Autor: Barbara Baraldi
Tytuł oryginału: Osservatore oscuro
Tłumaczenie: Zofia Anuszkiewicz
Wydawnictwo: LeTra
Gatunek: Kryminał
Ilość stron: 432
Data premiery na rynku polskim: 01. 08. 2024
Barbara Baraldi jest powieściopisarką oraz autorką scenariuszy komiksów "Dylan Dog". Zadebiutowała powieścią "La bambola dagliocchi di cristallo" wydaną także w Anglii oraz Stanach Zjednoczonych. Powieść "Aurora nel buio" (2017, nagroda Garfagnana w kategorii kryminał oraz nagroda Nebbia Gialla) i jej kolejne części "Osservatore oscuro" (2018), "L'ultima notte di Aurora" (2019) i "Cambiare le ossa" (2022) przyniosły jej niezwykły sukces, potwierdzony przez prequel "La stagione dei ragni" (2021, wydanie polskie "Sezon pająków, LETRA)
(Źródło: Okładka książki)
Dla Aurory Scalviati młodej włoskiej profilerki policyjnej, koledzy Bruno Colasanti, Tom Careli i Silvia Sassi stali się rodziną, której nigdy nie miała. Ale wszystko ma się zmienić wraz z odkryciem wCertosa di Bologna zwłok niezidentyfikowanego mężczyzny. Jedynymi wskazówkami są zaszyte usta, ciało poddane okrutnym starożytnym torturom i pośmiertny tatuaż na piersi z imieniem "Aurora". Podejrzewana o udział w morderstwie Aurora musi zmagać się nie tylko z nieufnością swoich przełożonych, ale także najbliższych współpracowników. Każdy z nich nie zdaje sobie sprawy, że stał się celem seryjnego mordercy, który zamierza zabić po kolei wszystkich z najbliższego kręgu Aurory.
Widmo śmierci, obciążone złowieszczą nordycką symboliką zakorzenioną w najkrwawszych rytuałach Wikingów, dociera do Isaaka Stonera, mistrza Aurory, jej duchowego ojca. Valraven to kryptonim zabójcy, nadprzyrodzonego kruka, który według starożytnych legend skandynawskich pożerał ciała zmarłych na polu bitwy. Tylko ranna i cierpiąca dziewczyna, taka jak Aurora Scalviati, może stawić mu czoła. Ona i towarzyszące jej duchy po raz kolejny okażą się przerażająco rzeczywiste.
(Opis wydawcy. Źródło: Okładka książki)
Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was ze znakomitą kontynuacją powieści o włoskiej profilerce policyjnej- Aurorze Scalviati, o której pisałam Wam kilka dni temu. Przyznać muszę, że kontynuacja ta udźwignęła moje oczekiwania po pierwszej części, a nawet jest jeszcze lepiej, bo "odczarowała" mi trochę główne postacie, szczególnie Bruna- bo okazuje się, że nie jest jednak tak idealny jak został przedstawiony w poprzednim tomie.
"Ukryty obserwator" to mroczna i przesycona różnorodnymi emocjami opowieść o poszukiwaniu swojej życiowej drogi i miejsca na ziemi, radzeniu sobie z różnego rodzaju stratą i układaniu życia na nowo... Genialna mieszanka, w której jest miejsce na wszystkie możliwe emocje, pełna mroku, bólu, strachu i rozczarowań, a równocześnie niosąca nadzieję na szczęśliwe zakończenie.
Fabuła przepełniona jest mrokiem, ale i światłem nadziei na to, że prawdziwa przyjaźń jest gotowa na każde poświęcenie.
Nie brakuje tu zła i podłości, niedomówień i ukrytych tajemnic, zaskakujących zwrotów akcji i brutalnej odzierającej z godności prawdy, ale wszystko to jest idealnie wyważone, co daje naprawdę kawał genialnej historii, która biegnie swoim rytmem, łącząc wszystkie wątki w genialnie skrojoną całość.
Nie będę streszczać dokładnie fabuły, niech będzie ona niespodzianką. Gwarantuję jednak, że każdy nawet najtwardszy czytelnik da się ponieść tej historii.
Jest to opowieść, która płynie swoim rytmem, nie śpieszy się, nie przytłacza, ale daje energetycznego kopa. Krótkie rozdziały, sprawiają, że nie sposób odłożyć książki na bok. Czyta się naprawdę fantastycznie.
Nietuzinkowi i genialnie poprowadzeni bohaterowie. Nikt tu nie jest zbędny, każdy wiele wnosi sam do tej opowieści, jest wyjątkowy, a przy tym tworzy niezwykle barwne tło dla pozostałych. Obserwowanie ich, poznawanie ich nawyków, pozwala się do nich zbliżyć, zrozumieć ich motywy, przejąć część emocji.
Autorka ma niezwykle barwne pióro i wyjątkowy styl. Z łatwością sprawia to, że powieść wciąga, nie chce wypuścić czytelnika ze swych ramion. Tę część czyta się dosłownie "na raz". Boję się, że trzeciej części będzie trudno utrzymać poziom swych poprzedniczek, bo czy można coś napisać jeszcze lepiej?
Jestem zachwycona tą serią i zdecydowanie jest ona jedną z lepszych, które poznałam w tym roku. Z wielką ciekawością i ekscytacją czekam na tom trzeci... i czwarty, ale o tym wspomnę przy okazji kolejnej opinii.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Dla mnie ten drugi tom, to totalny majstersztyk. Idealnie łączący się z pierwszym tomem, tak samo mroczny, ekscytujący, rozbudzający ciekawość co do dalszych losów bohaterów.
Ja jestem zdecydowanie na tak!
POLECAM...
Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję wydawnictwu LeTra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz