niedziela, 1 października 2023

(118/23). NIEDALEKO OD JABŁONI

                    Recenzja nagrodzona tytułem "Wybór redakcji" w serwisie Na kanapie.

    Autor: Krystyna Śmigielska

    Wydawnictwo: Seqoja

    Gatunek: Obyczajowa

    Liczba stron: 236

    Data premiry: 15. 09. 2023

 *Google

     Krystyna Śmigielska Pisarka, autorka książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych, animatorka kultury. Na scenie literackiej zadebiutowała w 2006 roku opowiadaniem „Zbieracz grzechów”. Napisała m.in. powieści: "Berżeretka bez przepisu" (dla dorosłych),"Węszący Renifer, czyli tydzień z ciocią Julią", "Skarb z leśnego grobowca" (dla młodzieży) oraz bajki dla najmłodszych czytelników: opowieści o cudownej lalce Tekli, oraz historii pewnego chłopca i jego znajomości z wyimaginowanym przyjacielem Kwakiem. 
Książki Krystyny Śmigielskiej przedstawiają pozytywny i słoneczny obraz świata, nie są jednak pozbawione refleksji i wnikliwych obserwacji otaczającej nas rzeczywistości. Autorka przygląda się relacjom międzyludzkim, wydobywając z pozornie błahych wydarzeń prawdy rządzące naszym życiem, przyjaźnią i miłością. Powieści zamieszkują barwne postaci, z którymi czytelnik natychmiast się zaprzyjaźnia i rozstaje bardzo niechętnie. Nie inaczej jest w przypadku "Wielkiej kumulacji", opowieści o tym, jak porywające i pełne zaskoczeń może się stać życie oraz jak złudne mogą się okazać nasze pragnienia.
(Źródło: Lubimy czytać).

    Nieprzemyślany wygłup na uczelni zmienia życie nie tylko młodego Joachima, ale też paru innych osób. I jak w kalejdoskopie z rozrzuconych bezładnie kawałków układa się zupełnie nowy obraz. Nagłej odmianie ulega też los pewnego wykładowcy. Obaj zmuszeni są do zmiany priorytetów i postawienia wszystkiego na jedną kartę.
Wciągająca powieść obyczajowa podejmująca zawsze aktualny temat odwagi dokonywania wyborów w zgodzie ze sobą i otwartości na drugiego człowieka. Mówi nam: nie bójmy się ryzykować, życie ma nam do zaofiarowania wiele dobrego.
Dorota Szczurek "Sztukater"
(Źródło opisu: Okładka książki)

     Jedno wydaje się, że zupełnie przypadkowe i (nie) zamierzone wydarzenie przewraca do góry nogami dotychczasowe poukładane życie kilkorga ludzi... Niesforny student zostaje posądzony o plagiat, w tym samym czasie, ceniony profesor dowiaduje się, że zaginiona przed laty jego własna praca, tak naprawdę została skradziona przez byłą dziewczynę. To, co połączy tych dwóch mężczyzn, przewraca ich dotychczas poukładane  życie do góry nogami, wprowadzając w nie olbrzymi zamęt. Obaj nie zdają sobie sprawy, jak przez minione lata wiele stracili, a próbując nadrobić stracony czas, dowiadują się o sobie więcej, niż byliby zdolni przyznać. 
Na jaw wychodzi wiele tajemnic, które nie dla każdego są wygodne. Okazuje się, że niedomówienia i spojrzenie na sprawę pod zupełnie innym kątem, zgoda na rozmowę, mogłoby sprawić, że życie kilkorga ludzi potoczyłoby się zupełnie innymi torami... 

Nie raz na pewno słyszeliście powiedzenie "niedaleko pada jabłko od jabłoni"  i musicie przyznać, że często to przysłowie sprawdza się doskonale, a powiedzenie, że "genu nie wydłubiesz" nabiera zupełnie innego wymiaru i wydźwięku.
"Niedaleko od jabłoni" to intrygująca i zaskakująca historia, która pokaże, jak bardzo nasza prawda może być różna od prawdy innych, jak bardzo życie może się zmienić w zaledwie kilka sekund, jak łatwo jest ocenić drugiego człowieka, a zarazem jak trudno jest przyznać się do popełnionego błędu- jak trudno jest przeprosić, a także wybaczyć i puścić w zapomnienie to, co złe...
Autorka skupia się na relacjach międzyludzkich, uczuciach i emocjach, które towarzyszą tym relacjom, pokazując, że to, co nas zawsze obroni to prawda i szczerość wobec najbliższych. Jest to także opowieść o przyjaźni, poszukiwaniu swego miejsca na ziemi, i co chyba najważniejsze pogodzeniu się przeszłością i próbą zbudowania dobrej przyszłości.

Pani Krystyna Śmigielska stworzyła powieść autentyczną, a zarazem nietuzinkową. Historia ta gwarantuje emocjonalną huśtawkę. Momentami niezwykle wzrusza i rozdziera serce, by za chwilę wywołać zdumienie, zaskoczenie bądź nawet złość i oburzenie na przedstawioną sytuację. Konsekwentnie budowane napięcie nie opuszcza czytelnika do samego końca, ale spora dawka humoru genialnie równoważy cały emocjonalny ładunek.
Akcja toczy się dość szybko, potrafi zaskoczyć, nie sposób przewidzieć, w którym kierunku się potoczy. Pomysł na fabułę bardzo trafiony, płata czytelnikowi figle, jest przewrotna, ale kiedy trzeba, zachowuje powagę i zmusza do refleksji.
Bohaterowie są niejednoznaczni, a zarazem niezwykle wyraziści- posiadają swoje wady i zalety, każdy z nich niesie swój bagaż doświadczeń, przed czymś ucieka, coś goni. Są doskonale wykreowani, autentyczni w swych relacjach i uczuciach. Jest ich sporo, ale każdy tu jest ważny, każdy wnosi coś do tej historii. Łatwo jest poczuć ich emocje zrozumieć postępowanie- choć nie zawsze jest ono słuszne. 

Książkę czyta się doskonale. Zostałam porwana przez tę historię od pierwszej strony, nie było czasu na przerwę, na odłożenie jej na bok, bez poznania zakończenia.

"Nie daleko od jabłoni" to książka niebanalna. Jest to opowieść o ludzkich słabościach, trudnych wyborach i niełatwych decyzjach, mających wpływ na bieg całego życia.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Śmigielskiej (pomijam w tym momencie audiobook, który mnie nie zachwycił lektorem), zostałam "kupiona" bez dwóch zdań i z wielką ciekawością sięgnę po inne książki napisane przez tę autorkę. 

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Podsumowując, jest to historia, która skradnie niejedno serce. Zabierze w nostalgiczną podróż, być może zmusi nawet do refleksji nad życiem, przeszłością, trwałością uczuć, potrzebą bycia potrzebnym i przede wszystkim kochanym.

POLECAM...

"Przyglądał się dziewczynie, zastanawiając się, co minione lata zmieniły w jej wyglądzie i charakterze. Z wiotkiej, delikatnej dwudziestolatki o łydkach tak szczupłych, że obejmował je dłońmi bez najmniejszego trudu, i włosach taj długich, że związywała je w niegrzeczny koński ogon, pozostał uśmiech. Teraz już kobiecy, nadal jednak ukazujący białe, równe zęby, unoszący górną wargę w grymasie. I oczy... Okrągłe, świecące, bystro spoglądające na jego twarz, jakby i one szukały oznak upływu czasu."
                       - Krystyna Śmigielska "Niedaleko od jabłoni" str. 226

Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję wydawnictwu Seqoja.

1 komentarz: