poniedziałek, 4 grudnia 2023

(146/23). TAJEMNICA EVANA

           Recenzja nagrodzona tytułem "Wybór redakcji" w serwisie Na kanapie.
    
    Autor: D. Pisarska

    Wydawnictwo: Empik Go

    Gatunek: Obyczajowa

    Liczba stron: 122 (e-book, PDF)

    Data premiery: 18. 05. 2018 (2023?)

 *Google

    D. Pisarska pseudonim

    Ona jest u progu kariery, on wyznaje nieco inne wartości, ona zapomniała o prawdziwym świecie, on pojawia się w jej życiu, aby go przybliżyć, ona jest przed trzydziestką, on ma zaledwie siedem lat i... swoją tajemnicę, której strzeże. Emma Murray nie mając innego wyjścia z dnia na dzień musi zająć się dzieckiem, które pojawiło się znikąd, w dodatku ten problematyczny chłopiec ma wiecznie swoje nieustępliwe zdanie, jest obrażalski i ciągle kłamie, zdaje sobie sprawę, że sekret, który skrywa odmieni nie tylko jego życie. Jednak czy Emma będzie potrafiła mu wybaczyć?
Moja najnowsza opowieść to nie tylko dwoje przypadkowo poznających się osób, to także prawda, która wyłania się z sekretu, przyjaźń i sens istnienia. Zapraszam serdecznie do zagłębienia się w świat Emmy Murray i Evana Zacharego MacGreya, z pewnością nikt nie będzie zawiedziony.
Fragment opowieści można przeczytać na https://ridero.eu/pl/books/tajemnica_evana/
M.in. e-book dostępny jest także na beezar.pl
(Źródło opisu: Lubimy czytać)

    Zgadzając się na napisanie kilku słów o tej historii, nie spodziewałam się, że ta króciutka opowieść tak bardzo mnie poruszy. Minęło już kilkanaście dni od momentu, w którym skończyłam ją czytać, a ona nadal siedzi mi w głowie, porusza i zmusza do nieustających refleksji.
Narratorem tej historii jest mały chłopiec, chłopiec, który jest superbohaterem i za najważniejsze zadanie w swoim siedmioletnim życiu postawił  przekazać dorosłym, że pieniądze blichtr i życie na świeczniku to nie jest to, co jest najważniejsze w życiu... Czy mu się to udało? Mam nadzieję, że tak, bo morał płynący tej historii jest naprawdę ważny i powinien on dotrzeć do bardzo wielu osób zapatrzonych w swój własny czubek nosa i niedostrzegających życia, toczącego się tuż obok.

Początkowo historia ta wydawała mi się dość dziwna i nieprzemyślana do końca (Gdzie są rodzice dziecka? Dlaczego go nikt nie szukał? Kto pozwolił siedmiolatkowi, by wybrał sobie osobę, u której zamieszka? Dlaczego Emma nie zawiadomiła odpowiednich służb?) I mnóstwo jeszcze innych szczegółowych pytań się nasuwało, ale z każdą kolejną stroną historia ta nabierała coraz większego sensu i te pytania już nie były tak ważne, a odkryta tajemnica totalnie zmieniła mój punkt widzenia i wymazała pierwsze niezwykle mylne odczucia, zastępując je olbrzymim wzruszeniem i wieloma łzami.

Autorka fantastycznie zbudowała napięcie, z każda kolejną stroną adrenalina rośnie a emocje, które płyną z każdej strony, sprawiają wrażenie rozpędzonej górskiej kolejki. Książkę czyta się niezwykle szybko, ale w głowie zostaje ona na bardzo długo. Przypominamy sobie, jak ważne jest, by mieć obok siebie kogoś, komu można ufać, jak bardzo trzeba wspierać drugiego człowieka i być tuż obok gdy świat zaczyna sypać się na głowę. 
Autorka pięknie pisze o miłości nie tylko tej między dwójką dorosłych ludzi, ale szczególnie o tej rodzicielskiej, tęsknocie za ciepłem i poczuciem bezpieczeństwa. Nie boi się pisać o chorobie i odchodzeniu, radzeniu sobie z żałobą i układaniu dalszego życia w cieniu straty. Zaopatrzcie się w ogrom chusteczek, bo historia ta szczególnie teraz w tym świątecznym okresie otworzy Wam oczy na wiele istotnych spraw i tylko potwierdzi, że nie ważne jest to, co znajdziecie pod choinką, ale to, kto usiądzie obok przy wigilijnym stole... 

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To krótka historia, ale niezwykle emocjonalna i mimo trudnego zakończenia, przepełniona wieloma pozytywnymi aspektami. Każdy z niej wyciągnie wiele wniosków...

POLECAM...

Za plik recenzyjny serdecznie dziękuję Autorce.

1 komentarz: