Strony

piątek, 4 października 2024

(134/24). GORĄCA TRZYDZIESTKA. ZA MUNDUREM...

 
                         **PATRONAT MEDIALNY/ RECENZJA PATRONACKA**

    Autorzy: K.M. Dyga, Ola Sukiennik, Aga Pleskacewicz, Dominka Gardo, E.Lorenc&P. Lorenc, Joanna Izdebska, Dominika Saletnik, D.S. Wojciechowska, Erika Reves, Joann Krystyna Radosz,  Helena Leblanc.

    Wydawnictwo: Studio Litera Inventa

    Gatunek: Antologia, Opowiadania

    Liczba stron: 256

    Data premiery: 17. 10. 2024

 *Google

    Dziewiętnastowieczne powiedzenie „Za mundurem panny sznurem” uległo w dzisiejszych czasach sporej dewaluacji. Niegdyś były "mundury" i były "panny" – dziś kobiety z powodzeniem wykonują zawody mundurowe na równi z mężczyznami. Mimo to wciąż we wielu z nas drzemie sentyment do minionych czasów, podczas gdy inni dążą do nowoczesności. A gdyby zrezygnować z podziałów i spróbować połączyć jedno z drugim? W końcu po trzydziestce wolno więcej!
Przedstawiamy jedyną taką antologię tematyczną, która łączy tradycję z nowoczesnością, sentyment z odwagą do zmian i różnorodność gatunków literackich w jednej książce. "Gorąca trzydziestka. Za mundurem…" to jedenaście wyjątkowych opowiadań o dorosłych i dla dorosłych… z mundurem w tle. Zapraszamy serdecznie!
(Opis wydawcy)

    Dzień dobry serdeczne. Dziś chciałabym napisać kilka słów o wyjątkowej antologii, której mam olbrzymi zaszczyt patronować. Uwielbiam taką formę, bo daje mi to możliwość poznania stylu pisarskiego różnych osób i zdecydowania czy w przyszłości sięgnąć po powieści, które wyszły spod pióra danej pisarki czy też nie. W przypadku antologii "Gorąca trzydziestka..."  jest to na tyle fajne, że z jedenastu pisarek, aż dziewięć z nich było mi jeszcze nieznanych, a dzięki tym opowiadaniom pojawiły się na mojej liście do odkrycia :)

Miłość, to przedziwne uczucie, którego nie sposób ująć w ramy, zamknąć w jednej definicji czy opisać w sposób uniwersalny. Za każdym razem inna, wyjątkowa, niepowtarzalna. Czasem gwałtowna, pełna namiętności i uniesień, innym razem subtelna, objawiająca się spokojnym biciem dwojga serc w tym samym rytmie, a zdarza się i taka, która zamiast szczęścia przynosi gorycz i cierpienie. Nie pyta o zgodę, często przychodzi nieproszona, zadomawiając się na dłużej, niekiedy na całe życie, lub pokazując, że może być też ulotna, trwać jedynie kilka chwil… Jedenaście autorek, jedenaście opowiadań o tym, jak różne mogą być oblicza miłości. Jedenaście historii chwytających za serce, momentami wyciskających łzy z oczu, niekiedy zaś powodujących niekontrolowane wybuchy śmiechu. Bo miłość to także cała paleta innych uczuć, które pociąga za sobą. Czy kilka chwil miłości może odmienić czyjeś życie? Czy zawsze strzała Amora musi dosięgnąć nas od razu? 
Wszystkie Autorki pokazują, że pierwsze wrażenie nie ma znaczenia, jeśli Kupidyn postanowił akurat na nas zapolować. Czy miłość dotyczy tylko ludzi? W opowiadaniu "Szukaj!" przekonacie się, że zwierzęta również potrafią kochać pięknie, bo bezinteresownie. Opowiadanie to zapadło mi wyjątkowo w pamięć, wyjątkowo dużo emocji mnie kosztowało, wylałam litry łez. W opowiadaniach spotkamy weterana, strażaka, policjanta, cywilnych pilotów, ale ni braknie również tych wojskowych, leśniczego, strażnika granicznego, lekarza wojskowego, uczestnika grupy rekonstrukcyjnej oraz konduktora. Wpuśćcie ich wszystkich do waszego świata, a oni rozgoszczą się w nim, serwując wam porządną dawkę rozmaitych emocji. Daj się skusić na kilka chwil miłości i stwórzcie jej własną definicję, najpiękniejszą, bo waszą… Gwarantuję, że nie będziecie żałować nawet sekundy spędzonej z tą wyjątkową antologią.

Przez książkę się dosłownie płynie, ja wspomniałam o jednym z opowiadań, które mnie wyjątkowo poruszyło, ale nie znaczy to absolutnie, że inne nie niosą w sobie całej gamy emocji. Po prostu (UWAGA SPOJLER) dotyczy ono dziecka, a na historie z dziećmi jestem wyjątkowo wrażliwa. Na pewno nie ma tu opowiadania, które odstawałoby od reszty pod względem jakości. Jak to w antologiach zazwyczaj bywa, opowiadania są różne, jedne są dłuższe drugie trochę krótsze, ale każde z nich na swój sposób trafia do czytelnika. Każde opowiadanie to zupełnie inna, ale i niezwykła historia pełna emocji, napięcia i intrygujących postaci, które cechuje ambicja, dojrzałość i nie rzadko skomplikowana życiowa relacja.
Trudno jest jednoznacznie określić, które z nich jest najlepsze, bo tak naprawdę każde z nich jest zupełnie inne, niesie w sobie zupełnie inny ładunek emocjonalności i opowiada o zupełnie inną historię. Jedne rozbawią, drugie wzruszą, a jeszcze inne zmuszą do refleksji. Na pewno każde z nich zaintryguje i odkryje zaskakującą historię, która tak naprawdę mogłaby przydarzyć się każdemu z nas.
Opowiadania napisane są ładnym i zrozumiałym językiem, z błyskotliwymi dialogami, zabawnymi sytuacjami. Jestem przekonana, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Książka ta da przy sobie odpocząć, wyciszy, ukołysze rozkołysane nerwy, zabierze w niezwykłą literacką podróż... Pokaże, że prawdziwa miłość nadal istnieje.

Bardzo się cieszę, że zostałam patronem tej książki. Autorki w swoich bohaterach obsadzają "(nie)zwykłych" ludzi, dzięki czemu możemy poznać specyfikę ich pracy, ale i wczuć się w ich prywatną sytuację, zrozumieć emocje, rozterki i dylematy nimi targające, a równocześnie ciesząc się ich szczęściem, niemal tak, jakby byli to nasi prawdziwi przyjaciele.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Znane nazwiska na okładce, gorące opowiadania, różne odcienie miłości. Każdy znajdzie coś dla siebie.

POLECAM...

Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję wydawnictwu Studio Litera Inventa.

środa, 2 października 2024

(133/24). SEKRETY DOMU BILLE (Tom II)

 
    Autor: Agnieszka Janiszewska 

    Wydawnictwo: Zaczytani

    Gatunek: Obyczajowa

     Liczba stron: 212

    Data premiery: 13. 03. 2024

 *Google

    Agnieszka Janiszewska Ukończyła historię na Uniwersytecie Warszawskim, pracuje jako nauczyciel historii w liceum ogólnokształcącym. Od urodzenia jest związana z Warszawą, obecnie mieszka w jednej z podwarszawskich miejscowości. Znana jest z porywających sag rodzinnych oraz doskonale zarysowanego tła historycznego w powieściach obyczajowo-historycznych.
(Źródło: Okładka książki)

    Nie wszystko widać na pierwszy rzut oka
Dorosłe córki Juliana oraz Eweliny przypominają ogień i wodę. Dzieli je nie tylko różnica temperamentów, ale także stosunek do macochy. Róża oraz Urszula wydają się nie mieć ze sobą nic wspólnego, a jednak bardzo za sobą tęsknią. To uczucie nasila się, gdy umiera ich ojciec.
Po tym wydarzeniu córki Juliana stopniowo zaczynają odkrywać nieznane dotąd fakty z życia rodziców. Pomaga im w tym dawna znajoma mecenasa, Teresa Chęcińska. Poznane tajemnice rzucają zupełnie nowe światło na całe małżeństwo Państwa Bille. Szybko okazuje się jednak, że nie tylko oni mieli swoje sekrety...
(Opis wydawcy)

    Kilka dni temu pisałam o tomie pierwszym, po którym z wielką niecierpliwością czekałam kiedy będę mogła poznać zakończenie tej niezwykle smutnej, aczkolwiek niosącej w sobie nadzieję, historii. Dziś mogę podzielić się swoimi wrażeniami i podsumować całość. Będąc jeszcze pod wrażeniem pierwszego tomu, postanowiłam nie odkładać lektury na później i iść za ciosem, poznać dalszy ciąg tej historii. 
Ponownie wracamy do domu pełnego tajemnic nieporozumień i niedomówień, domu, w którym przeszłość nie chce ustąpić miejsca teraźniejszości i przyszłości a duchy zmarłych i pamięć o nich wyłaniają się z każdego kąta. 
Tom drugi jak dla mnie jest dużo bardziej esencjonalny, bardziej poruszający niż poprzednik, w pewnym momencie bardzo zaskakujący, wiele niedokończonych wątków tu się wyjaśnia, rzucając światło na przeszłość, która wyobrażaliśmy sobie zupełnie inaczej, czytając pierwszy tom, a mimo to nadal na światło dzienne wychodzą głęboko skrywane tajemnice, prawdy i półprawdy. Wszystkie one układają się w smutną całość, ponownie dając obraz rodziny szczęśliwej tylko na pozór, której rodziny członkowie patrzą tylko na czubek własnego nosa, choć trzeba przyznać, że siostry w końcu się ogarnęły i zauważyły, że tak znienawidzona przez nie Zuzanna naprawdę kochała ich ojca i przekładała tę relację ponad dobra materialne, które przypadły jej po śmierci ukochanego. Ich stosunki delikatnie, choć bardzo powoli się ocieplają, a do kobiet dochodzi, że każdy z nas nosi własny bagaż doświadczeń i nie zawsze są one łatwe. Postanawiają, że pomogą Zuzannie odnaleźć i pogodzić się z przeszłością, ale czy dadzą radę doprowadzić sprawę do końca... tego już nie napiszę, ale przygotujcie zapas chusteczek, bo będą naprawdę potrzebne.
Autorka fantastycznie nakreśliła ludzką mentalność, pokazując, jak bardzo różny może być osąd sytuacji, gdy poznajemy dodatkowe szczegóły i na sprawę patrzymy pod zupełnie innym kątem. Pokazała, że warto dać drugą, a nawet i trzecią szansę, że każdy z nas ma prawo nosić w sobie tajemnice i bronić ich przed wyjawieniem. 
Zresztą każda kolejna historia, która wychodzi spod pióra Autorki, niesie w sobie olbrzymi bagaż emocjonalności, za każdym razem bohaterowie są niezwykle autentyczni obdarzeni całą palet zalet i wad, uczyć i różnorodnych motywów. Nie inaczej jest także w przypadku dylogii "Sekrety domu Bille".
Akcja tak jak i poprzednio nie goni na złamanie karku, ale otula czytelnika aurą tajemniczości, by w efekcie końcowym zalać czytelnika ciepłem i nadzieją, na to, że nawet po najgorszej burzy zawsze musi wyjść słońce.

Lekki styl pani Agnieszki pozwala się zrelaksować i odpłynąć w wykreowany przez nią świat.  
Drugi tom nie przytłacza swą objętością (jest o sto stron krótszy), co daje komfort czytania i nie wymaga wiele czasu, by dać się poznać. W moim odczuciu jest zdecydowanie lepszy niż pierwszy, ale żeby to zauważyć, trzeba poznać także tom I do czego Was serdecznie zachęcam, bo czas spędzony  z tą historią jest naprawdę wartościowy, pobudza do przemyśleń i refleksji na temat życia i jego przemijania, tego jak zostaniemy zapamiętani i jakie wartości po sobie zostawimy. 
Ja jestem zauroczona tą historią, choć jest ona momentami trudna, udowadnia, że w rodzinie zawsze drzemie siła i nawet to, czego nie widać w niej na pierwszy rzut oka, gdzieś głęboko w jej strukturach na pewno drzemie.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To intrygująca opowieść o rodzinie, o jej problemach, relacjach, które nie są łatwe. To bardzo życiowa opowieść, która pokazuje, że życie potrafi zaskoczyć, a to czy się z tym pogodzimy, czy nie, to już inna bajka.

POLECAM...

"W jej smutnym, przygasłym spojrzeniu na moment zapaliło się nikłe światełko. Trwało to ułamek sekundy, wystarczyło jednak, by rozświetlić jej twarz. Ten ułamek sekundy jednak wystarczył, by Róża zrozumiała, dlaczego jej ojciec tak pokochał tę kobietę. Dlaczego rzucił dla niej wyzwanie niemal całemu światu.
I dlaczego nigdy tego nie żałował."
                  - Agnieszka Janiszewska "Sekrety domu Bille" (tom II) str. 22

Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję wydawnictwu Zaczytani.