Autorzy: Agnieszka Lingas- Łoniewska
A.S. Sivar
Melissa Darwood
Karolina Agata Socha
Nina Nirali
Agata Czykierda- Grabowska
Anna Wolf
Wydawnictwo: AMARE
Gatunek: Opowiadania erotyczne, Antologia
Liczba stron: 384
Data premiery: 24. 02.2021
Przekonaj się, że rozkosz niejedno ma imię…
Czy w klubie dla swingersów można przeżyć coś więcej niż szybki numerek? Co się wydarzy, gdy młody striptizer ulegnie ponętnej pani prokurator? Jak zmieni się życie nieśmiałej 40-latki, która za sprawą spotkania z przystojnym Hindusem odkryje tajniki seksu tantrycznego? Czy zakazany romans nauczycielki z niesfornym uczniem może skończyć się happy endem?
„Rozpalone zmysły” to siedem różnej długości opowiadań erotycznych, które podziałają na wyobraźnię zarówno młodych dziewczyn, jak i dojrzałych kobiet. Te pikantne historie przeniosą was do świata pełnego niczym nieskrępowanej namiętności, gdzie nie istnieją tematy tabu, a najbardziej szalone fantazje mogą zostać spełnione. Wystarczy odrobina odwagi, by otworzyć się na nowe doznania. Jesteś gotowa?
(Opis wydawcy).
Podeszłam do tej antologii z dużą ciekawością, ale i pewną dozą niepewności, bo przyznam szczerze, że nie znam twórczości niektórych autorek, i dlatego obawiałam się, że moja ocena całości nie będzie taka jakbym chciała, a jeszcze gorzej by się zadziało, gdyby była kierowana sympatią lub antypatią do tych, których twórczość zdążyłam poznać.
Na szczęście moje obawy okazały się nieuzasadnione, i jak to przy takich przedsięwzięciach bywa, dostałam w ręce prawdziwą mieszankę wybuchową...
Siedem zupełnie różnych opowiadań, które zalewają czytelnika morzem wszystkich możliwych emocji. Autorki zapewniają istny rollercoaster, a każde z opowiadań rozpala zmysły do czerwoności.
Olbrzymią radością dla mnie jest fakt, że żadne opowiadanie nie sprawiło, że chciałam je ominąć, nie kończąc go. Wszystkie wpasowały się w mój czytelniczy gust i naprawdę umiliły czas, choć muszę przyznać, że niektórych brakowało mi bardziej rozwiniętego zakończenia, ale nie jest to w sumie większym minusem w odbiorze całości.
Jeśli zapytalibyście, które opowiadanie przypadło mi najbardziej do gustu... trudno byłoby wybrać, ale postawiłabym na "Jesteś serca biciem" Melissy Darwood- ależ tam się zadziało!!
Pomysł na fabułę w moim odczuciu genialny.
Najsłabsze? Absolutnie nie ma takiego- każde z nich ma w sobie to coś, co sprawia, że jest wyjątkowe.
Zdecydowanie jest to najlepsza antologia, z jaką miałam do czynienia w ostatnim czasie. Zmysłowa, rozbudzająca wyobraźnię, dająca chwilę oddechu i relaksu po ciężkim dniu...
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Znane nazwiska na okładce, gorące opowiadania, różne odcienie miłości. Każdy znajdzie coś dla siebie.
POLECAM...
"Wstrzymuję oddech, i to wcale nie z powodu tego, że na umięśnionym brzuchu dostrzegam jakąś tam wysypkę, tylko dlatego, że widok takiego faceta jak on, w dodatku bez cholernej koszulki, zdecydowanie nie jest tym, czego mogłam się spodziewać po normalnym dniu pracy w przychodni. Przecież ja dzisiaj na bank zgwałcę Krzyśka, choćby nie wiem, jak się opierał. I myślami na pewno nie będę w łóżku z nim. Boże, jestem straszna. Muszę się opanować."
- Melissa Darwood "Jesteś serca biciem" str. 93-94.
Za możliwość przeczytania tej książki serdecznie dziękuję wydawnictwu AMARE.
Taka niezobowiązująca lektura doskonale sprawdzi się w czasie zbliżającego się majowego weekendu.
OdpowiedzUsuńNazwiska autorek gwarantują ciekawą lekturę.
OdpowiedzUsuńŚliczna recenzja. Dziękuję za polecenie.
OdpowiedzUsuń