piątek, 18 sierpnia 2023

(98/23). ZAPISANE WE KRWI

 
    Autor: A. E. Szumska

    Wydawnictwo: Poligraf

    Gatunek: Thriller, Dramat, Kryminał

    Liczba stron: 204

    Data premiery: 12. 06. 2023

 *Google

    A. E. Szumska Matka dwójki dzieci, żona. Entuzjastka podróży i kobieta wielu pasji. Od lat pracuje w bankowości. "Zapisane we krwi" jest jej debiutem literackim.
(Źródło: Okładka książki)

    Miesiąc wcześniej – Nina ma wszystko, o czym marzyła – kochanego męża i wspaniałego synka, którzy są dla niej całym światem.
Teraz – Niespodziewana śmierć najbliższych doprowadza Ninę do załamania. Jaki sekret skrywa podrzucone bohaterce zdjęcie? Zaczyna się wyścig z czasem, na jaw wychodzą kolejne tajemnice.
Wtedy – Minka jest więziona w piwnicy od urodzenia. W wieku siedmiu lat traci mamę. Przejmuje jej obowiązki w ciemnym pomieszczeniu. Zostaje sama ze swoim oprawcą, który teraz jest całym jej światem.
Kto mówi prawdę? Komu można zaufać? Jakie tajemnice skrywał mąż Niny, któremu tak bezgranicznie ufała? Czy jeszcze kiedyś odnajdzie ona szczęście? Co łączy ze sobą te trzy historie?
(Źródło opisu: Okładka książki)

    Dziś chciałabym napisać kilka słów o bardzo ciekawym debiucie, który mocno mnie zaskoczył i sprawił, że długo o nim myślałam, już po skończeniu lektury.
Powieść debiutującej A. E. Szumowskiej jest rewelacyjna, trzyma w napięciu niemal od początku, jest nieprzewidywalna i zaskakująca, a opisywane wydarzenia na pierwszy rzut oka wydają się totalnie nierealne, zakończenie totalnie zmiażdży mózg, genialnie łącząc wszystkie wątki  w spójną i klarowną całość. 
Jest to opowieść wielowątkowa i mocno złożona, przepełniona skrajnymi emocjami, udowadniająca jak życie potrafi się skomplikować w przeciągu kilku chwil. Autorka pokazuje, jak wiele sekretów potrafią skrywać ludzie pod maską "normalności". Idealnie pokazuje schemat syndromu sztokholmskiego, kolejne fazy żałoby i godzenia się ze stratą. Nie podkolorowuje tego, pokazuje wszystko z brutalną autentycznością.
Fabuła zaskoczyła mnie wiele razy, autorka miesza wątki, urywa snutą historię w najmniej spodziewanym momencie, by ta wypłynęła ponownie kilka stron później, i znów porządnie wszystko wymieszała- kiedy już byłam pewna, że rozwiązałam zagadkę, pojawiał się kolejny trop, który totalnie burzył całą moją koncepcję.

Mroczny, ciężki i duszący klimat powieści podsyca tylko atmosferę niepewności i obawy co do dalszych losów bohaterów. 
Głównych postaci nie jest dużo, ale są one niejednoznaczne, poranione psychicznie, niejednokrotnie także fizycznie, ich dusze przepełnione złem i chęcią zemsty wymagają stalowych nerwów, szczególnie gdy wracamy do historii małej Minki.
Autorka, budując w dość szybkim tempie napięcie, rozbudza ciekawość i nie pozwala, by odłożyć książkę na bok bez poznania zakończenia. "Zapisane we krwi" to totalnie rozpędzony rollercoaster.
Jeszcze co ważne, mamy tu trzy perspektywy czasowe, które są poprowadzone naprawdę intrygująco, oraz naprzemienną narrację, która odkrywa wiele tajemnic z przeszłości bohaterów i zaskakująco łącząc tym samym ich losy.

Książkę przeczytałam dosłownie w jedno popołudnie. Napisana ładnym językiem, jest spójna i logiczna. Jedyne co mi przeszkadzało, to zbyt wiele powtórzeń, ale pomimo tego chciałabym, by o tej książce było słychać, bo naprawdę warto. Pamiętajmy, że jest to debiut, więc takie potknięcia są całkowicie wybaczane.
Pani Szumskiej gratuluję niesamowitego debiutu!
Z wielką niecierpliwością będę wyglądać kolejnych mrocznych historii.

    Czy polecam?
Zdecydowanie! Jeden z ciekawszych debiutów, jakie ostatnio czytałam. Dla mnie bomba! 

POLECAM...

"Nigdy nie myślała, że będzie przechodziła taki okres, w którym cały świat się zatrzymał. Chyba wolałaby nie żyć. Tak sobie myślała, że każdy dzień zawsze wyglądał podobnie: wstajesz, rozpoczynasz obrzed dnia powszedniego, myjesz się, ubierasz, jesz śniadanie, idziesz z psem na spacer, wychodzisz do pracy, wracasz potem do domu, robiąc po drodze zakupy, szykujesz obiad lub kolację, w zależności od pory dnia i jego rozkładu, pomagasz dziecku w lekcjach, oglądasz wspólnie telewizję z mężem, by znów szykować się do spania. Rano zaczynasz od tych samych czynności. Zawsze podobnie, ale to było jej szczęście w porównaniu z chwilą obecną.
To jednak wcale nie było takie łatwe. Gdzieś w głębi duszy ciągle myślała, że jest to tylko koszmarny sen, że w końcu się obudzi i że wszystko wróci do normy, będzie tak jak dawniej. Życie jednak potrafi zaskakiwać. W pewnym momencie jest się w euforii i nagle przychodzi taka chwila, gdzie wszystko się odwraca jak w kalejdoskopie. Tak teraz było w życiu Niny." 
                                       A. E.Szumska "Zapisane we krwi" str. 13

Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję Autorce.

1 komentarz:

  1. Skoro dobrze się czyta tę powieść, to będę ją miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń