środa, 1 kwietnia 2020

ELBING- ELBLĄG. NA ZAKRĘCIE HISTORII



    Autor: Wiktor Hajdenrajch

    Wydawnictwo: NOVAE RES

    Gatunek: Obyczajowa

    Liczba stron: 546

    Data premiery: 27. 03. 2020


                                  Okładka książki Elbin-Elbląg. Na zakręcie historii *Google

    Wiktor Hajdenrajch- brak danych**

    Annelore Heike, młoda mieszkanka międzywojennego miasta Elbing, jest wrażliwą i inteligentną dziewczyną. Gdyby los sprawił, że mogłaby dorastać w innym miejscu i czasie, pewnie jej życie potoczyłoby się zupełnie inaczej. Tymczasem nadciąga upiorny 1939 rok wraz z widmem krwawej wojny. Annelore uparcie wierzy, że jako zapalona orędowniczka idei głoszonych przez Adolfa Hitlera, będzie mogła przetrwać ten czas godnie i z podniesioną głową. Wkrótce przekona się, że każda wojna oznacza ból, chaos i zniszczenie- niezależnie od tego, po której stronie barykady się stoi...
Wiele lat później pisany przez nią pamiętnik przypadkiem wpadnie w ręce Anny i jej wnuka, a wspomnienia tragicznych czasów wojennej zawieruchy ożyją na nowo. Czy będą oni w stanie zrozumieć wybory i decyzje młodej dziewczyny, która niegdyś mieszkała w ich domu?
(Opis wydawcy).

    Akcja powieści dzieje się na dwóch płaszczyznach, w czasach współczesnych oraz wczasach młodości głównych bohaterek- Annelore i Anny, bo to na tych dwóch osobach głównie opiera się fabuła historii.
Annelore poznajemy jako dojrzałą kobietę, która po latach zjawia się w domu Anny z nadzieją na odzyskanie ukrytego w nim pamiętnika.
Wraz z wnuczkiem Anny, który podejmuje się przetłumaczenia z języka niemieckiego, poznajemy międzywojenny Elbląg, marzenia i pragnienia- pierw nastolatki, później dojrzałej kobiety. Obserwujemy jej fascynację Adolfem Hitlerem, poznajemy jej coraz bardziej surowe poglądy, jesteśmy świadkami narodzin jej nienawiści do innych nacji. W końcu jesteśmy świadkami, jak wszystko w to co tak bardzo wierzyła, obraca się w pył.
Jesteśmy świadkami wielu tragedii... widzimy wojnę, nienawiść, śmierć i zniszczenie.

Książkę czyta się jednym tchem, trochę trudności mogą przyprawić nazwy ulic i placów w języku niemieckim, jednak nie wpływa to na odbiór całości, wręcz odwrotnie, doskonale oddaje wygląd miasta.
Szybka akcja, dziejąca się na przemiennie (choć teraźniejszej, jest zdecydowanie mniej), bardzo dokładnie oddaje hart ducha, emocje, nadzieje i strach, które targały narodem w tym niezwykle trudnym czasie.
Wyraziste i wielowymiarowe postacie, dokładne opisy architektury i krajobrazu, wpływają na wyobraźnię- łatwo przywołać przed oczy opisane sytuacje. Łatwo możemy postawić się w położeniu każdej z postaci i starać się zrozumieć jej postępowanie.

Autor zapewnił mi wszystkie możliwe emocje od niezwykłe wzruszenia, po całkowitą wściekłość. śmiało mogę użyć stwierdzenia, że przeczytanie tej powieści bez jakiejkolwiek emocji jest niemożliwe.

    Czy polecam?
Polecam z całego serca...
"Elbing- Elbląg. Na zakręcie historii" to opowieść o wybaczeniu i samotności w trudnych wojennych czasach. Przypomina, byśmy zrobili wszystko, co możliwe, by ta historia już nigdy się nie powtórzyła.

POLECAM...


"Wczoraj słuchałam w radiu przemówienia dr. Goebbelsa. On umie porwać ludzi, on umie porwać za sobą, by nie poddawać się, by wykonywać nasz niemiecki obowiązek. To przemówienie było niesamowite, ale to, które wygłosił rok temu, dla zamkniętej grupy najwierniejszych było... ach!"
                      -Wiktor Hajdenrajch "Elbing- Elbląg. Na zakręcie historii."


Za możliwość przeczytanie książki serdecznie dziękuję wydawnictwu NOVAE RES.


3 komentarze:

  1. Świetnie, że czyta się szybko, mimo trudnych zwrotów niemieckich :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie czytam książki z wojną w tle, więc zapisuję sobie tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę tę okładkę. Rozejrzę się za książką, bo recenzja bardzo mnie zachęciła.

    OdpowiedzUsuń