poniedziałek, 14 września 2020

(81/20). WALERIAN I RÓŻA

                              **PATRONAT MEDIALNY/ RECENZJA PREMIEROWA**


    Autor: Ewelina C. Lisowska

    Wydawnictwo: Do czytania...

    Gatunek: Romans

    Liczba stron: 350 (e-book)

    Data premiery: 14. 09. 2020

  


    Ewelina C. Lisowska- Polska pisarka selfpublisher. 
Autorka ebooków takich jak: "WIEK-NIEWAŻNY cz. 1 Szukając siebie", "Substytuty Miłości", "Natura Derwana", "WIEK-NIEWAŻNY cz. 2 Powroty". 
Tematyka: romans, literatura obyczajowa, duchowość, trudne relacje międzyludzkie.
(Źródło: Lubimy czytać).

    Róża Najman to córka chłopskiego dorobkiewicza, który zbił majątek, robiąc zakłady na hipodromowych gonitwach. Dziewczyna, która ma w przyszłości odziedziczyć hodowlę koni wyścigowych swojego ojca, ciężko pracuje w gospodarstwie, trenuje konie i bierze udział w ich wychowaniu. Lecz Róża ma swoje małe marzenie, pragnie udać się na bal wraz ze swoją przyjaciółką Krystyną Podrecką. Marzenie dziewczyny spełnia się, jednak gdy tylko znajdzie się na jednym z miejskich balów, ogarnie ją panika, która będzie przyczyną jej ucieczki. Róża wpadnie wprost na hrabiego Orłowskiego, ostatniego mężczyznę na tym świecie, którego chciałaby spotkać na swojej drodze.
Co z tego wyniknie?
Hrabia Walerian jest zakochany w baronównie Angelice Dulskiej, do której wzdycha od wielu lat. Gdy tylko mężczyzna zorientuje się, że może wykorzystać pannę Najman do tego, aby wzbudzić zazdrość w ukochanej, która ignoruje jego zaloty, postanowi wykorzystać dziewczynę do swoich celów. Róża zagra rolę wabika w spektaklu życia zakochanego mężczyzny. 
Niestety biedna Różyczka zakocha się i ku swojemu zdziwieniu dostrzeże nagle, że jej miłość ma szansę na odwzajemnienie. Czeka ją jednak wiele rozczarowań…
(Opis wydawcy).

    Od momentu, w którym skończyłam czytać "Waleriana i Różę" minęło już kilkadziesiąt dni, a ja nadal zostaje pod wrażeniem tej historii.
Ewelina C. Lisowska stworzyła niezwykle wciągającą opowieść o miłości, która, mogłoby się wydawać, nie miała prawa bytu. Stawiając naprzeciw siebie skromną Różę- dziewczynę z niższej klasy społecznej i bogatego hrabiego (który wyprosił tytuł od ojca, by móc ożenić się z baronową) Waleriana autorka stworzyła istną mieszankę wybuchową. 
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że tutaj nie ma prawa się nic wydarzyć, a jednak między młodymi iskrzy już od pierwszego spotkania...
Pomysł na fabułę bardzo ciekawy, nie sposób przejść obojętnie obok poruszonych tematów takich jak kalectwo, chorobliwa zazdrość czy zdrada. Zmusza do refleksji i zastanowienia się nad tym czy byłabym skłonna postąpić tak jak główna bohaterka. Czy miałabym na to wszystko siłę? 
Akcja dzieje się szybko, zaskakuje zwrotami w najmniej spodziewanych momentach. 
Autorka konsekwentnie buduje napięcie i utrzymuje czytelnika w ciekawości co do dalszych losów bohaterów.
Postacie są wyraziste i barwne, łatwo się nimi utożsamić i zrozumieć ich emocje i podejmowane decyzje. Choć może się wydawać, że jest ich sporo, nie przytłaczają a wręcz przeciwnie- budują niezwykle kolorowe tło dla głównych wątków. 
Bohaterowie (szczególnie tytułowi Walerian i Róża) wywołują wiele skrajnych emocji. Raz im współczułam, innym razem chciałam potrząsnąć jednym i drugim, żeby wzięli sprawy w swoje ręce i zawalczyli o swoje szczęście, żeby nie poddawali się już na przysłowiowym starcie. Wiele razy się wzruszyłam, pojawiło się nawet kilka łez. 
Dialogi są dopracowane i jasne. Opisy barwne, pozwalające poczuć klimat dziewiętnastowiecznego dworu. A w tle piękne konie...
To niezwykle poruszająca opowieść o walce z własnymi słabościami i demonami, o miłości i nadziei na wspólne jutro wbrew wszystkim i wszystkiemu. 

    Czy polecam?
Oczywiście, że tak. Wspaniale opowiedziana historia pewnej miłości... idealna na coraz dłuższe wieczory.

POLECAM...

"Oboje niepewni tego, co drugie o nim myśli, starali się panować nad swoimi pragnieniami. Między nimi nadal panowały napięcie i dystans, które tego popołudnia znacznie się zmniejszyły. Wciąż jednak obydwoje mieli tak wiele do zrobienia i powiedzenia, aby w końcu było normalnie. Gdzieś tam jednak na horyzoncie majaczyły przed nimi spokój, pewność i zaufanie."
                                - Ewelina C. Lisowska "Walerian i Róża"

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania powieści oraz objęcia jej patronatem medialnym serdecznie dziękuję Autorce.    


2 komentarze:

  1. Myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  2. To mi brzmi jak dobra propozycja na chłodny, jesienny wieczór:) Nie słyszałam jeszcze o tej książce, więc dzięki!

    OdpowiedzUsuń