sobota, 22 sierpnia 2020

(72/20). KILKA CHWIL MIŁOŚCI. (ANTOLOGIA)


    Autorzy: Adriana Rak, Angelika Ślusarczyk, Ana Rose, Aneta Grabowska, Samanta Louis,
                   Paulina Wiśniewska, Justyna Dziura, Małgorzata Manelska, Alicja Skirgajłło,
                   Małgorzata Kasprzyk, Dominika Smoleń, Anna Głowacz, Cassie D.,
                   Bartłomiej Bartoszyński.

    Wydawnictwo: WasPos

    Gatunek: Opowiadania

    Liczba stron: 384

    Data premiery: 30. 07. 2020


                                        Okładka książki Kilka chwil miłości. Antologia *Google


    Miłość. Przedziwne uczucie, którego nie sposób ująć w ramy, zamknąć w jednej definicji czy opisać w sposób uniwersalny. Za każdym razem inna, wyjątkowa, niepowtarzalna. Czasem gwałtowna, pełna namiętności i uniesień, innym razem subtelna, objawiająca się spokojnym biciem dwojga serc w tym samym rytmie, a zdarza się i taka, która zamiast szczęścia przynosi gorycz i cierpienie. Nie pyta o zgodę, często przychodzi nieproszona, zadomawiając się na dłużej, niekiedy na całe życie, lub pokazując, że może być też ulotna, trwać jedynie kilka chwil… Czternastu autorów, czternaście opowiadań o tym, jak różne mogą być oblicza miłości. Czternaście historii chwytających za serce, momentami wyciskających łzy z oczu, niekiedy zaś powodujących niekontrolowane wybuchy śmiechu. Bo miłość to także cała paleta innych uczuć, które pociąga za sobą. Czy kilka chwil miłości może odmienić czyjeś życie? Historia Adama i jego wakacyjnego zakochania stanowi odpowiedź na to pytanie. Czy można być za starym na miłość? Przykład babci Anieli, znanej czytelnikom z powieści Tu i teraz, dowiedzie, że zakochani czasu nie liczą. Czy zawsze strzała Amora musi dosięgnąć nas od razu? Małgorzata Manelska swoją opowieścią udowodni, że pierwsze wrażenie nie ma znaczenia, jeśli Kupidyn postanowił akurat na nas zapolować. Czy miłość dotyczy tylko ludzi? Anna Głowacz z pewnością przekona czytelników, że zwierzęta również potrafią kochać pięknie, bo bezinteresownie. Wiola i Mateusz z powieści Naucz się beze mnie żyć, Róża i Edward z Jak smakuje szczęście? – niektórych bohaterów już znacie, inni dopiero wkroczą do waszego świata i rozgoszczą się w nim, serwując wam porządną dawkę rozmaitych emocji. Daj się skusić na kilka chwil miłości i stwórz jej własną definicję, najpiękniejszą, bo twoją…
(Opis wydawnictwa).

    Podchodziłam z pewną obawą do tego zbioru, bo przyznam szczerze, że nie znam twórczości niektórych z autorów, i dlatego obawiałam się, że moja ocena całości nie będzie subiektywna. Jeszcze gorzej by się zadziało, gdyby była kierowana sympatią lub antypatią do tych, których twórczość zdążyłam poznać.
Na szczęście moje obawy okazały się nieuzasadnione, i jak to przy takich przedsięwzięciach bywa, dostaliśmy w ręce prawdziwą mieszankę wybuchową...
Czternaście różnych opowiadań, które zalewają czytelnika morzem wszystkich możliwych emocji. Czytając kolejne opowiadania, pojawiała się radość, olbrzymie wzruszenie momentami złość i niezrozumienie.
Olbrzymią radością dla mnie jest fakt, że żadne opowiadanie nie sprawiło, że chciałam je ominąć, nie kończąc go. Wszystkie wpasowały się w mój czytelniczy gust i naprawdę umiliły czas.
Chciałbym, żebyście czytając, zwrócili szczególną uwagę na dwa z nich. Pierwsze z nich to "Miłość od drugiej strony" autorstwa Dominiki Smoleń- opowiadanie o miłości homoseksualnej i drugie opowiedziane z perspektywy zwierzęcia "Mój przyjaciel człowiek" Anny Głowacz. Te dwie pozycje wywarły na mnie największe wrażenie, co oczywiście nie oznacza, że pozostałe są nijakie lub co gorsze złe, bo tak absolutnie nie jest.
Krótka forma opowiadań sprawia, że czyta się je niezwykle szybko. Nim się zorientowałam byłam już grubo po połowie książki.
Świetnym pomysłem okazało się dodanie kilku pustych stron, na których możemy napisać swoje wyjątkowe opowiadanie, i na przykład podarować książkę komuś wyjątkowemu.
Na olbrzymie brawa zasługuje również fakt, że dochód ze sprzedaży tej antologii zostaje przekazany na cel charytatywny.

    Czy polecam?
Polecam serdecznie.
Czternastu autorów, czternaście opowiadań i czternaście różnych odcieni miłości, każda z nich inna, na swój jedyny sposób wyjątkowa i niepowtarzalna. Każdy znajdzie coś dla siebie, a przy okazji wesprze szczytny cel.

POLECAM...

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu WasPos.


7 komentarzy:

  1. Ciekawy zabieg z tym, że można samemu coś dopisać w tej książce! Jak również uwzględnienie w antologii o miłości opowiadaniu o miłości psa do człowieka. To urocze i sprawia, że książka wydaje się o wiele ciekawsza. Może po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam serdecznie :) Mi również przypadł do gustu pomysł z miejscem na swoje opowiadanie :)

      Usuń
  2. Na pewno przeczytam tę antologię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Same znane i lubiane przeze mnie nazwiska twórców, więc chętnie poznam tę antologię. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z niektórymi spotkałam się po raz pierwszy. Nie żałuję :)

      Usuń
  4. Dzięki za recenzję. Powieść w planach.

    OdpowiedzUsuń