sobota, 7 listopada 2020

(105/20). ZDRAJCA Z CHARLOTTEN STRASSE


    Autor: Adam Wierszuń

    Wydawnictwo: Oficynka

    Gatunek: Historyczna, Sensacja, Kryminał 

    Liczba stron: 270

    Data premiery: Październik 2020 (data przybliżona)

   
 * Google

    Adam Wierszuń- urodzony w 1992 roku absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, z zawodu menadżer projektów w firmie IT. Lokalny patriotyzm oraz wieloletnie zainteresowanie przedwojennym Wrocławiem zaowocowały niniejszą powieścią.
(Źródło: Okładka książki)

    Pełna pasji powieść historyczna.
Jest rok 1938. Europa znajduje się na progu kolejnej wielkiej wojny, a Bruno Lipintz cieszy się stabilną pracą w polskim konsulacie przy Charlotten Strasse we Wrocławiu. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy konsul Leon Koppens wzywa go na prywatną audiencję. Przed mężczyzną pojawia się możliwość realizacji jego największych marzeń i odmiany świata na lepsze. Wszystko ma jednak swoją cenę. Czy jedna osoba może zmienić bieg historii? Czy istnieje limit kosztów poniesionych w imię najwyższej idei?
„Zdrajca z Charlotten Strasse” to powieść historyczna łącząca w sobie wierne odwzorowanie nerwowej atmosfery końcówki lat trzydziestych XX wieku i fikcyjną historię zamachu, który miał zmienić losy świata. Sensacyjne wątki szpiegowskie przeplatają się z filozoficznymi dywagacjami na temat natury zła oraz konsekwencji stawiania mu czoła. Celem autora jest zadanie pytań, które będą czytelnikowi towarzyszyć jeszcze długo po odłożeniu książki na półkę.
(Opis wydawcy).

    "Zdrajca z Charlotten Strasse" to intrygujący debiut, o którym może być jeszcze głośno. 
Dla osób, które fascynują się międzywojenną historią Dolnego Śląska- to będzie strzał w dziesiątkę. Książka dopracowana jest w najdrobniejszych szczegółach. Dokładne opisy panoramy miasta, sprawiają, że można poznać nawet najmniejszą ulicę. Doskonałym pomysłem jest umieszczenie na końcu książki spisu ulic i ich współczesnych polskich nazw. 
Miłośnicy dobrego kryminału i sensacji nie będą mogli oderwać się od lektury do samego końca.
Fantastyczny pomysł na fabułę- oparty na dużej wiedzy i pasji autora.  
Autor genialnie buduje napięcie, zapewnia cały wachlarz emocji. Zaskakuje w najmniej spodziewanym momencie, kluczy, mąci- nie pozwala domyślić się, kto jest prawdziwym zdrajcom. Intryga goni intrygę, akcja goni jak szalona, a potem następuje kulminacyjny moment i wielki wybuch zaskoczenia...
Spora ilość bohaterów początkowo może przytłaczać i może się wydawać, że niektóre z nich są zbędne. Jest to jednak błędne myślenie, bo każda z nich w najmniej spodziewanym momencie, pokazuje swą prawdziwą twarz a wątki z ich udziałem, splatają się w fantastyczną całość. 
Postacie są dopracowane, bardzo wyraziste i wielowymiarowe. Łatwo zrozumieć ich emocje i motywy, które nimi kierują- stawiając się w ich położeniu, niejednokrotnie zastanawiałam się, jak ja bym się zachowała w danej sytuacji, jakby nie było, walczą przecież o przeżycie...

Bardzo się cieszę, że ta powieść trafiła w moje ręce i mogłam przeczytać o międzywojennym Wrocławiu. O jego ogromnych problemach ekonomicznych i chaosie politycznym, a także o trudnych losach mniejszości, a szczególnie dwóch najbardziej gnębionych – żydowskiej oraz polskiej.  
W moim odczuciu autor osiągnął zamierzony cel- pozostawił mnie z wieloma pytaniami, na które musiałam znaleźć odpowiedź. Szczególnie to jedno, najbardziej śmiałe- Jak wyglądałby świat bez Hitlera? Czy wojna by wybuchła?

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Wciągająca i niezwykła lektura na długie popołudnie.

POLECAM...

"Nadeszła chwila prawdy. Miało się okazać, czy długie godziny spędzone na strzelnicy uczyniły z Brunona strzelca wyborowego. Czy uda się ten jeden strzał, być może najważniejszy w historii XX wieku? Zbliżył twarz do lunety i poprawił ułożenie karabinu. Cel znajdował się dokładnie naprzeciw. Dzień był bezwietrzny, co dodatkowo ułatwiało zadanie. Wszystko układało się po myśli Lipintza. Wystarczy jeden ruch palca, pociągnie za spust, a wódz III Rzeszy zakończy żywot. Co będzie potem? Kto przejmie władzę w kraju? To wciąż była niewiadoma. Bruno przez chwilę podziwiał wodza, który ostrym głosem i ekspresyjną gestykulacją po raz kolejny porwał tłum."
                              - Adam Wierszuń "Zdrajca z Charlotten Strasse"

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Oficynka.

      

2 komentarze:

  1. Zapisałam sobie ten tytuł na listę rezerwową do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy debiut 28-latka. Lubię takie książki. Recenzja super. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń