piątek, 18 listopada 2022

(125/22). KRYMINAŁEK

 
    Autor: Maciej Lasota

    Wydawnictwo: Papierowy Motyl

    Gatunek: Komedia Kryminalna

    Liczba stron:146

    Data premiery: 26. 10. 2022


 *Google

    Maciej Lasota brak informacji

    Maciek, prywatny detektyw, lata świetności ma już dawno za sobą. Niegdyś bohater mediów, kreowany na jedynego sprawiedliwego, teraz topi smutki w alkoholu. Wszystko się zmienia, gdy pewnej nocy bohater zaczyna słyszeć dziwny głos, a do biura niespodziewanie przybywa piękna klientka, prosząc, by detektyw rozwiązał najtrudniejszą zagadkę w swojej karierze.
Kryminałek to najdziwniejsza parodia kryminału, jaką kiedykolwiek czytaliście. Jeśli nie straszny wam ból brzucha spowodowany śmiechem, to ta historia jest dla was.
Zachwycająca rola Piotra Głowackiego w audiobooku!
(Opis wydawcy)

        Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Macieja i przyznaję, że jestem z niego bardzo zadowolona.
"Kryminałek" to pełna humoru, ironii i sarkazmu historia prywatnego detektywa, który w wyniku upadku traci możliwość widzenia kolorów i świat staje się czarnobiały. Przyjmuje on zlecenie od tajemniczej Apolonii, która prosi go o odnalezienie pewnych utraconych "rzeczy".
Wykonanie zadania zmusza go do przyjęcia pomocy...narratora i kilku innych postaci. Zaczyna się walka...nie tylko z czasem.

Ja jestem zachwycona, dawno nie przeczytałam tak pozytywnie pokręconej książki, która pozwoliła mi się zrelaksować, a przy okazji dobrze pośmiać. Książkę czyta się po prostu fantastycznie. Pomysł na fabułę genialny- gdy próbowałam wyobrazić (a wyobraźnię to ja mam) sobie groźnego i gadającego do siebie (lub narratora) Macieja, który wpada na kolejny trop, płakałam dosłownie ze śmiechu.
 Niektóre sytuacje są absurdalne, momentami ocierające się o groteskę- wydaje się, że są one pozbawione jakiegokolwiek sensu, ale zaraz okazuje się, że to zabieg celowy, bo na koniec łączą się one w logiczną i mocno zaskakującą całość. A przyznaję, ja się dałam zaskoczyć i takiego rozwiązania się nie spodziewałam.
  
Akcja dzieje się szybko, momentami wkrada się chaos, ale jest ogólnie przejrzysta. Postacie są barwne i bardzo sympatyczne. Dialogi zabawne i błyskotliwe, jeśli trzeba zabarwione sporą ilością ironii i czarnego humoru, tykającego zarówno polityki, jak i całego naszego społeczeństwa. Jest też trochę wulgaryzmów, ale wierzcie mi, nie wpływa to w żaden sposób na odbiór całości.
Bardzo odpowiada mi narracja, podobały mi się rozmowy między samym autorem a głównym bohaterem, chyba jeszcze nie miałam okazji spotkać się z takim rozwiązaniem w książkach- naprawdę fajnie się to czyta.
Zakończenie... wydaje mi się, że wielu czytelników zostanie zaskoczonych, chciałbym zobaczyć miny czytających.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak.
Fajna historia, która niesie w sobie nie jedno przesłanie.
Dodatkowo "Kryminałek" rozbudził moją ciekawość. Z przyjemnością poznam inne książki pana Macieja.

POLECAM...

"Szłam w tłumie kolorowych, wesołych, normalnych ludzi. Aż trudno było uwierzyć, że wszyscy o coś walczymy. W dodatku chyba wszyscy o to samo- o wolność. Nie o prawa, nie o jakieś możliwości czy spokój. Nie. Moim zdaniem naprawdę chodziło o tę najbardziej elementarną, wrodzoną każdemu człowiekowi wartość. Przecież jeśli dano by nam wolność, cała reszta musiałaby się w końcu wydarzyć, jako jej konsekwencja.
                                            -Maciej Lasota "Kryminałek" str. 121

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Papierowy Motyl.

1 komentarz: