poniedziałek, 20 lutego 2023

(22/23). SOBIE PISANI

 
    Autor: Jolanta Kosowska

    Wydawnictwo: Zaczytani

    Gatunek: Obyczajowa Romans

    Liczba stron: 296

    Data premiery: 10. 02. 2023

 *Google

    Jolanta Kosowska Urodzona na Opolszczyźnie, większość życia związana z Wrocławiem, Opolem i Sobótką, absolwentka wrocławskiej Akademii Medycznej i studiów podyplomowych w Akademii Wychowania Fizycznego. Z zawodu lekarka, specjalistka w trzech dziedzinach medycyny. Nieustannie szuka nowych wyzwań i swojego miejsca na ziemi. Od kilkunastu lat mieszka i pracuje w Dreźnie. Jest związana z drezdeńską Polonią. Dzieli swój czas pomiędzy pracę zawodową, podróże i pisanie powieści. Jest autorką piętnastu powieści obyczajowych.
(Źródło: Okładka książki)

    Magiczna Praga, przyjaźń i alchemia miłości – najbardziej romantyczna powieść Jolanty Kosowskiej!
Życiem Marty, właścicielki biura podróży i przewodniczki po czeskiej Pradze, wstrząsa nagła burza – jej ukochany, z którym wiązała przyszłość, otwarcie romansuje z inną i odjeżdża po gwałtownej kłótni. Choć jej życie osobiste się rozsypało, w pracy sukces przychodzi za sukcesem, a wszystko dzięki wsparciu oddanej przyjaciółki Aleny oraz jej nieco ekscentrycznej babci Sofii. Starsza pani, zajmująca się "prostowaniem ludzkich dróg i korygowaniem niesprawiedliwości losu", ma swój własny pomysł, jak pomóc odnaleźć Marcie szczęście. W wyniku jej intryg otaczająca młodą kobietę rzeczywistość powoli zmienia się w teatr iluzji, odgrywanych ról i niedopowiedzeń. Czy Marta, brnąc coraz głębiej w stworzony dla niej świat, zorientuje się, że jej życie stało się fikcją?
(Opis wydawcy)

     Za każdym razem, gdy sięgam po powieść pani Jolanty, wiem, że czeka mnie kolejna pasjonująca i przepełniona emocjami podróż po najpiękniejszych zakątkach świata... i zakątkach ludzkich dusz. Za to właśnie kocham jej książki, za piękno, ciepło i magię, emocje i uczucia, które płyną z każdej kolejnej strony...
Tym razem wraz z autorką "zabrałam" się do Pragi i znów była to podróż obfitująca w wiele refleksji, przemyśleń, wzruszeń i niewypowiedzianych słów, które tłuką się na dnie serca i duszy...
Nie będę opisywać ponownie fabuły, bo wydawca już sporo zdradza, a nie chciałabym Wam odbierać satysfakcji z odkrywania tej historii, podpowiem tylko, byście zaopatrzyli się w chusteczki, bo łzy będą nieuniknionym towarzyszem przy tej lekturze.
Pani Jolanta ponownie stworzyła dla nas świat, który nie jest taki, jak nam się wydaje na pierwszy rzut oka. "Oprowadzając" nas po Pradze i pokazując, jak to miasto widzi sama autorka, zwraca uwagę, jak bardzo ważne jest zaufanie i uczciwość w związku dwojga ludzi. Jak bardzo można komuś zaszkodzić, gdy pod przykrywką pomocy robimy coś, co prowadzi do całkowitej zagłady i jakim dramatem może się to zakończyć, gdy nie mamy rozeznania w całej sytuacji i widzimy tylko to, co chcemy zobaczyć. 

Autorka cudownie buduje klimat tajemniczości, rozbudza pragnienia i emocje. Doskonale steruje uczuciami czytelnika i nie pozwala nawet na odrobinę zniecierpliwienia czy znużenia przedstawianą historią. Nie pozwoliła mi wyrwać się ze stworzonego przez siebie świata do ostatniej strony.
Przepiękne i barwne opisy wpływają na wyobraźnię, łatwo jest się odnaleźć w sytuacji tuż obok bohaterów, odnosi się wrażenie, że jest się częścią powieści i jest to niezwykle magiczne uczucie. Oczami wyobraźni widziałam te wszystkie pięknie opisane miejsca, wraz z bohaterami spacerowałam najpiękniejszym na świecie Mostem Karola, który o każdej porze dnia wygląda inaczej, spacerowałam Złotą Uliczką i wyglądałam dobrego ducha... podziwiałam magiczne zachody słońca, bez problemu wyobrażałam sobie mieszkania, kościoły i pracownie... chłonęłam całą sobą legendy i opowieści.
Bohaterowie są tak skonstruowani, że odnosi się wrażenie, że są "prawdziwi" i zna się ich w rzeczywistości. Łatwo się z nimi utożsamić i postawić się w ich sytuacji. Pozwala to na zrozumienie ich emocji, rozterek i trosk. Towarzyszyłam im na każdym kroku, widziałam Pragę ich oczami,  odczuwałam ich emocje na własnej skórze, współczułam i płakałam razem z nimi... Tak ta powieść wciąga całą sobą i nie pozwala od siebie odejść do samego końca. Pani Jola znów namalowała słowami piękny i wyjątkowy obraz.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To kolejna powieść pani Kosowskiej, która skradła nie tylko moje serce.

POLECAM...

"- W tym mieście może wydarzyć się wszystko. Nigdzie w Europie nie było tyle magii, czarów i kontaktów z diabłem. Można i dzisiaj dać się w to wkręcić. Siedziałam kiedyś na murku, powoli zapadał zmrok, a ja próbowałam wyobrazić sobie Złotą Uliczkę pełną magów i alchemików. Prawie umarłam z przerażenia, kiedy zza rogu wyłoniła się zwalista postać ubrana w płaszcz sięgający niemal do ziemi. [...]
Według legendy w tym domu mieszkał Faust, słynny mistrz czarnej magii, alchemik, lekarz i astrolog. [...] Johan Georg Faust nie był lubiany, budził powszechny strach, współcześni posądzali go o czarną magię i kontakty z diabłem. Podobno zaprzedał mu duszę. Żył z nim w komitywie. Mówią, że właśnie z tego domu został porwany do piekła. W wyniku tego wydarzenia powstał otwór w suficie, którego nie dało się w żaden sposób zamurować. Ten dom to miejsce na ziemi, z którego jest najbliżej do piekła."
                                    - Jolanta Kosowska "Sobie pisani" str. 49-50 

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Zaczytani.

2 komentarze:

  1. Jestem już po lekturze tej książki i trafiła ona wprost do mojego serca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Również bardzo polecam tę książkę. Zakochałam się w tych magicznych opisach Pragi.

    OdpowiedzUsuń