piątek, 24 sierpnia 2018

CZARNY DOM (tom I, tom II)


    Autorzy:  Stephen King  Peter Straub

    Tłumaczenie: Marek Mastalerz

    Wydawnictwo: Wydawnictwo Albatros, Prószyński i S-ka

    Partner kolekcji: ringer axel springer

    Liczba stron: 330 +377
   


     To chyba nie będzie pochlebna recenzja, ponieważ pierwsza myśl po zamknięciu książki to: NARESZCIE !! Już dawno żadna książka tak mnie nie zmęczyła. I nie chodzi tutaj o liczbę stron.

 "Czarny dom" jest luźną kontynuacją "Talizmanu". Spotykamy głównego bohatera o dwadzieścia lat starszego- emerytowanego policjanta, który osiedla się małej miejscowości w Wisconsin. Kiedy opinią publiczną wstrząsają coraz bardziej brutalne morderstwa dzieci, na prośbę lokalnej policji i przyjaciela Jack Sawyer staje do nierównej walki.
Psychopatyczny morderca-kanibal  nazwany przez media "Rybakiem" poczyna sobie coraz śmielej i posuwa się coraz dalej. Okrutne listy, które wysyła do rodzin zabitych, utwierdzają nas tylko w tym przekonaniu. Zwrot akcji następuje w momencie porwania małego Taylera gdzie wszystko wskazuje na interwencje istot pozaziemskich. To wydarzenie zmusza Jacka do przeniesienia się w terytoria i powrotu do przeszłości.
  
Mnie osobiście książka nie zachwyciła. Nudne opisy miejsc i ludzi, którzy dla akcji są całkowicie obojętni, sprawiają ze fabuła się ciągnie. Do szału doprowadzało mnie to, że narracja prowadzona jest w czasie teraźniejszym i w dodatku z perspektywy kruka. No nie,  to zdecydowanie książka nie dla mnie. Po przeczytaniu "Talizmanu" byłam długo pod wrażeniem, tutaj niestety czegoś mi brakowało i to bardzo. 

Moja ocena: 5/ 10


" Mgła sprawia, że znajome wydaje się obce. Do tego dochodzi zapach- pradawna, mewia woń, wciskająca się głęboko w nozdrza i budząca ukrytą część umysłu, zdolną do uwierzenia w potwory, gdy skraca się perspektywa, a serce ogarnia niepokój. "
                                              -Stephen King "Czarny dom "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz