czwartek, 9 maja 2024

(64/24). KIEDYŚ JEST TERAZ

 
    Autor: Iwona Klimczak

    Wydawnictwo: IKA. Iwona Klimczak

    Gatunek: Obyczajowa

    Liczba stron: 394

    Data premiery: 07. 06. 2024

 *Google

    Iwona Klimczak brak informacji.

    Gdy Amelia odwiedza nieznaną babcię w podłódzkiej wsi, nie spodziewa się, jak wiele ta wizyta zmieni w jej życiu. Rodzinne tajemnice, romans sprzed wieku i cenne klejnoty to tylko część niespodzianek.
Czy stojąca na życiowym zakręcie dziewczyna znajdzie w cichej, położonej wśród lasów, wsi swój dom? Czy zamknięty w sobie Patryk stanie się dla niej kimś ważnym? Czy tych dwoje przełamie obawy przed uczuciem, zwłaszcza gdy okaże się, że łączy ich coś więcej niż sąsiedztwo?
"Kiedyś jest teraz" to refleksyjna, momentami zabawna opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca w życiu, o samotności i miłości, która pojawia się zwykle tam, gdzie nikt jej nie szuka.
Autorka zaprasza do Ustronia, urokliwej, leśnej miejscowości w centralnej Polsce, gdzie czas płynie inaczej, a przeszłość splata się z teraźniejszością i przyszłością.
(Opis wydawcy)

    "Kiedyś jest teraz" to historia wielowątkowa, poprowadzona w bardzo przyjemny sposób, okraszona mnóstwem tajemnic opowieść o przyjaźni, miłości i rodzącym się stopniowo zaufaniu. Jest to opowieść o poszukiwaniu swoich korzeni i swojego miejsca na ziemi, godzeniu się z losem i próbie zrozumienia przeszłości. 
Autorka doskonale opisuje emocje, które towarzyszą walce o siebie, gdzie przeszłość nie pozwala "zamknąć kolejnego rozdziału" i pójść dalej, gdzie życie jest pełne wspomnień i przysłania nam to, co mamy tuż na wyciągnięcie ręki. 
W tej historii jesteśmy świadkami powoli rozwijającej się przyjaźni- jej początków, gdzie dystans nie pozwala na otworzenie się na innych, poprzez nieufność i rodzące się powoli zaufanie aż po moment, w którym bohaterowie uświadamiają sobie, że łączy ich nie tylko zaufanie, ale rodzi się coś głębszego i równocześnie to uczucie staje się fundamentem niezwykłej więzi, dającej poczucie bezpieczeństwa i bycia częścią większej całości.
W "Kiedyś jest teraz" poruszonych jest kilka trudnych tematów. Głównym z nich jest walka z samym sobą, pogodzenie się z przeszłością i wybaczenie sobie. Ale to nie wszystko. Przewija się tu też temat trudnych wyborów i relacji z rodzicami, dążenia do celu mimo przeciwności losu, wyciągania wniosków z porażek i niepoddawania się. I choć to wszystko to trudne tematy, to pani Iwona tak nimi operuje, że nie przytłaczają nas, nie sprawiają, że książka staje się ciężka w odbiorze, wręcz przeciwnie, dzięki nim ta historia staje się niezwykle autentyczna i poruszająca, dając przy tym sporo tematów do przemyśleń i refleksji.

Pani Iwona pięknie i niezwykle wzruszająco pokazała miłość do wnuczki, której się nie poznało. Czytając pamiętniki babci Krysi, przeżywałam całą gamę emocji od złości poprzez niezrozumienie po autentyczne wzruszenie i akceptację jej wyborów, bo musimy pamiętać, że czasami los kieruje nas na ścieżki, których nigdy byśmy nie wybrali, ale daje nam to poczucie stabilizacji i tak zwanej "normalności". W swoich pamiętnikach wyjaśnia, co nią kierowało, nie wybiela się, nie zwala winy na innych, i to podejście bardzo mnie ujęło... Polało się wiele łez wzruszenia, ale i pojawiły się momenty, w których szczerze się uśmiechnęłam. 
Autorka fantastycznie wykreowała swoich bohaterów, obdarzyła ich różnymi problemami, dzięki temu łatwiej jest ich zrozumieć, "wejść" w ich buty i zrozumieć motywy i emocje, które nimi kierują, kibicować im, a zarazem niektórym z nich życzyć wszystkiego, co najgorsze.

"Kiedyś jest teraz" to powieść, która przeniesie Was do malutkiej, spokojnej wsi, otuli pięknem krajobrazu, uspokoi szumem drzew, zapachem kwiatów i historią, która budzi emocje. Napisana bardzo ładnym plastycznym językiem, sprawi, że na chwilę oderwiecie się od rzeczywistości, przeniesiecie się w myślach do tego urokliwego zakątka...może usłyszycie śpiew ptaków i radosne szczekanie psa...
Przeczytacie ją bardzo szybko, choć będziecie chcieli się delektować tą historią przez długi czas.

    Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Piękna, otulająca powieść, która chwilami rozczuli, ale i rozbawi, dając iskierkę nadziei, że wszystko się jakoś ułoży. "Kiedyś jest teraz" to debiut, który skradł moje serce niemal od pierwszej strony i wywołał wiele emocji, tym bardziej że pojawił się w moim życiu w naprawdę trudnym momencie i pozwolił jeszcze bardziej docenić fakt, że ja w przeciwieństwie do głównej bohaterki, miałam w życiu ogromne szczęście, znając obydwie babcie, które bardzo uczestniczyły w moim życiu...

POLECAM...

Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję Autorce.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz