** PRZEDPREMIEROWO **
Autor: Andrzej Selerowicz
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 240
Data premiery: 25. 04. 2019
Reprezentujesz Kościół i stanąłeś przed dylematem, że albo będziesz w porządku wobec siebie, albo wobec przełożonych...
Witam Was serdecznie w pierwszy majowy poniedziałek. Dziś chciałabym przedstawić Wam książkę, która wchodzi do mojej topowej dyszki najbardziej kontrowersyjnych i obnażających prawdę o Kościele książek, które przeczytałam do tej pory.
Andrzej Selerowicz - Autor Leksykonu kochających inaczej (1993), a także powieści Kryptonim Hiacynt (2015), Zbrodnia, której nie było (2017) oraz Ariel znaczy lew (2018).
Jest również pionierem ruchu LGBT w Polsce oraz tłumaczem klasycznych pozycji homoerotycznej literatury (J. Baldwin, O. Wilde, G. Vidal ).
Paweł, młody homoseksualista, nie potrafi odnaleźć swojej drogi w życiu. Po tygodniach przemyśleń i chłodnych kalkulacji postanawia wstąpić do seminarium duchownego.
Mimo że z początku czuje się źle w tym miejscu, szybko spostrzega, że wielu podobnych niemu, chłopaków wybrało tę samą drogę.
Ideały, które wyniósł z seminarium, bardzo szybko zderzają się z rzeczywistością i codziennym życiem.
Odnajduje miłość i ukrywa ją przed światem, ma ciepłą posadkę na prowincjonalnej plebani, wszystko ma podsunięte pod nos, zdaje się, że jest mu dobrze jak u" Pana Boga za piecem"
Hipokryzja władz kościoła, ciche przyzwolenie na łamanie celibatu, i – co gorsza – przymykanie oka na pedofilię, to wszystko sprawia, że Paweł zaczyna dostrzegać drugie, głęboko skrywane przed wiernymi.
Pogłębiająca się frustracja, zniechęcenie i moralne dylematy, doprowadzają młodego księdza na skraj wytrzymałości. Postanawia zmienić swoje życie i stawia wszystko na jedną kartę...
Czy to mu się uda ? Nie zdradzę Wam tajemnicy...
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak silną pozycję w naszym kraju posiada Kościół, i jak zawzięcie się broni przed jej utratą.
Każdy skandal, w którym bierze udział ksiądz, jest szybko zamieciony pod dywan, a winny w najgorszym wypadku zostanie przeniesiony na inną parafię.
Andrzej Selerowicz pokazał nam prawdziwą twarz tej instytucji.
Nie chodzi mi nawet o łamanie celibatu, tym bardziej o orientacje seksualne kapłanów, bo z czystej przyzwoitości nie zaglądam ludziom do łóżka. Jednak gdy czytam, o przymykaniu oczu na wykorzystywanie dzieci po prostu mnie trafia.
Dzisiejszy kościół jest prężnie działającą firmą, gdzie liczy się władza i pieniądze. Odnoszę wrażenie, że z prawdziwą wiarą ma coraz mniej wspólnego. Szczególnie kiedy chce się zyskać profity i układa się z władzą państwową.
Jestem niemal pewna, że autor, obnażając hipokryzję i obłudę, jaka panuje wśród kleru, stworzył sobie wielu wrogów, a powieść zostanie wręcz wyklęta z ambony.
Osobiście jestem zachwycona tą pozycją. Jest mocna, wstrząsająca, poruszająca.
Polecam ją wszystkim tym, którzy chcą poznać najbardziej skrywane sekrety polskiego kościoła.
" - Bo Kościół, zwłaszcza w obecnej Polsce, to nie religia, a prędzej dyktatura. Zrozum to wreszcie. Chodzi przede wszystkim o władzę i pieniądze, nie sądzisz ? Wyznawców łatwo sobie podporządkować. Wystarczy tylko ich trochę postraszyć gniewem Boga i obiecać zbawiennie. T w końcu bardzo niewiele kosztuje. Z politykami też łatwo można się dogadać. Można im obiecać, że pewne gesty wdzięczności, głównie w postaci zagwarantowanych wpływów politycznych, a przede wszystkim finansowych, załatwią im posłuszeństwo elektoratu. Z ambon wskażą, na kogo trzeba głosować albo dlaczego ten rząd jest lepszy. Trudno mi uwierzyć, że jeszcze nie doszedłeś do tego wniosku.
- Andrzej Selerowicz " Inna tajemnica wiary"
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Novae Res
Koniecznie muszę przeczytać tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuń