sobota, 4 czerwca 2022

(43/22). NIECHCIANY SPADEK

 
    Autor: Monika Chodorowska

    Wydawnictwo: LUCKY

    Gatunek: Obyczajowa

    Liczba stron: 336

    Data premiery: 04. 12. 2021

 
 *Google

    Monika Chodorowska- z wykształcenia terapeuta pedagogiczny. Wrażliwiec i optymistka. Debiutowała powieścią "Struny pragnień". Słucha ludzi i kolekcjonuje opowieści. Jest miłośniczką ludzkich losów, ich nieprzewidywalności, ale też przypadkowości i zaskakujących zwrotów. Drugą jej pasją jest muzyka- też związana ze słuchaniem.
(Źródło: Okładka książki)

    Powiedzenie, że człowiek uczy się na błędach nie dotyczy Hani. Wciąż powiela schematy i kurczowo trzyma się złudzeń. Kolejne związki przynoszą rozczarowanie i poniżenie. Dopiero jednak uwikłanie w romans z pospolitym przestępcą podziała jak zimny prysznic.
Czy dziwna ciotka z Podlasia i nowa praca pomogą jej w tym?
Czy uda jej się odczarować zawód pielęgniarki? Czy wreszcie spotka godnego zaufania mężczyznę?
(Opis wydawcy).

Hania to młoda dziewczyna pracująca w szpitalu jako pielęgniarka, próbuje poukładać sobie życie, jednak zazwyczaj spotyka na swojej drodze mężczyzn, którzy ją tylko wykorzystują. Kiedy poznaje przystojnego Rafała początkowo, nie może uwierzyć, że los w końcu postanowił się do niej uśmiechnąć. Jednak ich sielanka nie trwa długo, a w życiu Hani pojawiają się kolejne problemy. Kryminalna przeszłość kochanka, zawirowania uczuciowe i poważne niebezpieczeństwo nie pozwalają jej na osiągnięcie szczęścia, o którym tak bardzo marzy. W jej życiu pojawia się Norbert z zaskakującą propozycją pracy, jednak dziewczyna musi przeorganizować całe swoje dotychczasowe życie.
Czy będzie miała siłę, by odeprzeć kłębiące się w jej głowie czarne myśli? Czy znajdzie się ktoś, kto pomoże jej stoczyć najtrudniejszą w życiu walkę? Jakie wydarzenia stoją za tytułowym niechcianym spadkiem? Czy Hania sobie z nim poradzi? Jakie tajemnice z przeszłości rodziców ujrzą światło dzienne? Kim jest tajemnicza Grażyna? Tego już Wam nie opiszę, ale wszystkiego dowiecie się, sięgając po "Niechciany spadek".

Czytając opis wydawcy, może się wydawać, że jest to kolejna historia, gdzie podobnych napisane zostało tysiące, jednak w tym przypadku odkryłam zupełnie coś innego, coś, czego nie umiem zdefiniować, ale zapadło mi to głęboko w serce, coś, co poruszało najgłębiej ukryte struny...
Nie umiem odnaleźć tej subtelnej nuty, jednak towarzyszyła mi ona przez całą powieść. 
Autorka nie oszczędza nam dramatu, ale daje również chwile oddechu i udowadnia, że życie potrafi zaskoczyć w najmniej odpowiednim momencie. Musimy tylko zgodzić się na zmiany i zaufać samemu sobie.
Pani Monika nie boi się trudnych tematów, nie "cukierkuje" życia, choć czasami odnosiłam wrażenie, że przesadza znów w drugą stronę, zrzucając na biedną dziewczynę tyle nieszczęścia. W życiu głównej bohaterki brakuje miłości zarówno tej rodzicielskiej jak i partnerskiej Naprawdę momentami było mi jej niezwykle żal.
Autorka w swej powieści porusza tak trudne tematy jak: mobbing, wykorzystywanie seksualne, fizyczne i psychiczne, uczucie odrzucenia itp.
"Niechciany spadek" to zaskakująca książka, którą przeczytałam w jeden wieczór. Akcja dzieje się dość szybko, i znajdziemy w niej wiele zaskakujących zwrotów. Dar, który posiada dziewczyna, nie zawsze jej pomaga, wręcz odwrotnie- niejednokrotnie komplikuje jej życie. (Tak Hania widzi więcej niż przeciętny człowiek).
Bohaterowie są autentyczni, wyzwalają w czytelniku wiele emocji- szczególnie główna bohaterka- potrafi doprowadzić do śmiechu, ale zdarzyło mi się również kilkukrotnie poczuć niepokój i złość związaną z jej postępowaniem i brakiem asertywności. Do istnego szału doprowadzała mnie jej babcia i nieczuły ojciec. Do serca przypadła mi ciotka Małgorzata.
Dialogi są wyważone i zrozumiałe, jest ich bardzo wiele, co sprzyja szybkiemu czytaniu.
Opisy zawodu i miejsca, w którym pracują bohaterowie, pozawalają nam zerknąć na szpital ich oczami i podejrzeć, na czym polega ich praca i z jak dużą odpowiedzialnością się ona łączy. Jest to dużym plusem, szczególnie dla tych, którzy interesują się takimi lub podobnymi tematami.
Przyjemny w odbiorze styl autorki, barwne opisy podlaskiej wsi, pozwalają na chwilę relaksu i zaczerpnięcie oddechu.

Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę część, bo a półce czeka już kontynuacja "Dar czy przekleństwo" której mam zaszczyt patronować.

   Czy polecam?
Polecam. Pełna tajemnic, dawnych wierzeń, mitów i magii opowieść o dziewczynie, która pragnie zmienić swoje życie.

POLECAM...

"Zaangażowana bez reszty w tworzenie motanki całkowicie się wyłączyła. Myślała o intencji, z którą ją robiła.
- A dlaczego nie można jej zrobić nosa, oczu, ust?-pytały dzieci.
- Bo wtedy mogłaby zacząć żyć własnym życiem. A nie takie jest jej zadanie.
- Kiedy marzenie się spełni, lalkę należy spalić lub zakopać w ziemi- powiedziała Małgorzata.
- Dlaczego trzeba się jej pozbyć? 
Hani ten pomysł się nie spodobał.
- Jest robiona, by pomoc w spełnieniu życzenia. Jak to się stanie, odchodzi wraz z nim- tłumaczyła Hani, która wciąż analizowała jej słowa."
                         - Monika Chodorowska "Niechciany spadek" str. 226- 227.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu LUCKY.
   

2 komentarze: