poniedziałek, 8 grudnia 2025

(99/25). ŁAMACZ KOŚCI (Tom IV serii o Aurorze Scalviati)

 
                                                       **PATRONAT MEDIALNY**

    Tytuł oryginału: Cambiare le ossa

    Autor: Barbara Baraldi

    Tłumaczenie: Joanna Płuska

    Wydawnictwo: LeTra

    Gatunek: Kryminał

    Liczba stron: 336

    Data premiery na rynku polskim: 05. 11. 2025

 *Google

    Barbara Baraldi to włoska powieściopisarka i autorka scenariuszy komiksów z serii "Dylan Dog". Zadebiutowała thrillerem "La bambola dagli occhi di cristallo", wydanym także w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Międzynarodowe uznanie przyniosła jej seria o profilerce policyjnej Aurorze Scaviati, w której dotychczas ukazały się: "Aurora w mroku" (2024), "Ukryty obserwator" (2024), "Ostatnia noc Aurory" (2024) oraz prequel "sezon pająków" (2022).
Powieści Baraldi, nagradzane i tłumaczone na wiele języków, łączą mroczną atmosferę thrillera z psychologiczną głębią i wyrazistymi bohaterami. 
(Źródło: Okładka książki)

    W 1988 roku czteroletni Tito Ferretti staje się świadkiem przerażającej zbrodni. Na jego oczach ginie matka i jej kochanek. Podejrzany – seryjny zabójca, znany jako Potwór – od miesięcy terroryzuje Turyn. Śledztwo prowadzone przez zastępcę prokuratora Francesco Scalviatiego kończy się sukcesem i sprawa wydaje się zakończona. Do czasu…
Trzydzieści cztery lata później przeszłość powraca w najbardziej brutalnej formie. Tito zostaje znaleziony martwy. To już trzecia ofiara sprawcy działającego według okrutnie precyzyjnego schematu. Czy te zabójstwa mają jakiś związek z Potworem?
Komisarz Damiano Provera wie, że tylko Aurora Scalviati, córka prokuratora, może rozwikłać tę zagadkę. Gdy policjantka próbuje rozszyfrować mroczną układankę, pojawia się nowy znak ostrzegawczy – porwano Giorgię, dwunastoletnią dziewczynkę. Kolejne tropy prowadzą donikąd, a czas ucieka. To początek podróży, w której Aurora musi zmierzyć się z geniuszem zbrodni oraz stawić czoła własnym lękom. Czy przeszłość okaże się kluczem do teraźniejszości?
(Opis wydawcy)

    Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z kolejnym patronatem medialnym, który towarzyszył mi przez ostatni czas. Jakiś czas temu pisałam o trzech poprzednich tomach historii Aurory Scalviati ("Aurora w mroku", "Ukryty obserwator" i "Ostatnia noc Aurory") i z wielką ciekawością czekałam na tę kontynuację, bo poprzedniczki nie dość, że udźwignęły moje wysoko postawione oczekiwania, to jeszcze tom trzeci zakończony został w taki sposób, że nie sposób było przestać myśleć i analizować o tym co się wydarzyło i gdzie podjęte decyzje zaprowadzą naszych bohaterów. Długo ta część siedziała mi w głowie, więc gdy dostałam propozycję objęcia patronatem medialnym czwartej części, wierzcie mi, podskoczyłam aż z radości, dla mnie to totalne ukoronowanie mojej miłości do tej serii. 

W tej części Aurora zmuszona jest wrócić do Turynu, miasta, z którego wyjechała, pragnąc zapomnieć o całym złu, które tu ją spotkało. Niestety demony przeszłości, ponownie uderzają, a sama bohaterka coraz bardziej pogrąża się w mroku, a wypracowany spokój coraz bardziej ugina się pod naciskiem presji otoczenia i ludźmi, z którymi kiedyś tu pracowała. Aurora nie dość, że musi stawić czoła historii, o której wszyscy tu pamiętają, wyjść z oskarżeń obronną ręką, musi także spróbować zrozumieć historię, która wydarzyła się przed trzydziestoma latami i tak znacząco wpłynęła na jej życie i relacje z nieżyjącym już ojcem.
Czy jej się to uda? Czy wybaczy nie tylko przeszłości, ale przede wszystkim sobie? Czy zrozumie, że nie można żyć tylko przeszłością? Kto stoi za brutalnymi morderstwami i czy oby na pewno ma to związek z Aurorą? Czy warto zamknąć jedne drzwi, by otworzyć inne i pozwolić sobie na haust świeżego powietrza?
Tego już Wam nie zdradzę, ale gwarantuję, że nie jednokrotnie zostaniecie w tej historii zaskoczeni! 
Nie chcę Wam zdradzać za wiele z fabuły, dlatego też nie będę jej dokładnie streszczać, ale gwarantuję, że emocje, które wyzwoli w Was ta historia, przez długi czas nie zostaną zapomniane, a im głębiej będziecie wchodzić w tę historię, tym bardziej będziecie rozumieć postępowanie głównej bohaterki, choć początkowo wydaje się ono momentami pozbawione sensu i jakiejkolwiek logiki.

W moim odczuciu ta część nie jest może aż tak brutalna jak jej poprzedniczki, wprawdzie trup nadal ściele się gęsto, ale odnoszę wrażenie, że Autorka w tym tomie skupiła się bardziej na warstwie psychologicznej- nie tylko samego mordercy, ale i jego ofiar (dojście do powiązań, jakie między nimi były, mocno Was zaskoczy), niż na żmudnym śledztwie, które dla mnie stało się tylko tłem dla zmian, które zachodziły w psychice i życiu wszystkich postaci.  
Autorka doskonale pokazała, jak ludzie walczą z traumami przeszłości, pokazała, jak silną emocją jest potrzeba zemsty, jak trudno jest pogodzić się ze stratą nawet wiele lat po jej fakcie, jak bardzo wiara potrafi wpływać na postrzeganie życia, i że przy odpowiednim nastawieniu "potrafi zdziałać cuda".
Obserwujemy, jak bohaterowie się miotają, biją głową w przysłowiowy mur, ciągle walczą z demonami przeszłości i stwarzają sobie nowe, jak walczą z pragnieniami wielkiej zemsty, ale wiedzą, że nie mogą sobie na nią pozwolić. Chcą ciągle zaczynać życie od nowa- szczególnie Aurora, jednak przeszłość nigdy nie daje o sobie zapomnieć i nawet na drugim końcu świata wyciąga po nią swoje łapska.

Książkę czyta się doskonale. Nadal podtrzymuję swoje zdanie, że Barbara Baraldi stworzyła nie tylko kryminał, ale wręcz genialny thriller psychologiczny, które wciągają od pierwszej do ostatniej strony, i każdy tom to totalny majstersztyk. Za każdym razem dostajemy historię pełną napięcia, skomplikowanych relacji międzyludzkich, intryg tajemnic, niezwykłych zwrotów akcji i zaskakujących momentów, które na długo zapadają w pamięć. 
Barbara Baraldi sprawnie łączy wątki obyczajowe ze wciągającą i intrygującą zagadką kryminalną. Genialnie tka intrygę, prowadząc nas przez z nią krok po kroku, za każdym krokiem odkrywając nowe wskazówki i tropy.  Uwielbiam jej styl, jest lekki, a jednocześnie głęboki i mocno działający na wyobraźnię. Dialogi są naturalne i przemyślane, a opisy miejsc i wydarzeń bardzo plastyczne, co sprawia, że czytelnik sam czuje się, jakby był uczestnikiem opisywanych wydarzeń. Fabuła jest dopracowana i składająca się w logiczną całość, nic tu nie jest przypadkowe.
Autorka doskonale balansuje między akcją a analizowaniem psychiki bohaterów, co czyni lekturę jeszcze bardziej fascynującą. "Łamacz kości" to nie tylko świetny thriller, ale także głęboka analiza ludzkiej psychiki pokazująca jak wiele jesteśmy zdolni poświęcić, by sięgnąć po swój założony cel.

W tym miejscu warto wspomnieć, że jeśli nie znacie poprzednich części, w moim odczuciu można ten tom czytać osobno, warto jednak poznać trzy poprzednie, bo dostaniecie wtedy pełny obraz, który jeszcze mocniej wybrzmi, jeśli sięgnięcie po "Sezon pająków" który jest swoistym wprowadzeniem do serii o Aurorze.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. "Łamacz kości" to nie tylko idealna propozycja dla miłośników oryginalnych i wciągających thrillerów psychologicznych. Jest to także opowieść o rodzinnych więzach, które mimo śmierci nie zostały zerwane, o miłości córki do ojca, o obsesji bycia perfekcyjnym, o zagubieniu i zatracaniu się w pogoni za czymś, co jest nieuchwytne. Genialna historia.

Za możliwość patronowania tej wyjątkowej historii oraz egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuje wydawnictwu LeTra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz