czwartek, 4 czerwca 2020
NIE ZAWRACAJ
Tytuł oryginału: No Turning Back
Autor: Tiffany Snow
Wydawnictwo: ARKADY
Tłumaczenie: Katarzyna Rosłan
Gatunek: Sensacja, Romans
Liczba stron: 336
Data premiery: 2011 (data przybliżona)
Data premiery na rynku polskim: 06. 07. 2016
Tiffany Snow (ur.1978) ukończyła University of Missouri- Columbia, osiągając stopnie naukowe z historii i społecznej edukacji. Po wielu latach pracy jako instruktorka i konsultantka w dziedzinie technologii informacyjnych, teraz zajmuje się pisaniem książek. Jej seria O Kathleen Turner jest hitem wydawniczym na anglojęzycznym rynku, ma entuzjastyczne recenzje w amerykańskiej prasie i miliony fanów na FB.
Tiffany wraz z mężem i dwiema córkami mieszka w Kansas City.
(Źródło: Okładka książki).
Kathleen Turner, dwudziestoczterolatka z prowincjonalnego miasteczka w stanie Indiana, po śmierci rodziców (ojciec - policjant, zginął w akcji, matka zmarła na raka) zmuszona jest rzucić studia prawnicze, sprzedać dom i przeprowadzić się do stolicy stanu, Indianapolis.
Tu, aby się utrzymać, podejmuje dwie prace - w dzień jako goniec w dużej firmie prawniczej, a wieczorami jako barmanka.
Wkrótce na skutek niefortunnego zdarzenia ma okazję bliżej poznać jednego z partnerów w firmie - znanego z częstych przelotnych romansów Blane'a Kirka. Jednocześnie poprzez śmierć sąsiadki zostaje uwikłana w aferę dotyczącą fałszowania elektronicznych wyników wyborów do władz stanowych. Przypadkowo dowiaduje się, że w tę samą aferę zamieszany jest jej pracodawca, a teraz również kochanek. W miarę, jak akcja nabiera tempa i staje się coraz bardziej sensacyjna, romans Kathleen i Blane'a staje się jeszcze bardziej płomienny.
(Źródło: Opis wydawcy)
Tiffany Snow stworzyła wciągającą i lekką powieść kryminalną z elementami sensacji i gorącego romansu.
Oczywiście odnalazłam tutaj stare, dobre i sprawdzone schematy, które powtarzają się w wielu książkach i mogłoby się wydawać, że będzie nudno i przewidywalnie, jednak tę powieść czytało mi się jakoś inaczej. Byłam bardzo ciekawa, co z tego wszystkiego wyniknie, tym bardziej że główna bohaterka przypominała mi dziewczynę z innej kultowej amerykańskiej serii, nijaką Stephanie Plum.
Jest tak samo roztrzepana, ciągle pakuje się w kłopoty, zmaga się z prześladowcami, i dwóch mężczyzn walczy o jej względy, choć jeden z nich twierdzi, że jest całkowicie nią niezainteresowany i nawet jej nie lubi. Och ten Kade....
Fabuła, przedstawiona z punktu widzenia głównej bohaterki, wciąga od pierwszych stron. Choć może wydawać się momentami jaskrawa i przerysowana, szybko buduje napięcie i intryguje. Czytając o wpadkach Kathleen, niejednokrotnie się uśmiechałam i myślałam, jak to jest możliwe, że dziewczyna z każdej opresji wychodzi obronną ręką.
Naprawdę dobrze się bawiłam przy tej lekturze.
Lekkie pióro autorki, (choć może to również zasługa dobrego tłumaczenia), sprawia, że powieść czyta się bardzo przyjemnie.
Sceny łóżkowe napisane są ze smakiem i nie przytłaczają swoją bezpośredniością, choć zdarzają się naprawdę gorące momenty, które potrafią pobudzić wyobraźnię, czyta się je bez uczucia zażenowania.
Akcja toczy się szybko i w niektórych momentach potrafi bardzo zaskoczyć. Wydawało mi się od początku, że wiem, kto stoi za popełnionymi morderstwami, rozwiązanie sprawy wywołało moje zdziwienie. Obstawiałam zupełnie inną postać.
Bohaterowie są wyraziści, łatwo ich polubić, dialogi nieskomplikowane. Powieść nie wymaga intensywnego myślenia i jest fantastyczną odskocznią od codzienności.
"Nie zawracaj" to pierwszy tom serii o Kathlenn Turner, w założeniu jest ich pięć. A ja czekam z wielką niecierpliwością na kolejne.
Czy polecam?
Polecam serdecznie. Zabawna mieszanka wszystkich możliwych gatunków literackich. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie, i "na bank" się zrelaksuje, poświęcając się lekturze.
POLECAM...
"Zanim doszłam do samochodu, wiatr rozwiał mi włosy na wszystkie strony. Odgarnęłam je do tyłu, zła na siebie, że nie mam w torebce żadnej spinki ani gumki. Swoją drogą, włosy były jedną z nielicznych cech mojego wyglądu, które w pełni akceptowałam. Długie i gęste, o jasnorudym odcieniu, ładnie się układały. Poza nimi nie dysponowałam jakimiś szczególnymi atutami. Byłam niska- no, umówmy się: niewysoka. Pięć zbędnych kilogramów, których mimo najszczerszych chęci nie udawało mi się zrzucić, nadawało mojej figurze więcej krągłości, niżbym sobie życzyła. Co do głosu, to był trochę za wysoki, a jednocześnie zbyt łagodny na to, by ludzie traktowali mnie poważnie."
- Tiffany Snow "Nie zawracaj"
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuje wydawnictwu ARKADY.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lubię taki koktajlu gatunkowy w książkach, więc jestem na tak. 😊
OdpowiedzUsuńSensacja z kryminałem i do tego miłość, to pasjonująca mieszanka, więc chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńNajlepsza seria na świecie!!!
OdpowiedzUsuńNie znam książki, ale rozejrzę się za nią, bo recenzja mnie zachęciła.
OdpowiedzUsuń