Autor: Elżbieta Kosobucka
Wydawnictwo: Self Publishing
Liczba stron: 231 e-book
Dzień dobry kochani. Dziś przychodzę do Was z książką, która wydawałaby się taka sama jak tysiące innych, jej podobnych. Przychodzę z książką o miłości i przyjaźni, wierze i nadziei.
Jest to powieść o zderzeniu dwóch różnych światów, które wydawałoby się, że nie mogą współgrać ze sobą, bo dzieli je niemal wszystko.
Właśnie wydawałoby się....bo mnie porwała już od pierwszej strony.
Natalia i Kamil znają i przyjaźnią się od dziecka. Oboje spędzali każde wakacje na wsi w górach. On starszy o sześć lat traktował Natalię zawsze jak młodszą siostrę, troszczył się o nią i dbał, by była zawsze bezpieczna. Niestety przykry incydent nad jeziorem, późniejsze nieporozumienia i niedomówienia rozdzielają ich na kilka lat.
Spotykają się po sześciu latach i uczucia, które ich łączyły, wybuchają na nowo. Okazuje się, że obydwoje są w sobie zakochani od kilkunastu lat.
Natalia postanawia porzucić swoje plany wyjazdu za granicę i zostać z ukochanym. Wyjeżdża z nim do Krakowa, gdzie dowiaduje się rzeczy, które zwalają z nóg, a każdy nowy dzień przynosi coraz bardziej zaskakujące wiadomości. Dziewczyna nie potrafi się odnaleźć w świecie, który do niej nie pasuje, i którego nie zna. Jej wewnętrzne zasady ni jak nie pasują do luksusu, którym zostaje otoczona z dnia na dzień, mimo wszystko chce próbować i wytrwać przy ukochanym, niestety nie wszystko układa się po jej myśli.
Tak jak wspomniałam u góry, powieść porwała mnie od pierwszej strony. Jestem urzeczona i z olbrzymią przyjemnością sięgnę po kolejną część, by dowiedzieć się, jak potoczą się losy tej młodej pary.
Lekki styl i fantastycznie wykreowani bohaterowie sprawią, że nie sposób oderwać się od lektury, chce się czytać i... czytać bez przerwy. Chcemy się dowiedzieć czy Natalii i Kamilowi się uda, jak kilkuletnia rozłąka wpłynęła na ich osobowości, jak bardzo się zmienili, co ich dzieli, a co łączy.
"Ty i ja dwa różne światy" jest to opowieść przesiąknięta emocjami, nie raz uroniłam łezkę. Nie tylko ze wzruszenia, ale także ze śmiechu. Bawiłam się przednio przy tej książce. Jedyne czego mi troszkę brakowało to postać babci Natalii. Jestem pewna, że babcia również mogłaby dużo wnieść do i tak już pogmatwanej sytuacji.
Jest to idealna pozycja na długie zimowe wieczory. Czyta się nie zwykle szybko i ciągle chce się jeszcze, i jeszcze.
"Myślami wracałam do różnych sytuacji z Kamilem; jak wściekł się, że wróciłam późno znad jeziora, wyprawa na ryby, randka, na której dał mi czarną perłę, apartament w Krakowie- pokręciłam głową z niedowierzaniem, akcja z ochroniarzami w jego firmie- parsknęłam śmiechem na to wspomnienie. Cieszyłam się, że odważyłam się pojechać do Słopnic. Tego czasu z Kamilem nie oddałabym za nic na świecie. Wydarzenia z tych wakacji będą karmiły moją duszę przez resztę moich dni. Niczego bym nie zmieniła, niczego nie żałowałam. To była cudowna przygoda mojego życia. "
- Elżbieta Kosobucka "Ty ja dwa różne światy"
Moja ocena: 10/ 10
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję autorce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz