Autor: Adrian Bednarek
Wydawnictwo: Zaczytani
Gatunek: Thriller, Kryminał
Liczba stron: 402
Data premiery: 03. 03. 2025
Adrian Bednarek Urodzony w 1984 roku w Częstochowie. Uwielbia pisać historie, w których głównyi bohaterami są skomplikowane czarne charaktery. Autor 20 opublikowanych powieści oraz kilku opowiadań. Laureat nagrody Złoty Kościej za powieści: "Skazany na zło" (2018), "Zapomniany" (2021), oraz "Pamiętnik diabła" (2022), zdobywca tytułu Thriller Roku 2021 w portalu Granice.pl za powieść "Zapomniany". Czytelnicy określają go mianem mistrza thrillerów psychologicznych i jedynym w swoim rodzaju kreatorem psychopatycznych postaci.
(Źródło: Okładka książki)
Czy seryjna morderczyni znajdzie sposób, żeby wydostać się z zakładu psychiatrycznego?
Zamkniętej w sądowym oddziale psychiatrycznym Stelli Skalskiej przyświeca jeden cel – wyjść na wolność. Tylko bowiem za murami zakładu będzie mogła odegrać się na kobiecie, która zniszczyła jej życie.
Stella rozumie, że lekarze nigdy nie wypuszczą seryjnej morderczyni, dlatego kiedy pojawia się jedyna w swoim rodzaju okazja, zrobi wszystko, aby z niej skorzystać.
Nie wie jednak, że ktoś ma wobec niej własne plany, a w mroku zakładu czai się przeciwnik o wiele gorszy niż wszyscy, których spotkała do tej pory. Postawiona pod ścianą będzie musiała walczyć o przetrwanie, a w dodatku ochronić uczucie, które zupełnie niespodziewanie zajmie jej serce…
(Opis wydawcy)
Dzień dobry serdeczne! Na ostatni tom przygód mojej "ulubionej" psychopatki przyszło mi czekać niemal rok. Na szczęście czas szybko leci, więc i moja cierpliwość nie została wystawiona na zbyt bolesną próbę, ale już teraz mogę napisać, że warto było czekać... bo ten tom totalnie mnie zaskoczył i poszedł w zupełnie inną stronę, niż się spodziewałam i zakładałam, jaki może być przebieg konfrontacji między odwiecznymi wrogami.
I tak w sumie, to przyznać muszę, że nie jestem pewna czy tak do końca przypadło mi do gustu zakończenie- jak dla mnie zbyt wymuszone, jakby nie było na nie do końca pomysłu... no chyba, że Autor ma w planie jeszcze bardziej nas zaskoczyć i pociągnąć tę historię dalej. Jeśli tak, ja jestem bardzo na tak!
Nie chcę Wam zdradzać za wiele z fabuły, dlatego też nie będę jej streszczać, ale gwarantuję, że emocje, które wyzwoli w Was ta historia, przez długi czas nie zostaną zapomniane, a im głębiej będziecie wchodzić w tę historię, tym bardziej będziecie rozumieć postępowanie głównej bohaterki, jej ból, nienawiść i chęć zemsty na, tylko z pozoru, niewinnych osobach.
W moim odczuciu ta część nie jest może aż tak brutalna jak dwie poprzednie, ale trupy nadal się pojawiają (w tym taki, którego się najmniej spodziewamy), krew leje litrami, ale pojawia się również nutka romansu i zalążek prawdziwego i szczerego uczucia, które pokazuje nam główną bohaterkę w zupełnie nowej odsłonie- zakochanej i w końcu szczerze szczęśliwej kobiety. Autor szczegółowo zadbał również o warstwę psychologiczną głównych postaci. Wchodzimy jeszcze głębiej w umysł Stelli, obserwujemy, jak się miota, ciągle walczy z demonami przeszłości i stwarza sobie nowe, jak walczy z pragnieniami wielkiej zemsty, ale wie, że nie może sobie na nią pozwolić, odkrywa nieznane dla siebie dotąd uczucia i nie wie, jak sobie z nimi radzić. Dziewczyna chce zacząć życie po raz kolejny od nowa, jednak przeszłość nigdy nie daje o sobie zapomnieć i nawet na drugim końcu świata wyciąga po nią swoje łapska. Pozostałe postacie są równie barwne, a postać ordynatora to totalny sztos.
Nikt tu nie jest zbędny i każdy ma tu swoją rolę do odegrania.
Książkę czyta się ekspresowo. Nadal podtrzymuję swoje zdanie, że Adrian Bednarek jest mistrzem w tworzeniu thrillerów psychologicznych, które wciągają od pierwszej do ostatniej strony. Za każdym razem daje nam historię pełną napięcia, skomplikowanych relacji międzyludzkich, intryg tajemnic, niezwykłych zwrotów akcji i zaskakujących momentów, które na długo zapadają w pamięć.
Uwielbiam styl pisania pana Bednarka, jest lekki, a jednocześnie głęboki i mocno działający na wyobraźnię. Dialogi są naturalne i przemyślane, a opisy miejsc i wydarzeń bardzo plastyczne, co sprawia, że czytelnik sam czuje się, jakby był uczestnikiem opisywanych wydarzeń. Fabuła jest dopracowana i składająca się w logiczną całość, nic tu nie jest przypadkowe.
Autor doskonale balansuje między akcją a analizowaniem psychiki bohaterów, co czyni lekturę jeszcze bardziej fascynującą. "Stella. Pragnienie wolności" to nie tylko świetny thriller, ale także głęboka analiza ludzkiej psychiki pokazująca jak wiele jesteśmy zdolni poświęcić, by sięgnąć po swój założony cel.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To kolejna historia, która zaskakuje, trzyma w napięciu. Gorąco polecam wszystkim miłośnikom literatury grozy i thrillerów psychologicznych. Ja jestem zachwycona, choć w tym przypadku bardzo zaskoczona.
POLECAM...
Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję wydawnictwu Zaczytani.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz