niedziela, 4 września 2022

(79/22). DALEKO PO TORACH. PRZEZ ROSJĘ AŻ DO CHIN

 
    Autor: Ewa Nowak

    Wydawnictwo: Novae Res

    Gatunek: Reportaż, Przewodnik

    Liczba stron: 414

    Data premiery: 19. 04. 2022

 *Google

    Ewa Nowak Urodziła się w Warszawie w 1998 roku. Ukończyła studia prawnicze oraz studium prawa rosyjskiego. Współpracuje z producentami spożywczymi z Syberii poprzez import ich unikatowych wyrobów do krajów unijnych. Pasjonatka motocykli- jej kolekcja składa się z ponad dwustu pięćdziesięciu sztuk miniaturowych jednośladów. Podróżniczka- przemierza świat koleją, ponieważ uważa, że w ten sposób lepiej pozna kulturę danego narodu. Miłośniczka tradycji i architektury Wschodu- głównie Rosji, którą stale odkrywa.
(Źródło: Okładka książki)

    Trzydzieści niesamowitych dni ze wschodnimi krajobrazami w tle
Ewa od lat marzyła, by rzucić wszystko i ruszyć na Wschód: najpierw koleją transsyberyjską dojechać aż do Irkucka, a następnie pójść za ciosem i kolejnymi pociągami przez mongolskie stepy dotrzeć aż do Chin. Udało się i… tak właśnie powstała ta książka! Oto zapis szalonej, trzydziestodniowej wyprawy przez świat wschodnich kultur, odmiennych mentalności i niecodziennych krajobrazów widzianych zza okna rozpędzonego pociągu. W lekki i humorystyczny sposób opowiada o paradoksach życia w Moskwie, nostalgicznym bezkresie mongolskich stepów czy fascynującym chaosie charakterystycznym dla Pekinu, Szanghaju i Hongkongu. Czy ty też dasz się uwieść pełnemu kontrastów Wschodowi?
(Opis wydawcy).

     Uwielbiam czytać książki podróżnicze. Są one dla mnie swoistym oknem na świat i dzięki nim mogę choć trochę poznać mentalność, kulturę i obyczaje innych narodowości, "zwiedzić" zabytki, wyobrazić sobie smak, barwę i zapach danego kraju. 
Przy okazji podziwiam odwagę ludzi, którzy organizują sobie podróże sami od A do Z, zastanawiam się, czy ja znalazłabym w sobie tyle siły i odwagi, by wyruszyć w tak długą i bądź co bądź niebezpieczną, nieobliczalną, ale i zaskakującą podróż.

Tymczasem autorka zabiera nas w fascynującą podróż zarówno po trudno dostępnych terenach małych miast, miasteczek jak i wsi, bezkresach stepów oraz przeludnionych miast- opowiadając przy tym fascynujące historie o ludziach i ich życiu, dzieląc się anegdotami, pokazując wyjątkowe zdjęcia i mapy, które przybliżają czytelnikowi rozmiar wyprawy. 

Książkę czyta się fenomenalnie, napisana przyjemnym w odbiorze językiem barwnie opowiada o miejscach, które w pewien sposób znamy, ale i o takich których nie znajdziemy w standardowym przewodniku. 
Opisy te pobudzają wyobraźnię, intrygują i pozwalają marzyć. Przy okazji jest podróż w głąb siebie, inspirująca do odkrycia w sobie duszy podróżnika,  pozwalająca sprawdzić naszą wytrzymałość i to na ile nas stać w obliczu nieznanego,
Pierwszoosobowa narracja sprawiła, że momentami sama czułam się niczym pasażerka kolejowego przedziału, która spotkała w trakcie długiej podróży niesamowicie ciepłą i życzliwą osobę.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. W dzisiejszych niepewnych czasach, w których szaleje wojna i pandemia, jest to cudowna odskocznia, która daje nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy mogli podróżować w każdym wymarzonym kierunku.

POLECAM...

"Pociąg nieustanie kołysał wszystkie wagony, moje powieki również zrobiły się ciężkie i mimo że za oknem było jeszcze jasno, pozwoliłam sobie uciąć krotką drzemkę. Cały dotychczasowy rytm funkcjonowania, do którego byłam przyzwyczajona, zaczął tracić jakikolwiek sens, podróż, która wydawała się bez końca, zawiesiła mnie w próżni. Nawet gdyby teraz ktoś zapytał, gdzie jestem, mogłabym odpowiedzieć, że dwa tysiące kilometrów od Moskwy, a może trzy... co to właściwie byłaby za różnica? Żadna.
Wiedziałam, że ciągle się przemieszczam i jestem coraz bliżej celu, nie interesowało mnie jednak, w jakiej strefie czasowej jestem ani to, która konkretnie jest godzina."
          - Ewa Nowak "Daleko po torach. Przez Rosję aż do Chin." str. 132-133

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Novae Res. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz