środa, 5 sierpnia 2020
(67/20). MARIA MAGDALENA. KAPŁANKA DAMA APOSTOŁKA
Autor: Ewa Kassala
Wydawnictwo: Videograf
Gatunek: Historyczna
Liczba stron: 528
Data premiery: 13. 11. 2019
Ewa Kassala- właściwie Dorota Stasikowska-Woźniak. Polska pisarka, trenerka, kreatorka akcji społecznych, specjalistka ds. równouprawnienia kobiet i mężczyzn, autoprezentacji i kreowania wizerunku, scenarzystka i prowadząca programy telewizyjne, konferencje i sesje, głównie kobiece.
(Źródło: Lubimy czytać)
Czy byłą kochanką Jezusa? Jawnogrzesznicą opętaną przez demony? Kapłanką Izydy, głoszącą własną ewangelię? Kto i dlaczego nazwał ją doskonałością nad doskonałościami?
Maria Magdalena Ewy Kassali jest jedną z nas. Możemy się z nią utożsamiać, bo tak jak my kocha, błądzi, cierpi, waha się, marzy o miłości wiecznej i ponadczasowej. Jest wykształcona i wrażliwa, dobra i obdarzona niezwykłą duchową mocą, ale bywa też naiwna, zarozumiała i próżna. Wychowywana w hermetycznym świecie dobrobytu, nie do końca rozumie rzeczywistość i problemy „zwykłych ludzi”. Jednak przechodzi przemianę, a po upadku na samo dno odradza się do nowego życia. Z wychowanki kapłanek Izydy i salonowej damy staje się apostołką. Po długiej duchowej wędrówce odkrywa swoją życiową misję. Jej zadaniem jest przenoszenie przez czas wiecznego ognia i kobiecej cząstki boskiej energii. Zostaje towarzyszką Jezusa i obok jego matki staje się najważniejszą kobietą w jego życiu.
(Opis wydawcy).
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Ewy Kassali i tak naprawdę nie wiedziałam do końca, czego mogę się spodziewać po "Marii Magdalenie". Przyznaję się, że obawiałam się suchej biografii, naszpikowanej suchymi datami i niewiele znaczącymi faktami o kobiecie, która żyła tysiące lat przed nami.
Co dostałam?
Dostałam przepiękną opowieść o kobiecie niezwykle współczesnej i otwartej jak na standardy starożytnego (biblijnego) świata, mądrej, pięknej, wykształconej- co wtedy nie było zbyt dobrze przyjmowane, szczególnie przez mężczyzn.
Jest to historia kobiety, z którą każda z nas może się utożsamić, znaleźć wspólne cechy, doszukać się wspólnych celów, które są takie same jak setki lat temu. Ale zaznaczam, nie jest to powieść tylko dla kobiet, myślę, że i wielu mężczyznom przypadnie ona do gustu.
Autorka w posłowiu wyjaśnia, że tak naprawdę Maria Magdalena, która funkcjonuje w naszej świadomości to "zlepek" trzech różnych kobiet, występujących w Biblii, stworzona przez papieża Grzegorza Wielkiego.
Książka podzielona jest na trzy części o tytule: Kapłanka, Dama, Apostołka. Szczerze przyznam, że najbardziej do gustu przypadła mi część pierwsza i druga.
W tych częściach obserwujemy dzieciństwo, dorastanie i codzienne życie Marii. Jej życie po ukończeniu nauk w świątyni Izydy i służbę bogini, pierwsze prawdziwe zauroczenie. Powrót do Izraela i olbrzymie dramaty, które prowadzą do olbrzymich tragedii, w wyniku których kobieta popada w obłęd i zostaje wykluczona z izraelskiej społeczności. W części trzeciej Maria spotyka się z Jezusem, dzięki jego pomocy kobieta wraca do zdrowia i zaczyna również głosić jego słowo...
Śmiało mogę napisać, że przez tę historię się płynie, nie sposób się od niej oderwać. Jest absolutnie genialna.
Powieść czyta się szybko, łatwo dać się jej porwać w wir wydarzeń. Akcja toczy się szybko, pojawia się wiele zaskakujących zwrotów. Momentami ta powieść jest tak prawdziwa, że aż boli, nie sposób przejść obojętnie wobec problemów alkoholowych, przemocy fizycznej i psychicznej, gwałtów.
Bohaterowie są niezwykle wyraziści i spójni, łatwo obdarzyć ich uczuciami, wielu z nich wzbudzało we mnie zarówno podziw jak i współczucie.
Autorka wtłoczyła życie w tę powieść, czytając ją, czułam się jakbym była wśród tych ludzi. Mogłam dzielić z nimi smutki i radości, mogłam być tuż obok i trzymać ich za rękę w czasie największego bólu.
Plastyczny język, barwne opisy krajobrazu i architektura, rozbudzają wyobraźnię i ciekawość. Niemal czuć na skórze palące słońce Egiptu i powiew oliwnych gajów Izraela.
Z wielką przyjemnością sięgnę po inne książki tej autorki.
Czy polecam?
Zdecydowanie. To jedna z najlepszych powieści, które przeczytałam w ostatnim czasie. O ile nie najlepsza.
Polecam każdemu- każdy się w tej historii odnajdzie.
POLECAM...
"- To ja, Maria z Magdali, Maria z Betanii, Maria Egipska, opętana przez siedem demonów, nazywana jawnogrzesznicą. Jestem kapłanką, damą, apostołką. Jestem kobietą. Potępioną, wzgardzoną, odrzuconą, wywyższoną, wybraną, oświeconą. Odwieczną Strażniczką Bramy Światła. Jestem każdą z was. Losem pojedynczym i wspólnym. Płaczem i krzykiem, szczęściem i radością, intuicją i wiedzą. Jestem kobietą. Mądrością świata z jego bogactwem, nędzą, dobrocią cierpieniem i ukojeniem. Jestem miłością- wieczną, stałą i niezmienną. Jestem stąd i stamtąd. Jestem częścią i całością. Źródłem i wiecznym ogniem. Jestem kobietą. Trwam."
- Ewa Kassala "Maria Magdalena"
Za możliwość przeczytania tej fantastycznej powieści serdecznie dziękuję wydawnictwu Videograf.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wiem, że koleżanka kupiła sobie ostatnio tę książkę, więc pewnie od niej pożyczę. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książka, polecam bo mam ją za sobą :) a nawet napisałam też recenzję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za recenzję ❤️Zachęca do przeczytania książki i mam nadzieję, że przeczytam❣️
OdpowiedzUsuńSpoglądając na samą okładkę oraz tytuł, też bym pomyślała, że to książka z samą suchą biografią. Ale super, że tak nie jest i że książka Ci się spodobała.
OdpowiedzUsuń