Strony

poniedziałek, 26 października 2020

(101/20). SCHIZA. ŻYCIE ZE SCHIZOFRENIĄ


    Autor: Walenty Biały

    Wydawnictwo: NOVAE RES

    Gatunek: Obyczajowa, Wspomnienie

    Liczba stron: 204

    Data premiery: 21. 09. 2020

    
 *Google

    Walenty Biały- brak danych**

    Życie dwudziestoletniego Filipa upływa bez większych zmartwień i problemów. Wprawdzie niedawno stracił miejsce na uczelni, jednak zamierza ponownie dostać się na studia. Nie musi też przejmować się finansami – jako współwłaściciel firmy prowadzonej przez jego matkę, może pozwolić sobie na samodzielne mieszkanie i wiele drobnych przyjemności. Nic nie wskazuje na to, że już wkrótce codzienność, jaką znał, przestanie istnieć… Podstępna choroba, która wydawała mu się czymś odległym i nierealnym, zdezorganizuje całe jego życie, które od tej pory stanie się nieustanną walką o siebie.
"Schiza" to poruszający zapis autentycznych przeżyć człowieka dotkniętego chorobą psychiczną, a zarazem ważny głos apelujący o tolerancję i pomoc dla tych, którzy każdego dnia zmagają się ze swoimi niewidzialnymi demonami.
(Opis wydawcy).

    "Schiza" to bardzo osobisty i niezwykle poruszający zapis walki ze schizofrenią***, która podstępem niszczy ludzki umysł. 
Autor pokazuje jak duży kłopot jest ze znalezieniem naprawdę dobrego psychiatry, i jak wiele krzywdy może wyrządzić ktoś, kto nie jest odpowiednio przygotowany do leczenia osób z tym schorzeniem.
Książka zawiera w sobie zapis dwudziestu lat walki z chorobą. Autor wspomina zarówno dobre czasy gdy choroba była w odwrocie jak i te trudne- gdzie zamknięcie się w szpitalu było jedynym ratunkiem przed samoistną destrukcją. Obserwujemy wpływ schizofrenii na życie osobiste, rozpad małżeństwa, relacje rodzinne i zawodowe. Staczanie się na przysłowiowe dno.
Biorąc do ręki "Schizę" nie przypuszczałam jaka emocjonalna bomba na mnie spadnie- jest to jedna z tych książek, która wycisnęła ze nie wszystkie emocje i jestem pewna, że zostanie mi w pamięci na długi czas. Nawet nie chcę rozmyślać, jak wiele łez wylałam przy tej lekturze. 
Pierwszoosobowa narracja pozwala zrozumieć, co dzieje się w głowie chorej osoby, poczuć ten nieustanny strach towarzyszący człowiekowi każdego dnia.  Przekonanie- Jak bardzo jest się samotnym w tłumie. Niestety chory nie zawsze ma lub nie zauważa chęci i pomocy najbliższych.

Przedstawiona historia zmusza do refleksji, ale daje też nadzieję, że przy wsparciu bliskich można pokonać tę chorobę, jednak trzeba mieć świadomość, że zostanie ona już na zawsze z nami.
Opowieść wciąga, czyta się ją szybko. Nie będę tym razem pisać o postaciach czy stylu literackim- choć nie mam co do tego żadnych zastrzeżeń.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To bardzo ważny głos w dzisiejszych niezwykle trudnych czasach, gdzie każdy z nas jest narażony na zachorowanie.

POLECAM...

"Poczułem, jak wzbiera we mnie energia, która po chwili już mnie rozsadzała. Nie miałem pojęcia, jak ją rozładować, więc poszedłem po browary i się ubzdryngoliłem. Lęki nie minęły, ale po alkoholu znikały. Znalazłem więc dobry, według mego mniemania, sposób, aby sobie z nimi radzić bez leków. Czułem się jak młody bóg. Doszedłem do wniosku, że skoro udało mi się pozbyć lekarstw z dnia na dzień i przeżyć, a w konsekwencji wyszedłem z choroby, to nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych."
                                 - Walenty Biały "Schiza. Życie ze schizofrenią"


***Schizofrenia- pochodzi od greckich słów schizein, - rozszczepić i phren – umysł. Mimo iż niewiele osób zna greckie korzenie tego słowa, wszyscy na słowo „schizofrenia” reagują jednym skojarzeniem – „wariat”. Wbrew temu powszechnemu przekonaniu, schizofrenia nie oznacza posiadania więcej niż jednej osobowości (tzw. rozdwojenia jaźni). Chodzi tu bardziej o rozszczepienie pomiędzy tym, co chora osoba myśli, robi i czuje. Najczęściej schizofrenia przejawia się niedostosowaniem do sytuacji uczuć oraz zachowania. W konsekwencji dochodzi do zaburzenia funkcjonowania i rozpadu osobowości człowieka. Schizofrenik nie potrafi krytycznie i realistycznie ocenić własnej osoby, otoczenia oraz kontaktów z innymi ludźmi. Chora osoba nieświadomie ucieka od świata zewnętrznego, odsuwa się od bliskich dotąd ludzi. Jedno jest pewne - schizofrenia to przewlekła choroba, którą trzeba leczyć. Schizofrenia ma wiele rodzajów (np. katatoniczna, hebefreniczna, niezróżnicowana), chociaż w Polsce spotykamy się najczęściej ze schizofrenią paranoidalną. Dowiedziono, że u schizofreników w jednej części mózgu wydzielana jest w nadmiarze dopamina, natomiast w innych okolicach mózgu brakuje tego neuroprzekaźnika. Nadmierne produkowanie dopaminy w znacznym stopniu zakłóca odczuwanie bodźców ze świata zewnętrznego.
(Źródło: Internet)

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu NOVAE RES.


3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy temat. Z chęcią przeczytam :)

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako psycholog, chętnie zapoznam się z tą książką. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Intrygująca książka. Czy autor jest chory na schizofrenię?

    OdpowiedzUsuń