Autor: Agnieszka Janiszewska
Wydawnictwo: NOVAE RES
Gatunek: Obyczajowa
Liczba stron: 240
Data premiery: 16. 09. 2020
Agnieszka Janiszewska- Ukończyła historię na Uniwersytecie Warszawskim. Od urodzenia związana jest z Warszawą, chociaż obecnie mieszka w jednej z podwarszawskich miejscowości. Pracuje jako nauczyciel historii w liceum ogólnokształcącym. Jej pasją jest historia, toteż większość jej lektur to monografie i biografie z tej dziedziny nauki. Nie ucieka jednak od beletrystyki, głównie powieści obyczajowych. Lubi podróże, podczas których zwiedza zabytki związane z przeszłością państw, ludzi i różnorodnych kultur.
(Źródło: Lubimy czytać)
Czasem w milczeniu słychać dużo więcej, niż echa niewypowiedzianych słów.
Miłość, przywiązanie oraz piękne wspomnienia z dzieciństwa stoją w sprzeczności z prawdą odkrywaną przez Reginę, która spotyka się ze świadkami dawnych czasów. Cienie przeszłości nie pozwalają młodej pisarce jasno spojrzeć w przyszłość, a rodzinne sekrety, które wychodzą na jaw, burzą jej spokój ducha. Czy uda jej się nie stracić wiary w miłość?
(Opis wydawcy).
Przeszłość odkrywa swe tajemnice w spektakularny sposób, bolesne wspomnienia odżywają i prowadzą do rodzinnych konfliktów, które trudno zażegnać a żal i smutek rozgaszczają się w sercu na długie lata.
Regina odkrywa krok po kroku wielką tajemnicę swych dziadków i motywy, które pchnęły ich do kroku, który doprowadził do wielkiej tragedii.
Jej zdanie na temat ukochanej babci zostaje mocno zachwiane, a krystaliczna postawa starszej pani nie jest już tak idealna jak przed podjęciem pracy nad czwartą powieścią. W sercu dziewczyny pojawia się zwątpienie, a także ku jej zaskoczeniu pojawiają się uczucia skierowane w stronę dziadka, którego tak naprawdę nigdy nie poznała...
Czy pracując nad książką nieznanej sobie kobiety, będzie w stanie zrozumieć, że miłość nie wybiera, a każda próba jej zniszczenia prowadzi do wielu dramatów i najbardziej na tym cierpią postronne osoby? Tego już Wam nie powiem, musicie przekonać się sami, sięgając po drugi tom.
Chociaż pierwszy tom bardzo mi się podobał ( KLIK KLIK KLIK ), tom drugi skradł moje serce totalnie. Pamiętając jakim zaskoczeniem zakończyła się część pierwsza, bardzo się ucieszyłam, że mogłam od razu zacząć czytać jej kontynuację.
Akcja powieści tym razem rozciągnięta jest na kilkanaście lat, w ciągu których możemy zaobserwować, jak zmieniają się relacje w rodzinie głównej bohaterki i jak ona sama radzi sobie z prawdą o swoich najbliższych.
Pani Agnieszka pisze w taki sposób, że nie trudno się wczuć w emocje targającymi bohaterami. Stawiając się w ich sytuacji, łatwo jest zrozumieć ich postępowanie kierowane dobrem dopiero co założonej rodziny. Osobiście nie potępiam postawy babci naszej bohaterki, jestem w stanie ją zrozumieć.
"Czwarta powieść" to gorzko- smutna opowieść o poszukiwaniu własnych korzeni, o zrozumieniu i wybaczeniu, o spełnianiu marzeń, o godzeniu się z tym co jest nam pisane...
To również opowieść różnych odcieniach miłości, nie zawsze tych pięknych i wymarzonych.
Autorka doskonale buduje napięcie, choć po pierwszym tomie łatwo się domyślić powiązań między bohaterami, powieść naprawdę wciąga i wzrusza, niejednokrotnie pojawiły się łzy.
Pani Agnieszka ma niezwykle lekkie i barwne pióro, ta historia, która płynie swoim rytmem, nie śpieszy się, uspokaja, wbrew pozorom nie przytłacza, jest dopracowana w najdrobniejszym szczególe.
To wszystko sprawia to, że naprawdę powieść wciąga, otacza aurą tajemnicy- nie chce wypuścić czytelnika ze swych ramion...
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Idealna pozycja do zastanowienia się nad tym, czy my swoim postępowaniem, nie krzywdzimy swych najbliższych...
POLECAM...
"Gładziła dłońmi kopertę, wciąż jednak nie mogła się zdobyć, by ją otworzyć. Zamyślone spojrzenie zatrzymała na starym biurku stojącym w rogu pokoju. Przypomniała sobie, że kiedyś, przed laty, jej babka lubiła pracować przy tym stole. To było jeszcze wtedy, gdy uczyła w szkole- sprawdzała tu uczniowskie zeszyty, przygotowywała się do lekcji. Nagle, w tej jednej chwili Regina zapragnęła jeszcze raz ją tam zobaczyć, choćby tylko na moment, na kilka sekund. Jakby dopiero teraz w pełni do niej dotarło, że stało się coś nieodwracalnego. I od tej pory nie pozostanie już nic oprócz smutku, tęsknoty i wspomnień."
- Agnieszka Janiszewska "Czwarta powieść" (tom II)
Za możliwość preczytania powieści serdecznie dziękuję wydawnictwu NOVAE RES.
Jak ja kocham powieści tej autorki. I jak to dobrze, że zawsze wychodzi całość.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze przeczytać pierwszą część. 😊
OdpowiedzUsuń