Autor: Joanna Zając
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Liczba stron: 322
Data premiery: 12. 2019
"Pamiętaj, wszystko jest po coś, nic nie dzieje się bez powodu... Każdy ma swoje przeznaczenie, którego nic nie zmieni."
Witajcie! Dziś chciałbym przedstawić Wam historię głębokiej i prawdziwej miłości. Jest to książka, do której podeszłam bardzo emocjonalnie i ta opowieść na długo zostanie w mej pamięci.
Zapraszam...
Joanna Zając- urodzona 9 września 1983 roku pogodna mama trójki synów, z których starsi to bliźniacy. Na co dzień wesoła i pozytywnie nastawiona do ludzi i świata. Pochodzi z małej miejscowości koło Piotrkowa Trybunalskiego. Pracuje zawodowo w branży finansowej. Jej pasją jest czytanie, czemu poświęca każdą wolną chwilę oraz pisanie. Lubi podróże po Polsce i jazdę na rowerze.
"Inną drogą" jest jej debiutem literackim, którym ma nadzieję podbić serca czytelników.
(Źródło: Lubimy Czytać pl.)
Zuza pochodzi z dobrego i pełnego miłości domu. Wkraczając w dorosłe życie, poznaje Huberta i zakochuje się w nim na zabój. Jej ojciec, nie wiedzieć czemu, od początku nastawiony jest wrogo do chłopaka. Nawet wypadek, w którym dziewczyna prawie traci
życie, oraz troska, z jaką Hubert czuwa przy jej szpitalnym łóżku, nie
zmieniają jego negatywnego podejścia.
Zuza, z typowym dla nastolatek uporem,
walczy o swoją pierwszą miłość. Kolejne wydarzenia komplikują wszystko jeszcze
bardziej.
Czy decyzje podejmowane w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem są zawsze
słuszne? Czy dziewczyna wyleczy się z niespełnionej pierwszej miłości, a może
położy się ona cieniem na całym jej dorosłym życiu? Czy Zuzce uda się uciec
przed przeznaczeniem? A może znajdzie ją ono i zaskoczy w najmniej spodziewanym
momencie?
Biorąc do ręki debiutancką powieść Pani Joanny, spodziewajcie się istnego rollercoastera.
Przedstawiona historia uderza w nas swą autentycznością i głębią przekazu. Emocje uderzają w nas już od pierwszych stron.
Autorka porusza w swej powieści wiele trudnych tematów, zmusza również do zastanowienia się nad własnym życiem i odpowiedzeniem sobie na kilka zasadniczych pytań, chociażby na to czy zrobiłam/zrobiłem wszystko, co było możliwe, by być naprawdę szczęśliwym człowiekiem?
Musimy zmierzyć się z chorobą i śmiercią, jednak powieść daje również nadzieję. Nadzieję na to, że prawdziwa miłość, zawsze nas odnajdzie. Nie ważne jest jaką drogą do nas idzie, ważne jest, że na pewno przyjdzie... w odpowiednim momencie.
Pani Joanna zaznacza, że całość fabuły jet literacką fikcją, jednak te wszystkie wydarzenia są tak szczegółowo i emocjonalnie opisane, że odnosi się wrażenie, że zdarzyły się one naprawdę.
Każdy z nas- czytelników odnajdzie cząstkę siebie w którymś z licznych bohaterów.
Wyraziści bohaterowie, prawdziwe uczucia i emocje, które nimi targają, sprawiają, że przepadniecie przy tej powieści na kilka dobrych godzin.
Jest wciągająco, intrygująco i bardzo wzruszająco, gwarantuję, że pojawią się łzy wzruszenia.
Dokładne opisy dziejących się sytuacji, sprawiły, że czułam się, jakbym sama uczestniczyła w tych wydarzeniach, zżyłam się bardzo z bohaterami.
Czy polecam?
Polecam bardzo. Czyta się szybko i bardzo dobrze. Idealna pozycja na długie zimowe wieczory.
Pani Joannie serdecznie gratuluję tak intrygującego debiutu, i szczerze wierzę, że nie porzuci tej drogi, a kolejne powieści również trafią do serc Czytelników.
"Z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej. Zuza żyła z
Leszkiem, a mimo to czuła się taka samotna. Nie ma nic gorszego niż samotność u
boku drugiego człowieka. Jedyną pociechą i radością stały się dla niej dzieci.
Choć i na nie, mimowolnie, często się złościła. Czuła się tak bardzo źle. Taka
sytuacja stawała się nie do zniesienia. Zżerały ją wyrzuty sumienia, a powodów
z dnia na dzień przybywało. Nie dla niej życie w kłamstwie. Nerwy i złość na
samą siebie wyładowywała oczywiście na Leszku. Przez jakiś czas znosił to
cierpliwie. Tłumaczył jej zachowanie zmęczeniem i zwiększoną ilością obowiązków
przy opiece nad dziećmi. W końcu jednak i dla niego było już za dużo. Coraz
częściej się kłócili. Ciągłe nieporozumienia, niedomówienia i sprzeczki
sprawiły, że przepaść między nimi stopniowo się powiększała. "
-Joanna Zając "Inną drogą"
Za możliwość przeczytania i objęcia powieści patronatem medialnym, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu Białe Pióro.
Mam ochotę sięgnąć po tę książkę. Gratuluję patronatu. 😊
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka. Super polecenie. Czego chcieć więcej? Dopaść taka książkę.
OdpowiedzUsuńPodobno przed przeznaczeniem nie można uciec...
OdpowiedzUsuń