" CHYBA STRZELĘ FOCHA ! "
** REKOMENDACJA OKŁADKOWA / PRZEDPREMIEROWO **
Autor : Mikołaj Milcke
Wydawnictwo : NOVAE RES
Liczba stron : 518
Data premiery : 26. 05. 2019
Witam Was serdecznie. Dziś chciałabym przedstawić Wam kontynuację kultowego już " Geja w wielkim mieście" ( Zobacz tutaj ) Zapraszam do przeczytania recenzji a zaraz potem do sięgnięcia po książkę, zdradzę Wam, że i tutaj znajdziecie moją rekomendację.
Nasz bezimienny bohater jest już studentem drugiego roku dziennikarstwa. W stolicy czuje się jak ryba w wodzie. Zna już swą wartość i wie, czego chce od życia.
Po przejściach z Mariuszem odnajduje na nowo szczęście w ramionach Wiktora.
Nareszcie wszystko układa się po jego myśli, do czasu, gdy na horyzoncie pojawia się Marta, matka Wiktora. Zagorzała homofobka, która za cel postawiła sobie rozbicie związku syna.
Jakby kłopotów było mało, ojciec po wielkiej awanturze odmawia dalszego finansowania studiów syna, co wpędza chłopaka w poważne kłopoty. Miasteczko huczy od plotek, już wszyscy wiedzą o orientacji młodego chłopaka. Pora iść do pracy, by zarobić na swoje utrzymanie.
Wiktor wyjeżdża z matką do Hiszpanii i wydaje się, że Marta osiągnęła swój cel. Młody gej o wszystko oskarża swój homoseksualizm i postanawia zapisać się....na terapię która go z tego wyleczy...ale czy to jest możliwe ?
Bardzo się cieszę, że pierwsza i druga część przyszły w jednej przesyłce, i zaraz po skończeniu pierwszej, mogłam sięgnąć po kontynuację bez minuty przerwy. Przygody bezimiennego geja wciągały mnie niczym wir na rzece i naprawdę było mi trudno odłożyć książkę na bok.
Śmiech i łzy wzruszenia w tej części szły w parze.
Zachowanie Marty daje nam obraz typowej teściowej z dowcipów, czasami jest po prostu żałosne.
Olbrzymim plusem jest to, że autor nie zapomniał o postaciach pobocznych. Jesteśmy świadkami olbrzymich wątpliwości i moralnych dylematów, rodzą się dzieci, nie u wszystkich życie układa się słodko i różowo. Mimo to przyjaciele trzymają się razem i wiedzą, że mogą na siebie liczyć.
W olbrzymi szok wprawił mnie pomysł pójścia na terapię. Myślałam, że to jest fikcja, żeby zszokować czytelnika, jednak gdy zaczęłam szukać informacji na ten temat, przeraziłam się, że takie praktyki są naprawdę stosowane. Po prostu nie chce mi się wierzyć, że w dwudziestym pierwszym wieku w cywilizowanym kraju dzieją się takie rzeczy.
Dla mnie osobiście właśnie to jest chore, wmawianie ludziom, że to się uda i po terapii będzie się " normalnym ".
Polecam Wam tę historię z całego serca. Idealna lektura na wieczór po ciężkim dniu. Zrelaksujecie się szybko, a uśmiech nie zejdzie Wam z twarzy.
MOJA OCENA : 10 / 10
" Po obiedzie najbardziej interesuje mnie ćwiczenie, które można by zatytułować ' Jak odbierają cię ludzie ' . Każdy dostaje karteczkę, na której ma napisać pozytywną lub negatywną myśl dotyczącą współtowarzyszy. Spodziewam się dobrych opinii na swój temat. A jest prawie pół na pół. Na dziewięć kartek cztery są, powiedzmy, takie sobie. Określają mnie jako wesołego, z poczuciem humoru, śmiesznego, wzbudzającego zaufanie i empatycznego, lecz także jako głośnego, denerwującego, przerysowanego i drażniącego. Wyniki tej zabawy nie wymagają komentarza. Budziłem, budzę i będę budził skrajne emocje. Jak to skorpion. "
- Mikołaj Milcke " Chyba strzelę focha ! "
Czasami, każdy potrzebuje takiej odprężającej książki. 😊
OdpowiedzUsuń