Autor: Sandra Salmanjee
Tytuł oryginału: EASY Inde. Les meilleures recettes de mon pays tout en images
Tłumaczenie: Monika Szymaniak
Wydawnictwo: Wydawnictwo RM
Gatunek: Kulinaria
Liczba stron: 146
Data premiery: 12. 03. 2025 (na rynku polskim)
Sandra Salmandjee, czyli Sanjee, autorka bloga "Bollywood Kitchen", popularyzuje oryginalne potrawy z kraju swoich przodków i skupia wokół siebie społeczność smakoszy.
(Źródło: Okładka książki)
Kuchnia indyjska zachwyca bogactwem smaków, aromatów i kolorów. Wyrusz w kulinarną podróż do Indii, poznaj przepisy na najlepsze dania i przekonaj się, jak łatwo przygotować je w domu!
Skosztuj szaszłyków z jagnięciny z imbirem i kolendrą, kurczaka tandoori, curry z bakłażanem albo sera paneer ze szpinakiem. Do tego ryż z kardamonem lub szafranem, chlebki naan i chapati, chutneye i raity. A na deser lassi lub lody różane. Oprócz przepisów na pyszne dania znajdziesz tutaj informacje o podstawowych produktach i przyborach, użyteczne wskazówki i proste instrukcje krok po kroku, a wszystko to ilustrowane pięknymi zdjęciami.
(Opis wydawcy)
Dzień dobry serdeczne! Namaste! Kilka dni temu pisałam Wam o książce, która zawiera w sobie przepisy vege, a dziś przychodzę do Was z propozycją, w której znajdziecie również mięso takie jak: drób, jagnięcina, ryby czy owoce morza. Kuchnia indyjska słynie z bogatej różnorodności, żywych smaków i aromatycznych przypraw. Z historią sięgającą tysięcy lat, indyjskie jedzenie ewoluowało w złożoną i zróżnicowaną tradycję kulinarną, która odzwierciedla różnorodne kultury, regiony i klimaty tego kraju. Jak niektórzy z was wiedzą jestem wielką pasjonatką Indii i wszystkiego, co ich dotyczy, uwielbiam kuchnię prosto z Indii i sama sporo eksperymentuję w kuchni, dlatego też gdy zobaczyłam tę książkę, wiedziałam, że to będzie zdecydowanie coś dla mnie. Nie pomyliłam się, a niektóre z podanych tutaj przepisów, szczególnie te z drobiem i owocami morza, już na stałe weszły do mojego kulinarnego repertuaru, a dzięki coraz łatwiejszej dostępności produktów, mogę bliżej poznawać dziedzictwo kulinarne Indii i samodzielnie przyrządzać charakterystyczne dla tego kraju potrawy w najwyższej jakości. Dlatego też z wielką radością sięgam po książki stworzone przez ludzi, którzy mają o tym pojęcie i dzielą się nie tylko wielką pasją i wiedzą, ale i wieloma ciekawostkami. Nie inaczej jest w tym przypadku.
Książka podzielona jest na sześć rozdziałów: podstawy, przekąski, dania mięsne i rybne, dania z ryżu i nasion roślin strączkowych, dania wegetariańskie, desery i napoje. Co ważne zaczyna się od rozdziału, z którego dowiecie się jakie przyrządy warto mieć w domu, poznajemy podstawowe przyprawy (nie zawsze oczywiste, ale już łatwo u nas dostępne), a także podstawowe przepisy na takie dania jak: różnego rodzaju ryże, domową pastę curry, czosnkową czy imbirową, lub uwielbiany przeze mnie ser paneer. Warto wczytać się w ten rozdział, by ułatwić sobie później pracę z innymi, trochę bardziej skomplikowanymi przepisami.
W książce znajduje się około sześćdziesięciu przepisów, każdy z nich jest zrozumiały i niezwykle przejrzysty, przeprowadzi przez proces gotowania krok po kroku nawet największego laika, co jest olbrzymią zachętą do zgłębiania swojej kulinarnej wiedzy. Większość przepisów opatrzona jest apetycznym i barwnym zdjęciem pobudzającym nie tylko kubki smakowe, ale i wyobraźnię oraz kreatywność.
Osobiście przetestowałam już kilka receptur (mój mąż się śmieje, że za chwilę zamieni się w hindusa) i na dzień dzisiejszy jestem fanką klopsików z soczewicy, kurczaka tandorii, kormy z kurczakiem i lodów różanych.
Nie dość, że są to dania łatwe w przyrządzeniu to jeszcze niebiańsko smaczne i bajecznie kolorowe.
Na uwagę zasługuje także wydanie tej książki, jest przejrzysta, oprawiona w twardą kładkę, przez co nie ulegnie tak szybko zniszczeniu przy częstym korzystaniu. W troszkę większym formacie niż standardowa książka, dzięki czemu łatwiej jej się używa przy gotowaniu. Warto zaznaczyć, że "Kuchnia indyjska" jest czwartą częścią serii kulinarnej "Easy", w której do tej pory ukazały się: "Kuchnia chińska", "Kuchnia tajska" i "Kuchnia wietnamska". Jestem bardzo ciekawa pozostałych pozycji tej serii.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Wspaniała, smaczna i barwna kulinarna podróż w świat, który u nas nie jest jeszcze do końca odkryty.
"Mięso stanowi istotny element indyjskiej diety. Spożywa je, choć w niedużych ilościach, 60 procent Hindusów. Ryby i skorupiaki można znaleźć właściwie tylko na wybrzeżu (np. w Goa) i w dużych aglomeracjach miejskich (takich ja Madras).
- Sandra Salmandjee "Kuchnia indyjska. Najlepsze przepisy" str. 73
Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuje wydawnictwu RM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz