Strony

niedziela, 31 grudnia 2023

PODSUMOWANIE ROKU 2023

 



    Kochani rok 2023 dobiegł końca, dlatego chciałabym podziękować Wam za to, że chcieliście spędzić go wspólnie ze mną. Dziękuję za wszystkie komentarze, reakcje, wsparcie i to, że po prostu jesteście. Dziękuję autorom i wydawnictwom za zaufanie i oddanie mi pod patronackie skrzydła wiele wyjątkowych książek. To dla mnie wyróżnienie i olbrzymi powód do dumy. 
W tym miejscu chciałabym życzyć Wam, aby ten nadchodzący rok mimo wszystko był jeszcze lepszy, byście byli zdrowi, a w waszych sercach gościła radość i spokój. Byście byli szczęśliwi i bezpieczni, by spełniły się wasze najskrytsze marzenia i wszystkie założenia ❤️

W 2023 roku patronatem medialnym objęłam 41 książek (sześć z nich czeka jeszcze na swoją kolej). Niestety, jedna książka dla dzieci, która miała swą premierę w marcu, nadal do mnie nie przyszła. Jest mi niezwykle przykro, bo do tej pory współpraca z tym wydawnictwem układała się niemal idealnie. 
W tym miejscu jeszcze raz wszystkim autorom i wydawcom serdecznie dziękuję za zaufanie, szczerze wierzę, że każdy był zadowolony ze współpracy ze mną ❤️
Współpracę patronacką podjęłam z (kolejność zupełnie przypadkowa): 
*Million Studio Wydawnicze i autorzy
*Warszawska Firma Wydawnicza i autorzy
*Wydawnictwo Literackie Białe Pióro i autorzy
*Wydawnictwo WasPos i autorzy
*Wydawnictwo Lucky i autorzy
*Wydawca Arkadiusz Siejda i autorzy

oraz z osobami wydającymi samodzielnie (kolejność zupełnie przypadkowa)

*Gabriela Kotas
*Aga Pleskacewicz
*Karolina Kasprzak Dietrich
*Ewa Anna Sosnowska 
*Izabella Agaczewska
*Wanda Siubela

2023 to rok, w którym przeczytałam naprawdę wiele bardzo dobrych książek. Takich, które mnie niezwykle poruszyły, zmusiły do refleksji, zmienienia kierunku myślenia, pojawiły się również takie, przy których płakałam ze śmiechu. 
Czy trafiły mi się złe książki? Nie wiem, raczej nie, a jeśli tak, to już nie pamiętam ;)
Napisałam dla Was 149 recenzji, choć książek przeczytałam o 20 więcej (recenzje pojawią się z początkiem nowego roku).

Jednym z najważniejszych wydarzeń tego roku na pewno była dla mnie premiera książki autorstwa Izabelli Agaczewskiej "Latawiec. Opowieść o prawdziwej przyjaźni" gdzie jeden z bohaterów został zainspirowany osobą mojego syna. W tej książce znajdziecie również kilka słów ode mnie.
Drugim wydarzeniem, które sprawiło, że uwierzyłam w to, że mogę wszystko ;) to pierwszy Festiwal Książki w Miechowie- organizatorom jestem niezwykle wdzięczna za zaufanie i powierzenie mi tego wydarzenia pod patronat medialny. To było fantastyczne doświadczenie, a wrażenia po nim nadal ogrzewają serce. 
A trzecim dużym wydarzeniem były Katowickie Targi Książki- mnóstwo spotkań, wspaniała atmosfera, niezwykła frekwencja, mnóstwo ciepła, radości i uśmiechu.

Chciałabym, by ten nowy nadchodzący rok również obfitowała w tak piękne wydarzenia, byśmy byli zdrowi, byśmy znów mogli się spotkać, nie tylko wirtualnie, ale i w realnym świecie. Życzę tego sobie, ale i Wam, nieustannie przy tym dziękując, że jesteście ze mną i tworzycie to miejsce.

Trzymajcie się w zdrowiu 
Ewelina :)

piątek, 15 grudnia 2023

(149/23). RAK. PSY SZCZEKAJĄ, KARAWANA JEDZIE DALEJ (TOM I)

 
    Autor: Nadia Szagdaj, Grzegorz Filarowski

    Wydawnictwo: Lingua Mortis

    Gatunek: Kryminał

    Liczba stron: 480

    Data premiery: 26. 10. 2023


 *Google

    Nadia Szagdaj Urodzona w 1984 roku we Wrocławiu, z wykształcenia wiolonczelistka i śpiewaczka operowa, rozpoczęła karierę pisarską w 2009 roku powieścią "Przepowiednia". Najbardziej znana jest z kryminałów i thrillerów, w tym serii "Kroniki Klary Schulz".
Oprócz pisania książek Szagdaj związana jest z Gazetą Wrocławską. Jest także producentką filmów dokumentalnych. Mieszka prywatnie z rodziną poza Wrocławiem.

    Grzegorz Filarowski Znany również jako entuzjastyczny fan Batmana, jest przedsiębiorcą i prowadzi spółkę technologiczną (logplus.io).
Pomimo intensywnego zaangażowania w świat biznesu i pasję związaną z filmem, to także oddany ojciec dwóch wspaniałych córek. Nagły zakręt życiowy stał się motorem napędowym, dla dociekania sprawiedliwości, a w konsekwencji spowodował, że Grzegorz podjął się projektu napisania pierwszej w życiu książki pt. "RAK".
(Źródło: Okładka książki)

    "Każdy oddech, który weźmiesz i każdy twój ruch, każdy krok, który przejdziesz, każdy związek, który zerwiesz, będę obserwować…" - Sting.
Już tej jesieni poznacie prawdziwą historię człowieka, który niczym nowotwór zniszczył życie wielu ludziom!
Wkrótce premiera niesamowitej książki "RAK". Historii, która wywróci ten kraj. Będzie to ciemna i poruszająca opowieść, oparta na prawdziwych wydarzeniach, która odsłoni brutalne konsekwencje stalkera z Tindera. Ta historia ma więcej niż jeden wymiar…
(Źródło opisu: Lubimy czytać)

    Końcówka roku obfituje w naprawdę dobre lektury, ale "Rak" i to, co ze mną zrobiła lektura tej książki, to po prostu mistrzostwo świata. 
Ta książka jest genialna, niezwykle przenikliwa, pokazująca jak łatwo jest zmanipulować drugiego człowieka, by za chwilę zniszczyć go dosłownie w sekundę. Oparta na autentycznych wydarzeniach, wstrząsająca każdą komórką ciała, niewyobrażalnie mocna, przepełniona złem i mrokiem, wyciąga swe macki po czytelnika i wciąga go w brutalny świat gdzie przemoc zarówno psychiczna jak i fizyczna gra pierwsze skrzypce, a otulona jest złudną nadzieją na szczęście u boku tego jedynego, tego wyjątkowego... potwora w ludzkiej skórze.
Dawno nie czytałam tak mrocznej historii, (a ci, którzy tu do mnie zaglądają, wiedzą, że lubię takie mocne książki i naprawdę dużo ich czytam), w której intryga upleciona jest na najwyższym poziomie. Jestem pod olbrzymim wrażeniem tej historii.

Akcja nie goni może na złamanie karku, ale gwarantuje emocjonalny rollercoaster, potrafi zaskoczyć i zmienić nagle swój bieg w najmniej oczekiwanym momencie. Zakończenie totalnie zaskakuje i naprawdę czekam z wielką niecierpliwością na kontynuację.
Autorzy zmuszają czytelnika do przebrnięcia przez wszystkie możliwe stany- od obrzydzenia po totalne zszokowanie, współczucie i wzruszenie.
Postaci w tej historii jest sporo, ale każda z nich ma swoją rolę do odegrania i wiele do fabuły wnosi. Dzięki temu możemy zrozumieć i "poczuć" to, co czują ofiary przemocy, manipulacji, długotrwałego wmawiania, że jest się nikim.
Fabuła zaskoczyła mnie wiele razy, autorzy genialnie mieszają wątki, urywają snutą historię w najmniej spodziewanym momencie, by jej zakończenie wypłynęło ponownie kilka stron później, i znów porządnie wszystko wymieszała. Budują napięcie z każda przewracaną stroną, by na sam koniec doprowadzić do prawdziwego wybuchu szoku i niedowierzania.

Książkę czyta się doskonale. Mrok i brutalność wyziera z każdej strony, otacza czytelnika strachem i niepokojem. Duszna atmosfera stworzona przez pisarzy nie pozwala na zaczerpnięcie oddechu- wciąga, przeraża, a zarazem (głupio to napisać) fascynuje. Zapewnia sporo wrażeń.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak, ale muszę zaznaczyć, że ilość zła, która płynie z tej książki nie do każdego trafi. Jest to zdecydowanie historia dla czytelnika 18 + dojrzałego emocjonalnie.

POLECAM...

Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję wydawnictwu Lingua Mortis.

poniedziałek, 11 grudnia 2023

(148/23). IDEALNY PAN W. (Tom I)

 
                             **PATRONAT MEDIALNY/ RECENZJA PATRONACKA**

    Autor: Aga Pleskacewicz

    Wydawnictwo: Selfublisher

    Gatunek: Obyczajowa, Romans

    Liczba stron: 252

    Data premiery: 20. 11. 2023

 *Google

    Aga Pleskacewicz [...] "Idealny pan W" jest moim debiutem literackim. Liczę, że czytani tej książki sprawiło Wam radość i pozwoliło, choć na chwilę oderwać się od codziennych spraw. [...]
(Cytat z książki)

    Ada Dziurska wraca do kraju z wieloletniej emigracji. Czternaście lat to jednak za mało, żeby odciąć się od przeszłości. Wspomnienia powracają ze zdwojoną siłą, wprowadzając chaos w głowie i w sercu. Nadchodzi czas, kiedy trzeba ponieść koszty nierozważnych decyzji z młodości. Tylko że to wcale nie Ada zapłaci najwyższą cenę.
Ta książka jest o miłości. Tej pierwszej, przez którą płacze się w poduszkę. Tej dojrzałej, która więdnie, gdy się jej nie podlewa. I tej nowej, prowadzącej do utraty tchu… i zdrowego rozsądku. O miłości, dla której warto się poświęcić i o miłości, z której trzeba zrezygnować.
Zaintrygowani?
Spróbujcie rozszyfrować układankę składającą się z niechcianych wspomnień, dziwnych zbiegów okoliczności i nieprzewidzianych zwrotów akcji. Okaże się, że nic w życiu nie jest oczywiste. I nawet jeżeli z początku mamy ochotę zanegować czasami wręcz niemoralne działania głównych bohaterów, to – biorąc pod uwagę okoliczności – po prostu nie możemy.
(Opis Autorki)

    Dziś przyszła pora na debiut, który mam zaszczyt objąć swoim patronatem medialnym. 
 Jak wiecie, uwielbiam debiuty, a jeśli jest to debiut, który porywa mnie od pierwszych stron i nie pozwala adrenalinie opaść nawet na moment, wtedy jest jeszcze lepiej. 
Tak właśnie zadziało się z debiutancką powieścią Agi Pleskacewicz- na prośbę autorki zaczęłam ją czytać na długo przed premierą i przepadłam od samego początku- serio nie mogłam się doczekać tej premiery. 
"Zakochałam" się chyba we wszystkich bohaterach i już z wielką niecierpliwością czekam na kontynuację, bo moja ciekawość po prostu płonie- chyba udało ułożyć układankę i domyślam się, kto jest tym panem idealnym, ale potrzebuję potwierdzenia :) więc mam nadzieję, że premiera drugiego tomu jest już zaplanowana.
"Idealny pan W." to historia, którą dla każdego z nas może napisać życie. Jest to opowieść, w której towarzyszymy bohaterom w ich codziennym życiu, razem z nimi przezywamy wzloty i upadki, cieszymy się i płaczemy. Traktujemy ich jak kogoś bliskiego, a każde kolejne wydarzenie przeżywamy niczym własne.
Nie będę opisywać całej fabuły, bo w tym przypadku tyle się dzieje, że nie chciałabym przez przypadek zdradzić jakiegoś ważnego szczegółu i odebrać Wam tym samym przyjemność z odkrywania tej historii, zaznaczę tylko, że książka niesamowicie wciąga i pomysł na nią jest prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Autorka idealnie utkała fabułę, mieszając przeszłość z teraźniejszością, w której nic nie jest tak oczywiste, jakby się wydawało. Z każdą kolejną stroną wychodzi na jaw coraz więcej tajemnic, komplikując życie wielu osób, a jestem przekonana, że nie wszystkie z nich powinny ujrzeć światło dzienne... 
Dla mnie jest to jeden z lepszych debiutów, jaki poznałam w tym roku.

Autorka buduje napięcie po mistrzowsku. Powoli zdradzając skrywane tajemnice, odkrywając cele i motywy, które kierują bohaterami, pokazując ich życie, które ociera się o niezwykle płynne granice- zapewnia czytelnikowi przysłowiową jazdę bez trzymanki. Emocje buzują od początku do końca i znajdziecie tu wszystko... od miłości i pożądania po szczerą nienawiść. Ale żeby nie było, nie jest to absolutnie żaden zarzut! Szczegółowe opisy pobudzają wyobraźnię, sprawiają, że chce się poznać opisywane miejsca, poczuć rozgrzane powietrze na własnej skórze, poczuć zapach żniw i klimat niewielkich miejscowości, gdzie każdy każdego zna i może na niego liczyć.
Bohaterowie są dopracowani w najdrobniejszym szczególe, wnoszą mnóstwo emocji, nie ma tu nikogo zbędnego, każdy jest ważny, a przy okazji tworzą barwne i niebanalne tło dla całej fabuły.
Jedyne co mi przeszkadzało w całości to używania równocześnie imienia i nazwiska równocześnie, ale to tylko mój wymysł, więc nie bierzcie tego na poważnie, bo to nie jest absolutnie żaden zarzut.
Bardzo się cieszę, że ta książka trafiła w moje ręce, dzięki czemu mogłam poznać kolejną autorkę, po której książki będę sięgać bez oporów. Napisana ładnym, przyjemnym językiem, pomimo szybkiej akcji pozwala przy sobie odpocząć, a to w dzisiejszych zabieganych czasach jest absolutną wartością. Mam nadzieję, że na drugi tom nie będziemy zmuszeni długo czekać, a o "Idealnym panu W." będzie jeszcze głośno.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Jest to opowieść wielowątkowa, zaskakująca i mocno nieprzewidywalna, barwnie napisana i jestem przekonana, że nie tylko fani tego rodzaju literatury się w niej odnajdą.

POLECAM...

"Przyjeżdżając do Starogardu, wiedziała, że prędzej czy później go spotka. Ale w życiu by nie pomyślała, że nastąpi to tak szybko. Tak samo, jak do głowy by jej nie przyszło, że on tak po prostu któregoś dnia wpadnie do jej wujka. Przecież wszyscy, którzy byli zamieszani w sprawę sprzed czternastu lat, dawno zniknęli i ułożyli sobie życie gdzie indziej. [...] Cyba jednak nie."
                                           -  Aga Pleskacewicz "Idealny Pan W."

Za egzemplarz recenzyjny oraz możliwość zostania patronem medialnym serdecznie dziękuję Autorce.

