzy pracę zawodową, podróże i pisanie powieści. Debiutowała powieścią obyczajową "Niepamięć" (2012, Wydawnictwo Bukowy Las). Nakładem Wydawnictwa Novae Res ukazały się jej powieści "Deja vu", "Niemoralna gra", "Nie ma nieba", "W labiryncie obłędu", "Drugie dno", "Niepamięć", "Wróć do Triory" oraz "Trzy razy miłość".

    Klaudia i Karolina spędzają lato, podróżując po Włoszech. Pewnego dnia uwagę Klaudii, studentki historii sztuki, przyciąga piękna kołatka na bramie jednego z domów w Asyżu. Nieznana siła popycha ją w głąb podwórza i do wnętrza domu, gdzie jej oczom ukazuje się obraz z dymiącym Wezuwiuszem.
Klaudia, choć nigdy nie była w Asyżu, jest pewna, że już kiedyś widziała ten obraz, podobnie jak cały dom i podwórze. Postanowiła iść za głosem serca i odwiedzić Pompeje. Wkrótce okaże się, że w tę samą stronę podąża ktoś jeszcze, a dziewczyna słyszy jego kroki...
Kacper, były policjant, po powrocie z urlopu dostaje od swojego brata, pewien zeszyt. Okazuje się, że to pamiętnik z zapiskami z podróży po Włoszech. Z jego zawartości wynika, że jego właścicielka może mieć spore problemy, i grozi jej prawdopodobnie niebezpieczeństwo.
Postanawia odnaleźć dziewczynę...

    Jolanta Kosowska po raz kolejny udowodniła, że po przeczytaniu jej nowej powieści będzie się chciało zabrać plecak i wyruszyć w podróż szlakami opisanymi w książce.
Dokładne i barwne opisy krajobrazu, architektury, smaku itd. sprawiają, że przymykając oczy, łatwo możemy sobie wyobrazić słoneczne promienie na skórze, i włoską małą kawiarenkę, w której możemy delektować się  przepyszną kawą.
"Wielkie włoskie wakacje" porywają czytelnika od pierwszych stron.
Fabuła, która od początku gna niczym rozpędzony pociąg, tajemnica goniąca tajemnicę, legendy i podania, które towarzyszą odwiedzanym miejscom, nutka magii i wydarzenia, których ludzie byli świadkami w przeszłości- to wszystko sprawia, że niezwykle trudno jest odłożyć książkę choćby na moment. Po jej skończeniu zostaje w człowieku pustka i dziwna tęsknota za miejscami opisanymi w powieści.

    Czy polecam?
Polecam z całego serca... Pani Jolanta w każdej ze swych powieści, daje człowiekowi nadzieję, że nie wszystko jest tak złe, jak nam się na początku wydaje, a każdy problem znajdzie swoje rozwiązanie. Powieść idealna dla każdego, dla tych którzy kochają podróżować i odkrywać nowe mało znane miejsca, dla tych którzy w książkach szukają ukojenia i chwili odpoczynku, i również dla tych- którzy poszukują swojej drogi w życiu...

POLECAM...


"Należę do ludzi, którzy mocno stąpają po ziemi. Traktuję życie na serio. Dla mnie liczą się fakty i wyciągane z nich wnioski. Życie jest przyczynowo- skutkowym ciągiem zdarzeń, nic nie dzieje się bez powodu. Coś się dzieje, bo coś wydarzyło się wcześniej. Jedno wynika z drugiego. Jedno pociąga za sobą drugie. Jakieś wydarzenie jest konsekwencją wcześniejszego. Życie to ciąg wydarzeń, które następują po sobie i są mniej lub bardziej do przewidzenia."
                         - Jolanta Kosowska "Wielkie włoskie wakacje"


Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Pani Jolancie Kosowskiej oraz Wydawnictwu NOVAE RES.









2 komentarze: