poniedziałek, 3 kwietnia 2023

(37/23). ŁĄCZKA. CZARNA KOSTKA

                        ** RECENZJA PATRONACKA/ PATRONAT MEDIALNY **

"Jesteś wszystkim. I możesz wszystko. Nigdy nie trać wiary w siebie. Nadzieja doda sił Twoim skrzydłom, a miłość uniesie je ponad najciemniejsze zakamarki umysłu"
                                                             Wanda Siubela

    Autor: Wanda Siubela

    Wydawnictwo: Bookplan.pl

    Gatunek: Obyczajowa, Młodzieżowa

    Liczba stron: 322

    Data premiery: 31. 03. 2023

 *Google

    Wanda Siubiela- Poprzez moją twórczość wprowadzam czytelnika w unikalny i pełen niezwykłych przygód świat, który porusza serca i sprawia, że odbiorca świadomie rozpoznaje nieskazitelne światło drzemiące w nim i ciemność kryjącą się w zakamarkach umysłu. To od naszych decyzji zależy, jaki świat oglądamy. Nigdy nie jest za późno, aby zdecydować się na zmianę i przyjrzeć się z bliska lękom i problemom, które nękają nasze skołatane serca i myśli.
(Źródło: Okładka książki "Mroczna zasłona")

    Wśród ziemskich kwiatów przewija się delikatne, ale odważne serce 16-letnej Weroniki. W literackim świecie nastolatka zostaje zmuszona do szybkiej reakcji na przepełnione chłodem, brakiem zrozumienia i beznamiętną nienawiścią spojrzenia dorosłych osób, które w ułamku sekundy potrafią bez żadnych skrupułów zdeptać młode i niewinne serca. Weronika jako młoda osoba próbuje stawić czoła problemom, z jakimi przyszło jej się zmierzyć. Jak poradzi sobie na wieść o rozpadzie rodziny? Czy pierwsza miłość pokona przeciwności losu? Czym tak naprawdę jest czarna kostka dla 16-letniej dziewczyny?
(Źródło opisu: Okładka książki)

    Dziś przyszła pora by przedstawić Wam mój kolejny patronat medialny, z którego jestem niezwykle dumna. Z twórczością pani Wandy spotkaliśmy się już przy powieści "Mroczna zasłona" której również miałam przyjemność patronować. Tym razem jednak nie mamy do czynienia z fantastyką dla dzieci, tylko powieścią obyczajową dla starszej  młodzieży...

Nie spodziewałam się, że książka dla młodzieży tak bardzo zawładnie moimi emocjami i uczuciami. Przepadłam w niej od pierwszej strony. I wierzcie mi, nie jest to czcze gadanie, by się przypodobać.
Autorka stworzyła historię, która porywa czytelnika od pierwszych stron, wsadzając go już od pierwszej strony na rozpędzoną kolejkę górską. Adrenalina i emocje buzują od początku i gdyby nie to, że autorka od czasu do czasu wspomina, po ile lat mają bohaterowie, zupełnie zatraciłabym gdzieś wiadomość, że jest to książka o młodzieży i skierowana do młodzieży (ale i dorosłemu się spodoba!). 
Czyta się ją niesamowicie a Weronika- główna bohaterka- to fantastyczna dziewczyna, która pomimo młodego wieku, swą dojrzałością przebija niejednego dorosłego, potencjalnie dojrzałego człowieka ;) Z automatu stała się moim ulubieńcem.
Poza Wercią poznajemy jeszcze sporo innych postaci, każda z nich jest inna, obdarzona różnymi charakterami, i wszyscy oni wnoszą ogrom emocji do tej historii. Początkowo strasznie męczyło mnie zachowanie Michała- chłopaka Weroniki, ale z drugiej strony, wszyscy chyba pamiętamy, jak poznawaliśmy swe pierwsze wielkie miłości, i nie mogliśmy się od siebie "odkleić" nawet a chwilkę, a każda chwila osobno wydawała się wiecznością ;)
Autorka cudownie je wszystkie poprowadziła i pokazała, jak zbiegiem czasu zaczęły się zmieniać i dojrzewać, nie tylko do powierzonych im zadań, ale szczególności do stania się człowiekiem odpowiedzialnym nie tylko za siebie, ale i za innych. 

Autorka w swej powieści poruszyła niezwykle ważne tematy. Pokazuje, jak wielkie konsekwencje niesie za sobą uzależnienie od hazardu, jak zdrada doprowadza do rozpadu rodziny, a konflikt dorosłych zawsze odbije się na tych niewinnych- dzieciach. Pokazuje, jak bardzo można zranić słowami, a te już wypowiedziane zapisują się na zawsze w sercu. Wszystko to pokazane oczami nastolatki- sprawia, że dorosły czytelnik na chwilkę przystanie, pochyli się nad tym i zastanowi, jak nas widzą nasze dzieci- czy życie, które im pokazujemy swoją własną postawą, jest dla nich dobre, czy jesteśmy dla nich dobrym przykładem, czy przekazujemy im wartości, które nas samych prowadzą przez życie.
Tak, ta historia potrafi zmusić człowieka do refleksji.

Wspomniałam na wstępie, że książka bardzo wciąga- to prawda, kilkukrotnie dałam się zaskoczyć, wzruszyć i parsknąć śmiechem, nim się zorientowałam, już niemal ją kończyłam. Zakończenie jest mega, i pobudza apetyt na więcej.
Ciekawe i błyskotliwe dialogi, spora dawka humoru, pierwsze uczucia i zwady to wszystko zapewnia mega relaks po ciężkim dniu i naprawdę nie czuć, że to książka dla młodzieży. Dorosły czytelnik również się tu fantastycznie odnajdzie.

Uwielbiam warsztat pisarki autorki, choć dzieje się w  fabule bardzo dużo, wszystkie wątki łączą się w klarowną i przejrzystą całość. Książkę czyta się dzięki temu bardzo szybko i płynnie, nie ma niedomówień, wszystko zostaje dokładnie i z sensem wyjaśnione, choć szczerze wierzę, że pojawi się kontynuacja i wątek tajemniczej kostki, zostanie bardziej rozwinięty, bo teraz tylko dowiadujemy się, że jest ona swoistym amuletem i połączeniem herbów kilku wysoko postawionych rodzin. 
Z wielką niecierpliwością czekam na tom II.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Warto sięgnąć po "Łączka. Czarna kostka" i przekonać się, że każdy z nas jest ważny dla innych, choć czasami wydaje się nam, że zostaliśmy sami na świecie. Fajna historia nie tylko dla młodzieży.

POLECAM...

"Wsłuchując się w bałtyckie fale uderzające o pobliskie skałki i wtulając się w Michała, zdaję sobie sprawę z tego, że jestem największą szczęściarą na całym świecie, bo mam dwa najcudowniejsze boskie dary przy sobie- morze i obecność ukochanego. Kiedy na moment zamykam oczy, oprócz bicia naszych serc czuję na skórze rześką bryzę. Połączenie wodnej mgiełki z dotykiem dłoni Michała sprawia, że wszelkie troski znikają. Nie chcę, aby kiedykolwiek ktoś mi to odebrał. Zrobię wszystko, aby obronić uczucie, które zawitało do mego serca i umysłu. Całym sercem, duszą i ciałem wiem, że moje dotychczasowe życie miało doprowadzić do tego właśnie momentu- do tu i terazteraz kiedy wpatrzona w bezkres morskiej otchłani wchłaniam zmysłami miłość, która mnie otacza."
                         - Wanda Siubela "Łączka. Czarna kostka" str.303

Za możliwość przeczytania książki i objęcia jej patronatem medialnym serdecznie dziękuję Autorce.





2 komentarze:

  1. Cieszę się, że możemy wspólnie patronować tej wspaniałej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  2. Młodzieżówki też czasami czytam, bo mają w sobie wciągające historie.

    OdpowiedzUsuń