środa, 6 grudnia 2023

(147/23). PSYCHOZA (Tom III cyklu Truciciel)

                              **PATRONAT MEDIALNY/RECENZJA PATRONACKA**

    Autor: Karolina Kasprzak Dietrich

    Wydawnictwo: Karolina Kasprzak Dietrich

    Gatunek: Romans

   Liczba stron: 214 (e-book, MOBI)

    Data premiery: 15. 12. 2023

 *Google

    Karolina Kasprzak Dietrich Przyszła na świat w 1980 roku w Gnieźnie. Mieszka we wsi Kalina położonej w pobliżu pierwszej historycznej stolicy Polski. Jest absolwentką studium kosmetycznego Anieli Goc w Poznaniu, posiada uprawnienia pilota wycieczek i tytuł technika masażu. Matka, żona. W wolnym czasie czyta i pisze. W jej dorobku znajduje się kilka tomików poezji, bajki- które wydała własnym sumptem dla swoich dzieci, kryminały "Grabarz" oraz "Moje córki", a także powieść obyczajową "Listy, dzienniki i pamiętniki".
(Źródło: Okładka książki "Velveteen youth")

W trzeciej, ostatniej części serii Truciciel nadal śledzimy losy Kasandry i Wojciecha, którzy nie są już razem.
Są historie, które po przeczytaniu stają się nam tak bliskie, że nie potrafimy o nich zapomnieć, nawiedzają nas nawet nocą. Nieprzerobione traumy z dzieciństwa mogą znienacka obudzić w nas demony i wtedy sen staje się realnym koszmarem. Potem już tylko pragniemy śmierci.
Czy dwoje kochających się ludzi może jednocześnie czuć wielką miłość i lęk przed odrzuceniem?
Czy braki z czasów dzieciństwa ujawniają się najczęściej w momencie, kiedy sami zostajemy rodzicami?
Jak bardzo beztroskie życie może zakryć rany?
I czy rany skutkują parciem na beztroskie życie?
Stare porzekadło mówi, że sen jest najlepszym lekarstwem na wszystko. Czy Kasandrze i Wojtkowi uda się uwolnić emocje i stworzyć na nowo zdrowy związek, czy będą umieli stworzyć normalną rodzinę?
Zapraszam cię do ostatniej części Truciciela pod tytułem Psychoza, gdzie nic nie jest proste, wyparta przeszłość może stać się przyszłością, a ofiara zawsze staje się katem.
Czy bohaterowie uwolnią złe emocje, czy jednak przeznaczenie jest nieuniknione i prędzej, czy później stanie się to, co miało się stać?
Koniecznie zostań aż do ostatniej strony.
(Opis wydawcy)

    Po książki Karoliny Kasprzak Dietrich sięgam w ciemno- zawsze są gwarancją wysokiego poziomu i dobrej rozrywki, i nie inaczej jest teraz. 
"Psychoza" to trzecia część cyklu "Truciciel" i bardzo się cieszę, że również i tej części mogłam patronować. Zresztą zaglądając tu do mnie na blog, wiecie, że bardzo sobie cenię współpracę z panią Karoliną. Nie inaczej jest i teraz, ale przyznać muszę, że autorka tak zakręciła fabułą, że musiałam wrócić do poprzedniej części, by poprzypominać sobie niektóre powiązania i poukładać wszystko w jeden ciąg, bo wierzcie mi na słowo, tutaj nic nie jest oczywiste, a każda prawda ma swoje drugie lub nawet i trzecie dno. 
Autorka w tej części bardzo mocno skupia się na przeszłości i relacjach na linii dziecko- rodzic. Pokazuje, jak one bardzo wpływają na nasze życie teraz i rzucają się cieniem na relacje z własnymi dziećmi. Jak bardzo przeszłość wpływa na teraźniejszość i popycha do niewybaczalnych posunięć i sprawia, że wszystko może się zmienić w przeciągu kilku chwil...
Konstrukcja tej historii zachwyciła mnie niemal od pierwszej strony, choć przyznaję, że początkowo było mi trudno złapać rytm i rozkminić co jest prawdą a co fikcją urojoną w głowie przez jednego czy drugiego głównego bohatera. Autorka przeskakuje pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, zahaczając niejednokrotnie o przyszłość (a może to były sny?), by w końcu połączyć wszystko w spójną całość, gdzie wszystkie nieoczywiste puzzle wskakują na swoje miejsce, dając pełny i niezwykle wyraźny obraz.
Fabuła zaskoczyła mnie wiele razy, autorka miesza wątki, urywa snutą historię w najmniej spodziewanym momencie, by ta sama historia wypłynęła ponownie kilka stron później, i znów porządnie wszystko wymieszała.
Mroczny i duszący klimat powieści podsyca tylko atmosferę niepewności i obawy co do dalszych losów bohaterów. 
Bohaterowie są genialnie wykreowani i poprowadzeni. Są oni niejednoznaczni i poranione psychicznie. Ich dusze przepełnione nieutulonym żalem, smutkiem, ale i niejednokrotnie złem, ale i chęcią zemsty wzbudzają całą gamę uczuć i emocji. Niejednokrotnie odczuwałam złość i współczucie jednocześnie, nie rozumiałam ich wyborów i motywów, które nimi kierowały, nie umiałam się pogodzić z podejmowanymi decyzjami.
Autorka, budując w szybkim tempie napięcie, rozbudza ciekawość i nie pozwala, by odłożyć książkę na bok bez poznania zakończenia. "Psychoza" to totalnie rozpędzony rollercoaster.
Akcja płynie szybko, niesamowicie wciąga, zmusza do refleksji nad ważnością uczuć w naszym życiu. Pokazuje, jak ważne jest dorastanie w środowisku, w którym jest się chcianym i kochanym, jak ważne jest, by mieć obok siebie kogoś, kto nas kocha i rozumie, ale dla którego również my jesteśmy życiowym oparciem.

Książkę przeczytałam dosłownie w jedno popołudnie, nie sposób się od niej oderwać, ale jeśli jeszcze nie znacie poprzednich części, musicie je nadrobić przed "Psychozą", ale gwarantuję, nie będziecie rozczarowani. 
Z wielką niecierpliwością czekam na kolejne książki, które wyjdą spod pióra pani Karoliny.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To wielowątkowa powieść z ważnym przesłaniem. 

POLECAM...

Za plik recenzyjny serdecznie dziękuję Autorce. 

poniedziałek, 4 grudnia 2023

(146/23). TAJEMNICA EVANA

           Recenzja nagrodzona tytułem "Wybór redakcji" w serwisie Na kanapie.
    
    Autor: D. Pisarska

    Wydawnictwo: Empik Go

    Gatunek: Obyczajowa

    Liczba stron: 122 (e-book, PDF)

    Data premiery: 18. 05. 2018 (2023?)

 *Google

    D. Pisarska pseudonim

    Ona jest u progu kariery, on wyznaje nieco inne wartości, ona zapomniała o prawdziwym świecie, on pojawia się w jej życiu, aby go przybliżyć, ona jest przed trzydziestką, on ma zaledwie siedem lat i... swoją tajemnicę, której strzeże. Emma Murray nie mając innego wyjścia z dnia na dzień musi zająć się dzieckiem, które pojawiło się znikąd, w dodatku ten problematyczny chłopiec ma wiecznie swoje nieustępliwe zdanie, jest obrażalski i ciągle kłamie, zdaje sobie sprawę, że sekret, który skrywa odmieni nie tylko jego życie. Jednak czy Emma będzie potrafiła mu wybaczyć?
Moja najnowsza opowieść to nie tylko dwoje przypadkowo poznających się osób, to także prawda, która wyłania się z sekretu, przyjaźń i sens istnienia. Zapraszam serdecznie do zagłębienia się w świat Emmy Murray i Evana Zacharego MacGreya, z pewnością nikt nie będzie zawiedziony.
Fragment opowieści można przeczytać na https://ridero.eu/pl/books/tajemnica_evana/
M.in. e-book dostępny jest także na beezar.pl
(Źródło opisu: Lubimy czytać)

    Zgadzając się na napisanie kilku słów o tej historii, nie spodziewałam się, że ta króciutka opowieść tak bardzo mnie poruszy. Minęło już kilkanaście dni od momentu, w którym skończyłam ją czytać, a ona nadal siedzi mi w głowie, porusza i zmusza do nieustających refleksji.
Narratorem tej historii jest mały chłopiec, chłopiec, który jest superbohaterem i za najważniejsze zadanie w swoim siedmioletnim życiu postawił  przekazać dorosłym, że pieniądze blichtr i życie na świeczniku to nie jest to, co jest najważniejsze w życiu... Czy mu się to udało? Mam nadzieję, że tak, bo morał płynący tej historii jest naprawdę ważny i powinien on dotrzeć do bardzo wielu osób zapatrzonych w swój własny czubek nosa i niedostrzegających życia, toczącego się tuż obok.

Początkowo historia ta wydawała mi się dość dziwna i nieprzemyślana do końca (Gdzie są rodzice dziecka? Dlaczego go nikt nie szukał? Kto pozwolił siedmiolatkowi, by wybrał sobie osobę, u której zamieszka? Dlaczego Emma nie zawiadomiła odpowiednich służb?) I mnóstwo jeszcze innych szczegółowych pytań się nasuwało, ale z każdą kolejną stroną historia ta nabierała coraz większego sensu i te pytania już nie były tak ważne, a odkryta tajemnica totalnie zmieniła mój punkt widzenia i wymazała pierwsze niezwykle mylne odczucia, zastępując je olbrzymim wzruszeniem i wieloma łzami.

Autorka fantastycznie zbudowała napięcie, z każda kolejną stroną adrenalina rośnie a emocje, które płyną z każdej strony, sprawiają wrażenie rozpędzonej górskiej kolejki. Książkę czyta się niezwykle szybko, ale w głowie zostaje ona na bardzo długo. Przypominamy sobie, jak ważne jest, by mieć obok siebie kogoś, komu można ufać, jak bardzo trzeba wspierać drugiego człowieka i być tuż obok gdy świat zaczyna sypać się na głowę. 
Autorka pięknie pisze o miłości nie tylko tej między dwójką dorosłych ludzi, ale szczególnie o tej rodzicielskiej, tęsknocie za ciepłem i poczuciem bezpieczeństwa. Nie boi się pisać o chorobie i odchodzeniu, radzeniu sobie z żałobą i układaniu dalszego życia w cieniu straty. Zaopatrzcie się w ogrom chusteczek, bo historia ta szczególnie teraz w tym świątecznym okresie otworzy Wam oczy na wiele istotnych spraw i tylko potwierdzi, że nie ważne jest to, co znajdziecie pod choinką, ale to, kto usiądzie obok przy wigilijnym stole... 

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To krótka historia, ale niezwykle emocjonalna i mimo trudnego zakończenia, przepełniona wieloma pozytywnymi aspektami. Każdy z niej wyciągnie wiele wniosków...

POLECAM...

Za plik recenzyjny serdecznie dziękuję Autorce.

piątek, 1 grudnia 2023

(145/23). KRÓLOWE I KRÓLOWIE WIELKIEJ BYTANII.

 
    Autor: Przemysław Jaworski

    Wydawnictwo: Novae Res

     Gatunek: Literatura faktu, Biografia

    Liczba stron: 832

    Data premiery: 28. 05. 2018

 *Google

    Przemysław Jaworski brak informacji

    Od Egberta do Elżbiety II – wszyscy władcy Wielkiej Brytanii
Historia Wielkiej Brytanii to tak naprawdę historia monarchii. „Królowie i królowe Wielkiej Brytanii” to poczet władców panujących w królestwach Anglii, Szkocji i Wielkiej Brytanii od VIII/IX w. do dzisiaj. Biogramy monarchów zawierają informacje o charakterze czysto genealogicznym (daty narodzin, mariaży, zgonów) oraz dotyczące dziedziczonych, nadawanych bądź nabywanych inną drogą tytułów arystokratycznych, a także przebiegu cywilnej i wojskowej kariery. Uzupełnieniem całości są ciekawostki:
- Kim była Blanka z Wieży?
- Od kiedy i dlaczego władcy zasiadający na angielskim tronie tytułowali się jednocześnie królami Francji?
- Kto z kim walczył w kilkunastoletniej wojnie Dwóch Róż?
- Jak dzisiaj wygląda linia sukcesji brytyjskiej korony i ilu jest pretendentów do tronu?
Syn króla Harolda II, Godwin, po klęsce pod Hastings zbiegł na kontynent, wedle jednej z hipotez na Litwę, gdzie jako Godwinas dał początek litewskiej dynastii książęcej, od której wywiedli się w prostej linii Jagiellonowie.
Diana, księżna Walii, miała swoją imienniczkę z przełomu XVIII i XIX w., która tak jak ona należała do rodu Spencerów, tak jak księżna Walii była zwana Lady Di i tak jak ona była osobą bardzo znaną w swoim czasie, jako malarka i rysowniczka. Ta XVIII-wieczna Lady Di (zm. 1808) wyszła za potomka jednego z nieślubnych synów króla Karola II.
(Opis wydawcy)

    Zaglądając tu do mnie na blog, zauważycie pewnie, że jestem wielką fanką monarchii brytyjskiej a w szczególności epoki wiktoriańskiej i niedawno minionej drugiej epoki elżbietańskiej. Od dawna szukałam książek, które zbiorą całą dostępną wiedzę i ją chronologicznie uporządkują. Dlatego gdy tylko zobaczyłam tę książkę w księgarni wydawnictwa, wiedziałam, że to jest to dokładnie to, czego tak naprawdę szukałam. 
"Królowe i królowie Wielkiej Brytanii" to prawdziwa gratka nie tylko dla historyków i pasjonatów monarchii- według mnie to książka dla każdego, bo każdy odnajdzie tu nie tylko podstawowe informacje, ale i  mnóstwo ciekawostek, które być może rozbudzą ciekawość i zainspirują do poszukiwań i odkrywania odległej historii. 
Znajdują się tu skrócone biogramy wszystkich (!) władców, którzy panowali od roku 802, czyli pierwszego króla Egberta.
Autor dokładnie opisuje każdego z kolejnych władców i władczyń, podsuwa ich drzewa genologiczne, pisze z kim dana osoba jest skoligacona- podaje informacje o rodzicach, rodzeństwie, dzieciach, a nawet wnukach i prawnukach, jakie miała zapatrywania polityczne, pisze o wygranych i przegranych bitwach i o tym jak kształtowały się nastroje w kraju za jego panowania, obyczajach i tradycjach- a wszystko to podane jest bardzo przystępnej formie.
Choć książka może zaskoczyć swoją objętością naprawdę warto poświęcić jej czas, nie tylko ze względu na ogrom podstawowych wiadomości, o których pisałam wyżej, ale także dla ciekawostek i faktów, o których być może nigdy nie słyszeliśmy. Ja sama zmieniałam zdanie na temat niektórych postaci, nabierałam do nich jeszcze większego szacunku bądź wręcz przeciwnie, wielu straciło w moich oczach. Nie spodziewałam się, że zwykłe biografie wywołają we mnie tyle skrajnych emocji i odczuć.

Książkę czyta się dość długo, ale jej podział pozwala na przerwanie lektury w dowolnym momencie i powrót do niej w odpowiednim czasie. Napisana przystępnym i zrozumiałym językiem, zaopatrzona w solidną notę bibliograficzną przekierowuje do wielu fantastycznych książek, o których nie miałam pojęcia. Znajduje się tu również lista sukcesji do korony oraz tablice genologiczne wszystkich panujących do tej pory dynastii. 
"Królowe i królowie..." to naprawdę kawał porządnej roboty, która przybliża ogrom historii, książka dopracowana jest  pod każdym względem, niesie w sobie ogrom wiedzy.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To naprawdę ogrom wiedzy podanej w naprawdę przystępny i przejrzysty sposób.

POLECAM...

Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję wydawnictwu Novae Res.