Witam się z Wami ostatnim postem w 2025 roku!
Utarło się, że okres noworoczny to czas podsumowań, nowych planów i wyzwań, ale... każdemu z nas, ten mijający rok bardziej lub mniej dał popalić, dlatego odpuściłam sobie podsumowanie całego roku w najdrobniejszych szczegółach. Z najważniejszych sukcesów, które chciałabym wyróżnić to patronaty nad dwudziestoma dwoma powieściami i napisanie rekomendacji dla dwóch. Przyznać muszę, że nadal uwielbiam patrzeć na okładki z moim nazwiskiem i logiem. Przeczytałam 104 książki, które dały... dużo stron ;) jestem nawet usatysfakcjonowana tym wynikiem, szczególnie że syn miał dłuższy okres słabości i choroby dość mocno wdawały się nam we znaki w tym roku. Napisałam dokładnie sto opini, dwa patronaty przybliżę Wam w styczniu.
Miniony rok wiele mnie nauczył, dlatego postanowiłam nic nie planować długoterminowo... trochę sobie odpuścić i nie brac tak wiele na głowę, chciałabym, tylko by to miejsce trwało i przynosiło mi kolejne malutkie sukcesiki i ogrom satysfakcji.
Chciałabym, by ten mój blog się rozwijał- może jest coś, co chcielibyście tu zobaczyć? Dajcie znać, wszystkie sugestie wezmę pod uwagę :)
Kochani Wam również chciałabym podziękować za ten rok, za to, że tu zaglądacie, za wszystkie wasze rady, wskazówki i komentarze... DZIĘKUJĘ!!
Chciałabym życzyć Wam na ten Nowy Rok przede wszystkim zdrowia, miłości i pomyślności... gdy te trzy rzeczy będą przy nas, cała reszta się jakoś poukłada... Niech to będzie dla nas wszystkich dobry rok!! Pozdrawiam Was serdecznie.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz