wtorek, 19 marca 2024

KILKA PYTAŃ DO... JANA TALAJ



    Dzień dobry. Zapraszam Was serdecznie do przeczytania krótkiej rozmowy z Janą Talaj autorką powieści "Demony Julii", "Cena jednej nocy" oraz "Zabić z miłości" której mam olbrzymi zaszczyt patronować. Książka ta swą premierę świętowała 25. 11. 2023 roku i ukazała się pod skrzydłami wydawnictwa Wydawnictwo Literackie Białe Pióro. 
Recenzję znajdziecie TUTAJ KLIKNIJ a dla zainteresowania zostawię opis wydawcy:

Pasja i pożądanie. Miłość do bursztynu i słabość do przystojnych mężczyzn. i zdrada, którą trzeba ukarać.
Aneta uwielbiała taniec i kryminały, wiodła szczęśliwe życie u boku Łukasza, dopóki nie okazało się, że mąż ją zdradza. Po rozwodzie postanawia odmienić swoje życie. Otwiera ekskluzywny sklep z bursztynową biżuterią. Adorowana przez przystojnych klientów ulega ich urokowi i wdaje się w kolejne związki. Czy nikt więcej jej nie skrzywdzi? Czy znajdzie miłość życia i stabilizację, jakiej pragnie ponad wszystko? Zdrady się nie wybacza. Ale czy byłaby zdolna zabić z miłości?
Opowieść o pasji i pożądaniu.
-------------------------------------------

Dzień dobry. Poznajmy się bliżej... Proszę opowiedzieć nam kilka słów o sobie.

    Dzień dobry. Mam na imię Ilona i od niedawna pod pseudonimem Jana Talaj zajmuję się pisaniem książek obyczajowych o kobietach i dla kobiet. Wcześniej pracowałam w branży muzycznej zarówno jako wokalistka, jak też agentka różnych zespołów muzycznych.
Obecnie mam trochą więcej czasu dla siebie, a fakt, że odkryłam w sobie pasję do pisarstwa rezultuje wydaniem dwóch książek drukowanych i jednego e-booka w ciągu ostatnich trzech lat.

Co Panią motywuje do codziennej aktywności, jakie motto przyświeca Pani na co dzień?

    Moim mottem każdego ranka po przebudzeniu jest niezmiennie: powitaj nowy dzień pozytywnie i postaraj się zrealizować to, co zaplanowałaś poprzedniego wieczora.

Kiedy i w jakich okolicznościach zrodził się pomysł na "Zabić z miłości"?

    "Zabić z miłości" jest moją trzecią pozycją na rynku księgarskim. Po napisaniu dwóch pierwszych książek, które miały w sobie dużo elementów opartych na własnych przeżyciach, postanowiłam stworzyć historię czysto fikcyjną. Sądząc po recenzjach, jakie książka do tej pory otrzymuje – chyba dobrze mi to wyszło :)
No, a pomysł? Sam zrodził się w głowie :)

Czy w trakcie pisania powieści, dowiedziała się Pani czegoś nowego o sobie?

    Niewątpliwie z każdą kolejną książką odkrywam w sobie potencjał do pisania o trudnych tematach, które pociągają mnie jako "życiowego psychologa". Od zawsze fascynowało mnie ludzkie wnętrze, dusza człowieka, a szczególnie jej ciemne strony oraz tajemnice, jakie w sobie skrywa. Motywy, jakimi kierują się osoby, dopuszczając się ciężkich wykroczeń.

Od premiery najnowszej Pani książki minął już jakiś czas. Jakie emocje towarzyszyły Pani w okolicach premiery, a jak one wyglądają dziś? Jak zmieniło się (o ile to się stało) podejście do tej historii, napisałaby Pani ją tak samo czy coś zmieniła?

    Z pewnością każdemu autorowi towarzyszą duże emocje przy premierze, co można zaobserwować we wszystkich mediach. Tę ekscytację, że oto już jest, moja nowa książka! Wytwór miesięcy, czasami lat pracy w skupieniu, koncentracji i często konfrontacji z samym sobą. To fantastyczne uczucie, które
za każdym razem dopada również i mnie. Od czasu premiery "Zabić z miłości" napisałabym ją tak samo, nic w niej nie zmieniając.

 Czy zdarzało się Pani przeżyć jakieś zdarzenie zawarte w Pani książkach, po ich napisaniu, i odwrotnie - czy zdarzenia zapisane w książkach są też Pani wspomnieniami/doświadczeniami z przeszłości?

    Tak jak już wspomniałam, w moim debiucie opisałam historię młodej kobiety, opartą w dużej części na własnych doświadczeniach, okraszoną nutką fantazji.
W każdej kolejnej książce jest zawsze jakaś cząstka mnie, (niekoniecznie w postaci głównej bohaterki), a zdarzenia, które opisuję, mogę zaobserwować w życiu codziennym.

Inspiracja. Czy pisząc, ma Pani gotową powieść "w głowie", czy tak naprawdę sama Pani nie wie, jakie będzie zakończenie, bo treść ewoluuje z biegiem czasu? Ile treści w danej powieści pochodzi z Pani wyobraźni, a ile czerpie Pani z własnego życia, doświadczeń, życia znajomych czy zasłyszanych historii?

    Do napisania moich książek inspirują mnie zarówno własne doświadczenia jak i przeżycia, ale też z kręgu znajomych, osób bliższych lub dalszych. Pomysł na fabułę pojawia się w głowie spontanicznie, najczęściej jednak piszę o tym, co nurtuje mnie już od dłuższego czasu. Chętnie poruszam temat zdrady, zawiści, zemsty, różnych uzależnień, ale i miłości oraz przygody. W trakcie pisania fabuła rozwija się w kierunkach, o jakich na początku nawet nie myślałam.
Zakończenie jest najczęściej wynikiem tego procesu.

Jakie ma  Pani plany wydawnicze na przyszłość?

    Jestem obecnie w trakcie pisania kolejnej powieści, która będzie dotyczyła ponownie kobiet. Ich praw oraz zakazów w demokratycznym państwie. Podejmę w niej takie tematy jak aborcja, nierówności seksualne, dyskryminację kobiet po czterdziestce w życiu zawodowym i społecznym oraz stereotypów,
które pomimo pozornej wolności są głęboko zakorzenione w naszym społeczeństwie. Nie będzie to książka czysto feministyczna, a głównego wątku nie mogę jeszcze niestety zdradzić.
Poza tym cieszę się bardzo za sprawą Wydawnictwa Literackiego Białe Pióro, że "Zabić z miłości" zagości na tegorocznych warszawskich targach książki i mediów "VIVELO 2024".

Co powiedziałaby Pani osobie, która marzy o wydaniu swej twórczości, co pomogło Pani przełamać wewnętrzne opory?

    Osoba, która już coś napisała, nie powinna trzymać tekstu w szufladzie w obawie, że może nie jest on jeszcze zbyt perfekcyjnie dopracowany. Na pewno dobrym początkiem do przełamania oporu jest przedstawienie pierwszej próby pisarskiej znajomym, czy komuś zaufanemu w rodzinie. Ja osobiście nie miałam wewnętrznych oporów, ponieważ pisząc książkę debiutancką pt. "Demony Julii"
miałam świadomość, że jest ona autentyczna, a z dalszymi poszło już automatycznie.

Jest mnóstwo tytułów na rynku. Gdyby Pani mogła w kilku słowach lub zdaniach zareklamować swoją książkę czytelnikom – dlaczego mają po nią sięgnąć?

    Książki, które piszę, to sama prawda o życiu. Nie ma w nich upiększeń typu ponadprzeciętne bogactwo, wille z basenem, jachty, odrzutowce, najdroższe samochody i wyimaginowane problemy. Jeśli chcesz przeczytać o zwyczajnym życiu pełnym konfliktów i barier do pokonania nie zawsze kończących się happy-endem, ale którym towarzyszy nadzieja "na lepsze", sięgnij po moje książki.

Może na sam koniec zechciałby Pani podzielić się z czytelnikami jakąś zabawną anegdotą lub ciekawostką związaną z powstaniem książki?

    Anegdota. Po opublikowaniu mojej debiutanckiej książki "Demony Julii" opowiadającej historię młodej kobiety w końcowych latach PRL-u i towarzyszących jej w tym czasie demonom strachu, mój wydawca był tak zachwycony, że wytypował mnie do godzinnego wywiadu – live, dla Legimi. Jako że była to moja pierwsza powieść i nie bardzo wtedy jeszcze wiedziałam, o czym mam tak długo
opowiadać, zwyczajnie spanikowałam i odmówiłam. Teraz, po nagromadzeniu pewnych doświadczeń na rynku wydawniczym – już wiem.

Czego Pani życzyć?

    Moim marzeniem jest, aby moje książki trafiły do szerszej publiczności. Ze względu na ograniczone środki reklamy jest to proces dość mozolny. Do tego dochodzi ogromna konkurencja na rynku, a czytelnictwo w dobie obecnych czasów - niestety bardzo spadło. Niemniej jednak mam nadzieję, że tym wywiadem przekonam co niektórych, że warto przeczytać, o czym piszę. Każda z moich książek zmusza do pewnej refleksji nad życiem, może nawet nad samym sobą i ma ukryte przesłanie, jakie uważny czytelnik z pewnością "wyłowi" z opisanej historii.

Życzę Pani tego wszystkiego z całego serca!

    Dziękuję Ewelinie Górowskiej za przeprowadzenie ze mną wywiadu.

                                                                        KONIEC

Serdecznie dziękuję Pani Jano za poświęcony czas i opowiedzeniu nam o sobie.
Was moi drodzy zachęcam z całego serca do sięgnięcia po książki Pani Jany, bo naprawdę wart!
Recenzje "Demonów Julii" i "Zabić z miłości" znajdziecie na blogu. Wszystkiego dobrego!

Serdecznie pozdrawiam. Ewelina. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz