Tytuł oryginału: Aurora nel buio
Autor: Barbara Baraldi
Tłumaczenie: Zofia Anuszkiewicz
Wydawnictwo: LETRA
Gatunek: Kryminał, Thriller
Liczba stron: 432
Data premiery (na rynku polskim): 15. 05. 2024
Barbara Baraldi jest powieściopisarką oraz autorką scenariuszy komiksów "Dylan Dog". Zadebiutowała powieścią "La bambola dagliocchi di cristallo" wydaną także w Anglii oraz Stanach Zjednoczonych. Powieść "Aurora nel buio" (2017, nagroda Garfagnana w kategorii kryminał oraz nagroda Nebbia Gialla) i jej kolejne części "Osservatore oscuro" (2018), "L'ultima notte di Aurora" (2019) i "Cambiare le ossa" (2022) przyniosły jej niezwykły sukces, potwierdzony przez prequel "La stagione dei ragni" (2021, wydanie polskie "Sezon pająków, LETRA)
(Źródło: Okładka książki)
Błyskotliwa profilerka Aurora Scalviati po długim leczeniu psychiatrycznym wraca do czynnej służby w policji. Sparvara, do której zostaje przeniesiona, to miasteczko zagubione w środkowych Włoszech, gdzieś między Bolonią, Ferrarą a Modeną.
Krajobraz tonie w listopadowej mgle. Aurora spodziewa się jednak, że mieszkają tam uczciwi i przewidywalni ludzie, że tam nigdy nic się nie dzieje, a w takim środowisku łatwiej będzie jej wrócić do normalności. Jednak na miejscu nic nie jest przewidywalne. Zanim Aurora dotrze do hotelu, natknie się na miejsce makabrycznego morderstwa. Ścigając się z czasem, młoda profilerka dowiedzie, że aby ocalić ludzi przed grasującym na wolności seryjnym mordercą, jest w stanie ominąć wiele reguł. Na szlai po raz kolejny postawi własne życie.
(Opis wydawcy. Źródło: Okładka książki)
Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z pierwszą częścią cyklu o włoskiej profilerce, która na każdym kroku udowadnia, że nie wszystko jest takie, jak nam się wydaje na pierwszy rzut oka, a rozwiązanie nawet najtrudniejszej sprawy może się znajdować w wydawałoby się nic nieznaczących szczegółach. Wychodzę z założenia, że zaintrygować i sprawić by czytelnik przepadł w stworzonej przez siebie historii, zapewne nie jest łatwo, ale w tym przypadku plan został wykonany w stu procentach, pani Barbara z doskonałego pomysłu stworzyła fabułę wciągającą i nieprzewidywalną, od której bardzo trudno jest się oderwać. A to dopiero pierwsza część!
Nie będę opisywać fabuły krok po kroku, bo to mija się z celem, ale powiem tylko, że moje czytelnicze serce znów zostało zdobyte.
"Aurora w mroku" to rasowy kryminał, nie brakuje tu przemocy, trupów i krwi lejącej się litrami, doskonale poprowadzonego śledztwa, podejrzeń i ślepych uliczek prowadzących donikąd, drugiego, a nawet i trzeciego dna danej sytuacji, ale dla mnie jest to też opowieść o radzeniu sobie z traumą, potrzebie pokazania ile jest się wartym, o ucieczce od samotności i marzeniach, które stają się siłą napędową do pokonywania największych trudności.
Autorka przy pomocy doskonale wykreowanych postaci pokazuje, co ludzka psychika potrafi zrobić, by się obronić przed przyjęciem najgorszej prawdy. Doskonale zarysowany syndrom stresu pourazowego i wyparcie z pamięci najgorszej i najtragiczniejszej prawdy, pozwala zbliżyć się nam do bohaterów i prześledzić ich cierpienie niemal pod lupą, zrozumieć ich emocje i motywy, które nimi kierują, współczuć, ale i zastanowić się ile człowiek jest zdolny unieść, zanim się załamie i totalnie oszaleje.
Na przykładzie skrajnie różnych postaci pokazuje, jak bardzo różnie możemy się zachowywać w podbramkowych sytuacjach. Genialnie oddane emocje, które udzielają się czytelnikowi już od pierwszych stron.
Akcja utrzymana jest w dość szybkim tempie, mocno zaskakuje, końcówka totalnie miażdży mózg, a retrospekcje stanowią przysłowiową ciszę przed burzą. Nie brakuje w tej opowieści znaków zapytania, autorka doskonale miesza wątki, wprowadza w uliczki, które prowadza do zaskakujących i wydawałoby się początkowo niepowiązanych ze sobą wydarzeń. Z łatwością potrafi wyprowadzić czytelnika na manowce, by po chwili zaskoczyć i zszokować.
Emocje buzują od początku do końca, czekają tylko na kulminacyjny moment, by wybuchnąć całą swą mocą, a ten moment sprawi, że nie będziecie mogli wyjść z podziwu dla kunsztu, z jakim została ta powieść napisana.
Fabuła zaskoczyła mnie wiele razy, autorka miesza wątki, urywa wątek w najmniej spodziewanym momencie i znów porządnie wszystko wymieszać- kiedy już byłam pewna, że rozwiązałam zagadkę, pojawiał się kolejny plot twist, który totalnie burzył całą moją koncepcję dotyczącą mordercy, a już totalnym zaskoczeniem jest rozwiązanie sprawy, z którą mierzą się śledczy.
Historia jest mega mroczna, momentami strasznie brutalna, a jej klimat z każdą przewracaną stroną staje się bardziej duszący, podsycający niepewność co do dalszych losów postaci, które są niezwykle autentyczne- jest ich dość sporo, ale wszystkie one są genialnie wykreowane i poprowadzone. Są one niejednoznaczne, poranione, kilka z nich totalnie wypaczonych psychicznie. Ich dusze przepełnione złem i chęcią zemsty, wzbudzają całą gamę uczuć i emocji. Niejednokrotnie odczuwałam złość, niedowierzanie i współczucie jednocześnie. Autorka genialnie pokazała, jak łatwo jest manipulować drugim człowiekiem, jak łatwo jest pójść o ten jeden krok za daleko.
Autorka, budując w szybkim tempie napięcie, rozbudza ciekawość i nie pozwala, by odłożyć książkę na bok bez poznania zakończenia. Wątków jest sporo, ale łączą się one w spójną i klarowną całość, pokazującą złożony obraz ludzkich zachowań w trudnych sytuacjach i funkcjonowaniu w świecie wykreowanym przez wypaczoną psychikę.
Książkę czyta się doskonale, ja jestem nią zachwycona i z wielką niecierpliwością czekam, aż sięgnę po kontynuację, która na szczęście już czeka na pólce
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Jeśli lubicie kryminały i thrillery, w których sporą rolę odgrywa ludzka psychika, będziecie tak jak ja zachwyceni. Idealna historia na długi i mroczny i ekscytujący wieczór.
POLECAM...
Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuje wydawnictwu LETRA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz