sobota, 2 lipca 2022

(54/22). DOTYKAJ

                            **RECENZJA PATRONACKA/ PATRONAT MEDIALNY**

    Autor: Ewa Kaczmarczyk

    Wydawnictwo: Million Studio Wydawnicze

    Gatunek: Poezja

    Liczba stron: 78

    Data premiery: 04. 05. 2022

 
 *Google

    Ewa Kaczmarczyk  autorka wierszy, opowiadań oraz bajek. Założyła grupę poetycką "Zamyślenie" i "Salon poezji inaczej". Prowadzi radomszczański Uniwersytet III Wieku. Jest członkinią Stowarzyszenia Literackiego "Ponad". Lubi sztukę, wszelakie rękodzieło, jak i informatykę.
(Źródło: Okładka książki)

    Wiersze, które dotykają duszy.
Świeży relaksacyjny, pełen pasji tomik, który pozwala głęboko odetchnąć. Jest niczym powiew ożywczego wiatru.
(Opis wydawcy)

     Pewnie zauważyliście, że poezja dość rzadko pojawia się na moim blogu, a jeśli to się już zdarzy, są to wiersze wyjątkowe, takie, które chwytają za serce, zmuszają do zatrzymania się i spojrzenie na życie z dystansem, czasami z wdzięcznością i wzruszeniem...
Jestem niesamowicie dumna z tego, że dane było mi zostać patronem tego wyjątkowego wydania. Jest to dla mnie olbrzymi zaszczyt, tym bardziej że wiele z wierszy zawartych w tym niewielkim tomiku, zdecydowanie dotknęło mojego serca i duszy (poniżej jeden z nich, który przywołał piękne wspomnienia).

W "Dotykaj" mamy do czynienia z szerokim spojrzeniem na świat, człowieka i jego naturę, autorka pisze o codziennym życiu, pisze nie tylko o uczuciach, ale także o marzeniach, przyjaźni, stracie i przemijaniu.... 
Wiersze są niezwykle emocjonalne, zmuszają do zadumy i refleksji, wywołują wspomnienia i tęsknotę za tymi, którzy już odeszli, za tym co minęło i tym, co straciliśmy nieodwracalnie. Celebrują każdy z pozoru zwyczajny dzień.
Poruszają i niezwykle wzruszają. Są wyważone, delikatne i subtelne. Wlewają w serce cały ogrom nadziei... Ja jestem pod ogromnym wrażeniem, i naprawdę zdarzyło mi się już wrócić do kilku wierszy, które wyjątkowo zapadły mi w sercu.
Tomik wydany jest bardzo skromnie, ale odbieram to jako plus. Nic nie rozprasza uwagi, a daje to możliwość całkowitego oddania się poezji i "czucie" jej całym  sobą.

Wiersze nie mają rymów, dodatkowo zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdemu przypadną one do gustu, jednak będę je każdemu polecać. Nie dlatego że to mój patronat. Absolutnie. Tylko dlatego, że odnoszę wrażenie, że każdy nawet największy sceptyk, znajdzie tutaj wiersz, który poruszy go do głębi.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Nie tylko miłośnicy poezji będą ukontentowani. Każdy w poezji pani Kaczmarczyk znajdzie coś dla siebie. Naprawdę warto po nią sięgnąć.

POLECAM...

 Chleb z dzieciństwa

W mym domu
rodzinnym
znaczono znak krzyża
przed krojeniem chleba
czasem pajdy
a niekiedy łamała go matka
tyle ile nam go trzeba było
kruszynka do kruszynki
z pieca pachnący
leży na stole
zapach unosi się
pod wiejskie chaty
zapachniało
aż pod łąki i las
chleb gorący
z miłością babcia chleb dzieliła
pajdę śmietaną smarowała i cukrem sypała
był smaczny
pachnący
każdą kruszynkę zbierano
szacunek w sercu 
był do chleba
bo miłość go piekła
                                                     - Ewa Kaczmarczyk "Dotykaj" str. 63

Za możliwość objęcia patronatem medialnym tego wyjątkowego tomiku serdecznie dziękuję wydawnictwu Million Studio Wydawnicze.

3 komentarze: