Strony

poniedziałek, 15 kwietnia 2024

KILKA PYTAŃ DO... MONIKA TARWID

 

 *Google

Dzień dobry. Zapraszam Was serdecznie do przeczytania krótkiej rozmowy z Moniką Tarwid debiutującą autorką książki "Krzywa korona blondynki" której mam olbrzymi zaszczyt patronować.
Książka ta swą premierę świętowała 22. 04. 2024 roku. Książka została wydana w systemie selfpublishing.
Recenzję znajdziecie ZOBACZ TUTAJ a dla zainteresowania zostawię opis i kilka słów o Autorce:

Monika Tarwid od kilkunastu lat pracuje w firmie produkującej bieliznę damską na stanowisku Dyrektor Handlowy ds. sprzedaży w Polsce. Pasję górską odkryła po czterdziestce, gdy walczyła z zawirowaniami życiowymi. I właśnie tą miłością do gór i radością z wędrówek chciałaby zarazić innych. Uważa, że góry ją uratowały i pomogły przetrwać gorsze momenty. Wierzy, że mają moc!
(Źródło: Okładka książki)

Dwie blondynki przerzucają się ze szpileczek na buty trekkingowe i zmieniają swoje życie.
Zaczynają wędrować po górach i zdobywają Koronę Gór Polski. Pokazują, co może się przydarzyć podczas takich wędrówek i jak się przed tym uchronić. Książka przedstawia wspomnienia autorki, pełne zabawnych przygód i refleksji. Zdjęcia i mapy w niej zawarte
mają inspirować i pomagać w stawianiu pierwszych kroków w wyprawach górskich. Autorka ma na celu zachęcić ludzi do większej aktywności fizycznej i wzbudzić ciekawość piękna kraju, jakim jest Polska.
"Szczęście to wybór" – motto autorki.
(Źródło opisu: Okładka książki)

-----------------------
    Dzień dobry. Poznajmy się bliżej... Proszę opowiedzieć nam kilka słów o sobie.

Jestem zwykłą dziewczyną, jeśli można mówić o sobie w ten sposób, mając 52 lata ;), zwykłą kobietą, która zapragnęła podzielić się swoją radością i pasją górską.

    "Krzywa korona blondynki" to Pani debiut, o czym opowiada ta historia?

Tak, debiut. Książka opowiada o przemianie, kobiet, które pędziły przez życie, a które zostały przez góry uratowane. Przystanęły i zachwyciły się pięknem świata.

    Zdobyła Pani KGP. Jakie to wrażenie? Podzieli się Pani swoim doświadczeniem i podpowie, jak "Ugryźć" ten temat?

Po prostu zacząć krok po kroczku. Jak ze wszystkim w życiu co jest nowe i wzbudza w nas strach. Zacznij, nie taki diabeł straszny jak go malują. Każdy kolejny krok, przybliża cię do sukcesu.

    Czy w trakcie pisania tej książki, dowiedziała się Pani czegoś nowego o sobie?

Tak, nauczyłam się cierpliwości, sprawdzając książkę setki razy :))

    Co Panią motywuje do codziennej aktywności, jakie motto przyświeca Pani na co dzień? 

Żyj, jest później niż myślisz...

    Od premiery Pani książki minął już jakiś czas. Jakie emocje towarzyszyły Pani w okolicach premiery, a jak one wyglądają dziś? Jak zmieniło się (o ile to się stało) podejście do tej historii, napisałaby Pani ją tak samo czy coś zmieniła?

Jak to podobno miał powiedzieć Harlan Coben, nie może patrzeć na swoją pierwszą książkę;)  Nie wiem, ile w tych słowach jest prawdy, ale coś w tym jest. Na pewnym etapie traci się dystans. Czy coś bym zmieniła? Nie. Jest dokładnie taka, jaka miała być. 

    Wiem od Pani, że "Krzywa korona..." to dopiero początek :) Może nam Pani zdradzić, jakie ma  Pani plany wydawnicze na przyszłość?

Piszę teraz trzy teksty, dwa o górach, trzecia to powieść. Serce skłania się do powieści, ale zobaczymy, jak to dalej będzie.

Kocha Pani góry, ale czy któraś jest wyjątkowa? Taka, najważniejsza, taka, do której Pani najczęściej wraca, nie tylko we wspomnieniach? Które pasmo poleca Pani na początek osobom, które nie miały do czynienia z górskimi wędrówkami.

Kocham wędrówkę. Po Koronie Gór Polski zdałam sobie sprawę, że to nie szczyt jest najważniejszy, ale sama droga i przyjemność z wędrówki. Nie chcę nic polecać. Każdy musi poczuć to sam, głęboko w sercu.

    W książce zamieszcza Pani mnóstwo cennych porad i wskazówek jak zacząć swą przygodę z wędrówkami, jak się przygotować itd., itp. Proszę nam opowiedzieć, co Panią najbardziej zaskoczyło na szlaku, była Pani na to przygotowana?

Korona Gór Polski nie jest trudna, nie pamiętam, żeby zaskoczyło mnie coś bardzo. Natomiast w Tatrach zaskoczyła mnie burza z piorunami na Orlej Perci, bałam się, jak się skończy dla innych i mnie ta przygoda...

    Co powiedziałaby Pani osobie, która marzy o wydaniu swej książki, co pomogło Pani przełamać wewnętrzne opory? 

Rób to co dyktuje serce, lub dusza. Wsłuchaj się w siebie i zacznij.

    Na rynku wydawniczym jest wiele tytułów, które tematyką są zbliżone do "Krzywej korony..." . Gdyby Pani mogła w kilku słowach lub zdaniach "zareklamować" swoją książkę czytelnikom – dlaczego powinni po nią sięgnąć?

Nie powinni! Bo to grozi uzależnieniem od gór! I po co im to ;)

    Może na sam koniec zechciałby Pani podzielić się z czytelnikami jakąś zabawną anegdotą lub ciekawostką związaną z powstaniem książki?

Zdradzę sekret, Moje dusze opiekuńcze kazały mi ją napisać ;)

    Czego Pani życzyć?

Spokoju w sercu. I tego również życzę wszystkim czytającym te słowa.
Dziękuję :)

    Życzę Pani tego wszystkiego z całego serca!

                                                                        KONIEC

Serdecznie dziękuję Pani Moniko za poświęcony czas i opowiedzeniu nam o sobie.
Was moi drodzy zachęcam z całego serca do sięgnięcia po książkę Pani Moniki, bo naprawdę warto! A przy tym myć może odkryjecie w sobie uśpioną miłość do gór i zapragniecie je poznać osobiście.
Wszystkiego dobrego!

Serdecznie pozdrawiam. Ewelina.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz